Filmomaniak #6: Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć
Tytuł: Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć
Gatunek: Sensacyjny/Wojenny
Reżyseria: Patryk Vega
Scenariusz: Władysław Pasikowski,Przemysław Woś
Muzyka: Łukasz Targosz
Kraj/Rok produkcji: Polska/2012
Czas: 107 minut
Nigdy nie byłem fanem seriali. No dobra, są wyjątki ? Z Archiwum X i seria Dragon Ball. Jednak polskie seriale nigdy mnie nie interesowały, zwłaszcza polskie, ale muszę przyznać że przypadkiem kilka odcinków Stawki większej niż życie jednak przypadkiem obejrzałem. Niedawno po namowach dziewczyny obejrzałem filmową wersję przygód Hansa Klossa. Czy było warto?
Kloss (Tomasz Kot) wpada na trop nazistów, którzy transportują jakiś tajemniczy ładunek. Skarb? To z początku trudno ustalić. Atmosfera przypomina nieco filmy o Indianie Jonesie, choć nie ma co ukrywać że trochę klimatu jednak brakuje, jednak twórcy filmu robią co mogą by było szybko, efektywnie, z rozmachem, niczym w najlepszym kinie przygodowym. W całą akcję ze skarbem zamieszany jest Hermann Brunner (Piotr Adamczyk), ale Kloss nie jest sam. Pomaga mu głównie dzielna siedemnastolatka, Elsa (Marta Żmuda ? Trzebiatowska).
Akcja rozgrywa się na dwóch planach czasowych. W czasie wojny oraz w 1975 roku. W czasach PRLu Kloss (starszego Klossa gra Stanisław Mikulski) wpada na trop tajemnej kryształowej komnaty. I znów będzie miał do czynienia z Brunnerem (Emil Karewicz).
I w zasadzie problem mam z tym filmem. Z jednej strony akcja gna do przodu, pościgi, strzelaniny, wybuchy, z drugiej zaś to co się dzieje na ekranie nie potrafi przykuć do ekranu tak jak powinno, tak, żeby człowiek siedział przykuty do ekranu i oczekiwał co nastąpi dalej. Nie że nie przykuwa wcale bo troszkę jest tu tej atmosfery tajemnicy, przygody, ale czuję straszny niedosyt. Nie mówiąc już o muzyce, której nie pamiętam i słabiutkich, marniutkich wręcz efektach specjalnych.
Z drugiej jednak strony trzeba przyznać Vedze że wiedział, kogo zatrudnić przy obsadzie najważniejszych ról. Sentymentalnie ? Mikulski i Karewicz. Na pewno ich pojawienie się spodoba się fanom serialu. Razem z nimi plejada młodych aktorów. Kot co prawda średnio mi pasuje na młodego Klossa, ale mogło być znacznie gorzej. Adamczyk zagrał świetnie, to chyba jedna z jego najlepszych ról. No i jest Żmuda ? Trzebiatowska. Z nią mam problem, bo niezbyt patrzę na jej grę, a bardziej na urodę ? nie ukrywam że to moja ulubiona polska aktorka i chyba jedyna, na widok której świecą mi się oczy a dziewczyna wali mnie wtedy w łeb:D No ale starając się patrzeć obiektywnie: zagrała dobrze.
Czy więc Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć jest filmem wartym obejrzenia? Cóż, jeśli lubisz kino przygodowe ? daj filmowi szansę. Jest średniakiem, ale obejrzeć można. Jeśli tego typu kino to nie jest to co lubisz najbardziej ? możesz sobie darować.
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze