Podążając za... Stanleyem Kubrickiem - Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę atomową
Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę atomową / Dr Strangelove or: How I Learned to Stop Worrying and Love the Bomb
Występują: Peter Sellers, George C. Scott, Starling Hayden, Keenan Wynn, Slim Pickens, Peter Bull
Rok 1964 był rokiem, w którym świat wreszcie mógł się przekonać o wielkości geniuszu Stanleya Kubricka ? brzmi to bardzo pochlebnie, lecz inaczej w słowa ubrać tego nie można, gdyż jego poprzednie produkcje nie wyróżniały się aż tak bardzo z tłumu innych filmów. Można pokusić się o stwierdzenie, że swoim najnowszym filmem reżyser trafił w dziesiątkę, bowiem ów film mówił o problemach trapiących USA w tamtych czasach, czyli o potędze Bomby Atomowej.
Dlaczego Amerykanie bali się swojego własnego dzieła? A któż się nie bał? Dziecko projektu Manhattan potrafiło kończyć wojny w kilkanaście sekund, ale szybko stało się faktem, że nie tylko USA posiada na podorędziu tego typu wyposażenie. Przez wiele lat po drugiej wojnie światowej ludzkości towarzyszył strach, że w którymś momencie ktoś naciśnie przycisk i pośle cały świat do post apokaliptycznego piekła. Naprzeciw tym strachom wychodzi tytułowy ?Dr Strangelove? ? postać stworzona przez samego Kubricka, choć całą resztę oparł na powieści Petera George?a ?Red Alert aka Two Hours to Doom?.
Rzecz się dzieje w czasach wtedy współczesnych (czyt. lata 60?te) w Stanach Zjednoczonych. Wędrujący po niebie szwadron bombowców, wyposażonych w bomby atomowe dostaje tajemniczy rozkaz, oznaczający nic innego, a? nalot na terytorium Związku Radzieckiego! Rozkaz jest rozkazem, więc poczciwi piloci ruszają wykonywać zadanie, a tymczasem w bazie wojskowej pewien generał ogłasza, że wrogowie kapitalizmu zaatakują bazę. Ten sam Generał wydał rozkaz zrzucenia bomb, choć nie otrzymał pozwolenia od rządu. Teraz tylko on wie, jak odwołać manewry, ale w życiu tego nie zdradzi, gdyż oszalał na punkcie zmiecenia czerwonej zarazy z powierzchni ziemi. Jego podwładny próbuje go powstrzymać, lecz z mizernym skutkiem.
Sprawa szybko trafia do Sali wojennej Stanów Zjednoczonych, gdzie już zebrali się wszyscy najważniejsi ludzie kraju, łącznie z prezydentem i ambasadorem ZSRR. Tam też zaczyna się zabawa ? czy zignorować pakty o nieagresji z odwiecznym wrogiem, czy jednak go ostrzec. Sprawa pogarsza się, gdy tytułowy Dr Strangelove ? poruszający się na wózku naukowiec z niemieckim akcentem i dziwnym tikiem nerwowym, zmuszającym go do salutowania prostą ręką ? potwierdza zapewnienia ambasadora ZSRR, że jego kraj ma coś więcej niż bomby atomowej ? Najbardziej Przerażającą Broń Świata, czyli system obronny, który w razie ataku na terenie ZSRR uruchamia procesy niszczące ludzkość na całej planecie. Wówczas rozpoczyna się wyścig z czasem o zatrzymanie pilotów, mających, o ironio, rozkazy odrzucania wszelkich połączeń od dowództwa.
Byłby to świetny podkład na wywołujący ciarki na plecach thriller, lub trzymający w napięciu dramat wojenny, ale ?Dr Strangelove [?]? jest? czarną komedią. Bohaterowie są przerysowani na wiele sposobów ? prym wiedzie sam doktor, który na pewno maczał palce w działaniach hitlerowskich, tuż za nim znajduje się wybuchowy generał ?Buck?, gardzący wszystkim, co ma związek z komunizmem, silnym charakterem jest ambasador ZSRR, a także pułkownik Guano, w bardzo zabawny sposób walczący z oszalałym generałem. Wiele scen tego filmu zapisało się w historii komedii, a niektóre dialogi wciąż są w użyciu ? gdy generał Buck rzuca się na ambasadora Prezydent woła ?Panowie, tu nie wolno walczyć ? to Sala Wojenna!?, kapitalnie też przedstawiono rozmowę pomiędzy prezydentami USA a ZSRR, przy czym ten drugi jest jak zwykle nietrzeźwy. No i scena pilota, jadącego na bombie atomowej niczym kowboj ? czysta klasyka.
Co w tym filmie jest odrębnego, typowego dla Kubricka? Soczyste dialogi, często pełne absurdu, lecz wymawiane z powagą na twarzy. Żywiołowa gra aktorska, niezwykle dopasowana i podkręcona do sytuacji. Wciąż rosnące napięcie, które powinno przecież spadać wraz z kolejnymi zabawnymi sytuacjami, a zamiast tego takie sytuacje tylko je potęgują. Ciekawa gra świateł i ujęć. ?Dr Strangelove [?] jest filmem, który powinno się znać ? nie można się nim znudzić. To bardzo inteligentna i zarazem dowcipna zabawa, ukazująca człowieczeństwo w bardzo krzywym zwierciadle.
Zwiastun
2 komentarze
Rekomendowane komentarze