Ciemny blog

A ja urodziłem Chucka Norrisa.

Ciężko było ?

Kiedy ryczał, wybuchały wulkany. Uspokoiła go magma, którą zaczął żuć.

Skurczybyk!

Błyskotliwa dyskusja z Armurzynem.

To rozmowa kulturalnych ludzi, nie stanu trzeciego.

Od dzisiaj powracam do blożka. <3

Cytuj

Od dzisiaj powracam do blożka. <3

>mów, że Cię to nie obchodzi

>trać swój jakże cenny czas na wrzucanie obrazków

co

Ten gif wnosi tyle samo co ten blog,dziekuje za uwage.

To tego.... Może jakieś cycki?

Okami, delikatnie jak tylko mógł, powoli zsunął tacę z ud swojej ukochanej.

-Amaterasu. Kocham Cię...

-Wiem. Podobało mi się też jak powiedziałeś "Cię" z dużej litery... To takie męskie...

-Czego jak czego ale talentu aktorskiego mi nie odmówisz.

Tak niefortunnie się złożyło, że Okami oktorstwem nadrabiać musiał brak męskości...

-Amaterasu... Nie... Jednak mnie zraniłaś... Nie mam męskości i przez to wpadłem w depresję... A ty... Ty mnie nie pocieszyłaś... Nie dałaś mi nawet... Loda... Albo kilku... Najlepiej miętowych... Wiesz, że kocham miętowe!

-Ależ, Okami! Nie każdy facet może uzyskać certyfikat zawodowego mistrza pieczenia ciasteczek doprawianych papryczką chili! To nie Twoja wina!

-Nie szanujesz mnie, a jednak mówisz "Twoja" z dużej litery! Przestań się mną bawić!

Po tych gorzkich słowach Okami wybiegł z damskiej toalety i wrócił do swojego mieszkania gdzie zagrywał się w najnowszą część Naruto Shippuuden. Następnego dnia rozpoczął się okołobiblijny armageddon. Okami stwierdził, że najwyższy czas na zmiany, postanowił więc przejść całą kampanię zawsze wybierając opcję LEGEND.

Ps Dałem pięć gwiazdek... Nie spie**** tego ;***

Gość od tutoriali z zakresu obsługi wody mineralnej! Tęskniłem za tobą. :] Tylko dzięki tobie jeszcze nie uschnąłem z pragnienia. Mam nadzieję, że mnie pamiętasz. Wiszę ci do końca życia. Masz pięć gwiazdek i plusika. :]

Gość od tutoriali z zakresu obsługi wody mineralnej! Tęskniłem za tobą. :] Tylko dzięki tobie jeszcze nie uschnąłem z pragnienia. Mam nadzieję, że mnie pamiętasz. Wiszę ci do końca życia. Masz pięć gwiazdek i plusika. :]

Pamiętam. Lovelovelove <3

Okami, delikatnie jak tylko mógł, powoli zsunął tacę z ud swojej ukochanej.

-Amaterasu. Kocham Cię...

-Wiem. Podobało mi się też jak powiedziałeś "Cię" z dużej litery... To takie męskie...

-Czego jak czego ale talentu aktorskiego mi nie odmówisz.

Tak niefortunnie się złożyło, że Okami oktorstwem nadrabiać musiał brak męskości...

-Amaterasu... Nie... Jednak mnie zraniłaś... Nie mam męskości i przez to wpadłem w depresję... A ty... Ty mnie nie pocieszyłaś... Nie dałaś mi nawet... Loda... Albo kilku... Najlepiej miętowych... Wiesz, że kocham miętowe!

-Ależ, Okami! Nie każdy facet może uzyskać certyfikat zawodowego mistrza pieczenia ciasteczek doprawianych papryczką chili! To nie Twoja wina!

-Nie szanujesz mnie, a jednak mówisz "Twoja" z dużej litery! Przestań się mną bawić!

Po tych gorzkich słowach Okami wybiegł z damskiej toalety i wrócił do swojego mieszkania gdzie zagrywał się w najnowszą część Naruto Shippuuden. Następnego dnia rozpoczął się okołobiblijny armageddon. Okami stwierdził, że najwyższy czas na zmiany, postanowił więc przejść całą kampanię zawsze wybierając opcję LEGEND.

Spoiler

Ps Dałem pięć gwiazdek... Nie spie**** tego ;***

Dzięki !

Dzięki !

Awwww... Buzi ;*** (=^.^=)