Skocz do zawartości

Blogowe aTezy

  • wpisy
    318
  • komentarzy
    3426
  • wyświetleń
    544840

Ku Wielkiej Rzeczpospolitej - przegląd świata XVII wieku


...AAA...

2313 wyświetleń

Słowo na początek: Niestety najbliższy okres będzie dla mnie bardzo pracowity i nie wiem czy dam radę nadal systematycznie dodawać nowe odcinki. Szkoda, bo dwa najbliższe będą naprawdę obfitowały w akcję. Dziś, zgodnie z obietnicą, krótki przegląd sytuacji na świecie z roku 1598, a więc z początku rządów Karola III Gryfa.

Ku Wielkiej Rzeczpospolitej

8391dNJ.png

Odcinek specjalny

Przegląd świata przełomu XVI i XVII wieku

uw3mLIj.jpg

Hegemon jest jeden. Władztwo Habsburgów rozciąga się od zamożnych ziem północnej Italii, aż do wyszarpanych Polsce i Muzułmanom rubieży wschodu. Swojego głównego oponenta - Gryfitów - ciągle trzymają w szachu, a ostatnia wojna tylko potwierdziła układ sił. Największym przegranym ostatniego wieku wydaje się Kastylia. Przez pewien czas kontrolowała Azję Mniejszą, niemal zjednoczyła półwysep Iberyjski, po czym na skutek hiperinflacji i buntów uległa kompletnemu rozkładowi. Również Czechy poważnie straciły na znaczeniu. Monarchia Luksemburgów nie wytrzymała regularnych starć z Rzeczpospolitą, co okupiła utratą Węgier, Śląska i w końcu korony cesarskiej.

gRAHWef.jpg

Wiek XVI był czasem pionierskich wypraw geograficznych i ekspansji kolonialnej. Jako, że Kastylijczycy zmagali się z wewnętrznym chaosem, ustąpiła pola Wielkiej Brytanii. Zasięg wpływów brytyjskich był naprawdę imponujący, sięgając Afryki północnej, zachodniej i południowej, Karaibów oraz wschodniego wybrzeża Ameryki Północnej. Wciąż żadne z państw nie odważyło się zetrzeć z imperiami egzotycznego wschodu.

E7dTtKX.png

Śmierć Fryderyka III Luksemburga zakończyła panowanie czeskie w Świętym Cesarstwie. Elektorzy zauważyli, że Praga jest zbyt podatna na ataki ze wschodu i woleli oddać koronę Habsburgom. Poza tym, mało który z władców Rzeszy śmiał odmawiać Austrii.

EfNodvf.png

Rzeczpospolita nie ustabilizowała jeszcze do końca sytuacji wewnątrz kraju po II wojnie z Austrią, ale i bez tego można ją zaliczyć do największych potęg gospodarczych świata. Warto zauważyć, że pierwszą trójkę - Austrię, Wielką Brytanię i Rzeczpospolitą - dzieli od reszty prawdziwa przepaść. Przy tym, nasze państwo wypada szczególnie korzystnie, zważywszy na zerową inflację.

Ztfe6Cp.png

Albrecht IV jako cesarz i obrońca Rzeszy, dysponuje niesamowitym potencjałem wojskowym sięgającym niemalże ćwierć miliona głów. Państwo Karola III posiada pod bronią niecałą połowę tej liczby, dzięki czemu zajmuje czwartą pozycję na świecie.

22 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Sytuacja jest lepsza niż się spodziewałem. The Austrains are spreading thin. Nie orientuję się dobrze co do AI w tej części, ale w IV zwykle komputer dzieli swoją armię na kilka mniejszych, rozsianych po różnych częściach kraju. Wystaczy, że jedna grupa armii będzie we Włoszech, druga na Krymie, a trzecia na Bałkanach, wówczas szybkie polskie uderzenie mogłoby wytłuc ich one by one.

Jeszcze szybkie pytanko odnośnie konnicy. Są tu kary jeśli ktoś ma na polu bitwy za dużo kawalerii? Przykładowo w EU4 państwa zachodnie muszą mieć kawalerii 50% w stosunku do piechoty inaczej mają minusy do walki. W przypadku Polski jest to np. 60%. Pytam bo widzę, że Austriacy mają niemalże tyle samo konnicy, co piechoty.

Niepokojące dla mnie jest to, że mamy tak mało artylerii.

Link do komentarza

Państwo Habsburgów choć przeogromne, rozbite jest po kontynencie. Jeśli prawdą jest to, co mówi mój przedmówca bardzo możliwe, że po ufortyfikowaniu kraju, łatwo będzie wedrzeć się na ziemie wroga i uzyskać dostęp do Morza Czarnego. Gdyby w tym czasie, gdzieś daleko na zachodzie nasz potencjalny sojusznik także rozpocząłby ofensywę, sytuacja Austrii diametralnie by się pogorszyła.

Może następną misję kolonialną przeprowadzić na ziemiach między Imperium Inków a koloniami naszych przyjaciół Duńczyków?

Link do komentarza

@FaceDancer

Tak, w trójce też tak jest, ale chyba wszystkie państwa mają limit 50% kawalerii..

O ile widzę, jedynym połączeniem lądowym krymskich posiadłości Austrii z resztą jest prowincja obok Muntenii. Jeśli Austria nie uzyska zgody na przejście wojsk od innych państw, to jest to idealne miejsce na trzymanie w szachu armii Habsburgów.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Nie orientuję się dobrze co do AI w tej części, ale w IV zwykle komputer dzieli swoją armię na kilka mniejszych, rozsianych po różnych częściach kraju.

I w czasie wojny nie przeniesie ich na front? =) Austria jako cesarz to nie tylko problem ćwierć miliona wojska, ale także wielu sojuszników, możliwości manewrowych oraz znacznie większego potencjału mobilizacyjnego - znacznie szybciej nadrobią ewentualne straty.

No, ale po co nam geniusz strategiczny młodego Gryfa, jeśli nie do rozwiązywania takich sytuacji. (Tak, jestem już po pierwszej wojnie.) wink_prosty.gif

Jeszcze szybkie pytanko odnośnie konnicy. Są tu kary jeśli ktoś ma na polu bitwy za dużo kawalerii? Przykładowo w EU4 państwa zachodnie muszą mieć kawalerii 50% w stosunku do piechoty inaczej mają minusy do walki.

Jest tak samo. Zależnie od wojskowej grupy technologicznej są nałożone limity. Również się zdziwiłem widząc, że państwa zachodu aż tak polegają na konnicy, zwłaszcza że wypada gorzej od polskiej.

Niepokojące dla mnie jest to, że mamy tak mało artylerii.

Mnie to zacznie niepokoić w okolicach XVIII wieku - na razie, artyleria, poza oblężeniami, nie stanowi aż tak śmiercionośnej broni jak się wydaje.

Może następną misję kolonialną przeprowadzić na ziemiach między Imperium Inków a koloniami naszych przyjaciół Duńczyków?

Jedną rzecz muszę wyjaśnić: Rzeczpospolita tak czy inaczej imperium kolonialnym nie będzie. Jest to po prostu nieopłacalne w związku z obraną polityką wewnętrzną (polityka lądowa zdecydowanie przed morską) - koszty ogromnej kolonii mogłyby przeważyć nad zyskami. Myślę, że na Meksyku zakończymy swoją ekspansję w Ameryce.

Jeśli Austria nie uzyska zgody na przejście wojsk od innych państw, to jest to idealne miejsce na trzymanie w szachu armii Habsburgów.

Muntenia jest wasalem Austrii, a poza tym wojska cesarza mogą bezproblemowo maszerować przez terytorium Rzeszy (np. Czech).

Link do komentarza
I w czasie wojny nie przeniesie ich na front? =) Austria jako cesarz to nie tylko problem ćwierć miliona wojska, ale także wielu sojuszników, możliwości manewrowych oraz znacznie większego potencjału mobilizacyjnego - znacznie szybciej nadrobią ewentualne straty.

Nie zapominajmy o tym, że AI jednak zawsze będzie o ten krok za człowiekiem. Często spotykałem się z sytuacją, że Francuzi wysyłali wielotysięczne korpusy do Nowego Świata, a później osłabiona armia nie radziła sobie na kontynencie.

Przy tak rozprzestrzenionym terytorium zebranie całego wojska będzie znacznie trudniejsze niż w przypadku bardziej skonsolidowanego państwa. Można to wykorzystać. Jeśli tylko będziemy mieli błyszczących generałów, organizowali zasadzki dające przewagę liczebną i dobre wojsko nie odstające technologicznie od Habsburgów, to nawet przy dość wysokiej przewadze liczebnej da się to zniwelować.

Mnie to zacznie niepokoić w okolicach XVIII wieku - na razie, artyleria, poza oblężeniami, nie stanowi aż tak śmiercionośnej broni jak się wydaje.

Understood. W EU4 zaczyna się w 1444 czyli po bitwie pod Warną, artyleria pojawia się w okolicach 1500 roku i jest bardzo przydatna podczas bitew.

PS Francuzi to już w ogóle chyba nie wrócili ze Średniowiecza, ich proporcje kawalerii w stosunku do piechoty są komiczne.

  • Upvote 1
Link do komentarza

I w czasie wojny nie przeniesie ich na front? =)

Oczywiście, że to zrobi. Ale jeśli to my zaczniemy wojnę, to nie zdążą przenieść tych wojsk na tyle szybko, żeby uniknąć straty najbliższych oddziałów. Ale później może być już gorzej :cheesy:

Link do komentarza

Tak, ale po Austrii można było się spodziewać, że po anihilacji imperium Ottomanów przybędzie jej prowincji w tym rejonie. Natomiast dosyć małej Akwilei udało się wydrzeć prowincje Mamelukom i na płw. Iberyjskim.

Link do komentarza

Wielka Brytania ma prowincję w Skandynawii?

Owszem. Większą uwagę należy jednak zwrócić na to, że Brytyjczycy zajęli również Genuę.

Myślałem, że to Francja ma to na półwyspie Iberyjskim.

To Akwileja.

Link do komentarza

Nawet jeśli nie, to pewnie wydłuży nam to scrollowanie w celu zobaczenia nowych komentarzy :).

Mi szczerze dłuższy wpis nie przeszkadza, ale jeśli okaże się, że nagle mamy dyskutować nad sześcioma sprawami, to lepiej go podzielić.

Link do komentarza

Z tego co widać to na razie nic nie zrobisz. Nie angażuj się w wojnę z Austrią. gdybyś mógł jakos to przeczekać... Z inflacją walczyc nie możesz. Staraj się wzmacniać poparcie w małych państewkach podbijając te ci nieprzychylne. Nie koncentruj się też na polityce kolonialnej, ale jeżeli możesz staraj się ich nie utracić. Sojusz z Wielką Brytanią byłby jak znalazł (z Burgundią też). Austria jest V.I.P. -em I musisz zdecydować czy chcesz za wszelką cenę ją utrącić czy "rozpocząć owocną współpracę".

Link do komentarza

Z tego co widać to na razie nic nie zrobisz. Nie angażuj się w wojnę z Austrią. (...) Austria jest V.I.P. -em I musisz zdecydować czy chcesz za wszelką cenę ją utrącić czy "rozpocząć owocną współpracę".

Więcej odwagi. Polska nie zna pojęcia pokoju za wszelką cenę... =)

Z inflacją walczyc nie możesz.

Raczej nie muszę. Rzeczplita jest obecnie w doskonałej kondycji finansowej.

Nie koncentruj się też na polityce kolonialnej, ale jeżeli możesz staraj się ich nie utracić.

Odsyłam do któregoś z wyższych komentarzy. Polska kolonia to raczej fanaberia, aniżeli rzeczywista korzyść. Nie przy tak ustawionych suwakach polityki wewnętrznej.

Jest jakiś limit w dodawaniu tych wpisów czy jak?

Raczej chodzi o zachowanie średniej długości wpisów, tak aby któryś nie objął od razu pół wieku.

Link do komentarza

Cytuj

Raczej nie muszę. Rzeczplita jest obecnie w doskonałej kondycji finansowej.

O to mi właśnie chodziło mości królu.

Śmiem sądzić że czas wyjawić me prawdziwe Imię.

Jestem Edward Geon. Pochodzę z rodu który wiele wiosen temu utracił swą pozycje przez niepoprawną politykę na Litwie podczas wojen o autonomię. Zostałem urodzony na prowincji Rzeczy skąd wyemigrowałem aby pobierac nauki w Watykanie. Aby poświadczyć moją szczerość wyznaje Koronię i wszystkim tu obecnym że jestem ateistą za co Król może w każdej chwili podważyc moje słowa i wtrącić do Lochu. Odnośnie pokoju za wszelką cenę, jak mam się ustosunkować do pokoju z Austrią przy utracie większości Wasalstw w Płn. i Wsch. Rzeczy?

  • Upvote 1
Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...