Pożegnanie z Europą [ankieta]
Premiera Europy Universalis IV już dawno za nami. Łezka się w oku kręci, kiedy pomyślę o tym, że następna rozgrywka rozpoczęta w eksploatowanej od sześciu lat "trójce", prawdopodobnie będzie tą ostatnią. Pomyślałem, że godnym zakończeniem mojej przygody z EU3 byłby jakiś mały AAR.
Co prawda, raz już próbowałem podobnego eksperymentu z Hearts of Iron 2 (Ein Volk, ein Reich, ein Führer) i wielkiego odzewu nie było; ale może realia XV-XVIII wieku bardziej wam przypadną do gustu. Zwłaszcza, że tym razem planuję tworzenie, przynajmniej do pewnego stopnia, relacji interaktywnej - takiej, w której będę was od czasu do czasu pytał o dalszy kierunek rozwoju wirtualnego państwa. Wasza rola zaczyna się już teraz, bo chciałbym abyście pomogli mi w wyborze koncepcji rozgrywki:
1. Rzeczpospolita szlachecka!
Od kreślenia losów ojczyzny zacząłem swoją przygodę z EU3 i miło by było na tym zakończyć. Niewątpliwie zaletą tego wyboru jest swojski klimat. Postaram się poprowadzić save w miarę historycznie, przy wyeliminowaniu błędów naszych przodków.
2. Polskie Imperium
Od morza do morza... Od Bałtyku do Pacyfiku? W tym wariancie, jeżeli tylko pozwoliłaby na to sytuacja geopolityczna, nie ograniczałbym się w ekspansji na wschód i być może kolonizacji Nowego Świata. No i ta husaria pod chińskim murem...
3. Polska zachodnia
Odrzucenie podarunku Zygmunta Augusta, tj. konceptu unii lubelskiej i przeorientowanie się całej polskiej polityki na zachód. Śląsk zamiast Ukrainy, Pomorze zamiast Podola. Pytanie tylko co na to Czesi i Habsburgowie?
4. Portugalia/Hiszpania
Portugalią grałem raz a Hiszpanią w ogóle. Nigdy specjalnie nie pasjonował mnie ten region, a w kolonizatora bawiłem się jako Anglik lub Niderlandczyk. Może warto spróbować czegoś nowego? Nieznane lądy czekają.
5. Habsburgowie
Z tego co wiem Austria jest dość częstym wyborem graczy, a jednak zawsze mi jakoś umykała. W takiej rozgrywce nie tyle stawiałbym na ekspansję, ile na prestiż i zwiększanie strefy wpływów. W końcu czymś trzeba sobie na miłość elektorów Rzeszy zasłużyć.
6. Księstwo Moskiewskie
Żadnym państwem nie rozpoczynałem tylu rozgrywek co Moskwą. Z jednej strony znam te rejony Europy jak własną kieszeń, z drugiej zaś zawsze mnie ciągnie żeby spróbować raz jeszcze. Żeby jakoś ucywilizować ten wschód. Trudne są zwłaszcza początki, kiedy wszystkie wydarzenia odbywają się w cieniu mongolskich hord...
29 komentarzy
Rekomendowane komentarze