Skocz do zawartości

Ta od dram

  • wpisy
    14
  • komentarzy
    182
  • wyświetleń
    18859

Miasto utracone - The Forge (Heroes of Might & Magic III)


Ylthin

3635 wyświetleń

6OQ6WiI.jpg

Przystańcie na moment i posłuchajcie... Oto opowieść o zaginionym mieście Kuźni, mieście nie do Mocy ni Magii należącym, a nauki i technologii, jakiej nie widziały oczy śmiertelnych. Opowieść o tym, co mogło być - a nie nastało...

Krótka piłka - co kojarzy wam się z Heroes of Might & Magic? Wielu zapewne odpowie: baśniowe krainy, fantastyczne stwory oraz sami bohaterowie, walczący w owych krainach z rzeczonymi stworami mocą (armii) i magią (czarów). Słowem - fantasy pełną gębą...

Są jednak tacy, którzy ogrywali RPGi spod znaku Might & Magic - i wiedzą co nieco o settingu obu cyklów. Były one osadzone w świecie... science-fiction, z podróżami kosmicznymi, Obcymi, planetami i zaawansowaną technologią.

W tym momencie przyznam się do swojej totalnej niewiedzy o M&M (i pozostawię temat dla osób obeznanych *patrzy na Rankina*). Wiecie, zagrywałam się wyłącznie w Hirołsy (czyli "fantastyczny" spin-off serii), do tego nie zagłębiając się zbytnio w fabułę. Wstyd, wstyd, wstyd. Dlatego opisując fabułę i sprawy pokrewne, opieram się na tym, co ma do zaoferowania Internet - możecie mnie zjeść za pisanie głupot, dziękuję.

A zatem... Kuźnia. Czym była? Skąd pojawiła się w pozornie baśniowym świecie Hirołsów? Dlaczego przepadła i co po niej zostało?

H3-ForgeTown.jpg

Widok w pełni rozbudowanego miasta wraz z kilkoma jednostkami w garnizonie - E3, Maj 1999

Kuźnia (The Forge, The Heavenly Forge) miała być dziewiątym, przyporządkowanym Złu miastem w Heroes of Might & Magic: Armageddon's Blade. Charakteryzowała się zawartością wysoce zaawansowanej, szczególnie jak na "średniowieczne" realia HoMM, technologii - czołgów, wyrzutni rakiet, laserów...

W zamierzeniu Kuźnia miała ostatecznie połączyć cykl Might & Magic z jego spin-offem, kontynuując zarazem wątki z siódmej odsłony M&M i wprowadzając do HoMM motywy science-fiction, dotychczas słabo lub wręcz wcale zaznaczone w strategicznej "połówce" uniwersum. Miasto miało do dyspozycji choćby zombie z piłami łańcuchowymi zamiast rąk, minotaury z jet-packami czy niewiarygodnie potężne, mechaniczne bestie zwane Juggernautami. Budynkiem specjalnym miała być Rafineria (Oil Pump), strukturą Graala - Cewka Tesli (Tesla Coil).

Jednostki? Proszę bardzo.

1. Grunt/Foot Soldier - gobliny wyposażone w blastery i noże do walki wręcz

2. Cyber-Dead/Cyber-Zombie - żywe trupy z piłami łańcuchowymi/tarczowymi umocowanymi w miejsce gnijących ramion

3. Pyro/Pyromaniac - przypuszczalnie słaby punkt Kuźniowej armii: ludzie (?) wyposażeni w miotacze ognia

4. Stinger/Bruiser - ogry wyposażone w wyrzutnie rakiet

5. Jump Soldier/Jump Trooper - wspommniane już minośki z plecakami odrzutowymi, walczyły wręcz z użyciem wielkich szponów

6. Tank/Heavy Tank - ciało nagi osadzone na czołgu; jednostka wzbudziła duże kontrowersje za sprawą jednego z... niezbyt cenzuralnych szkiców przedstawiających sporawe walory nag w pełnej krasie

7. Juggernaut/Dreadnought - w pełni zmechanizowany, stalowy potwór zadający duże obrażenia, być może zdolny do lotu

Kuźnia - pod względem "składu" podobna nieco do rycersko-erathiańskiego Zamku - mogła być jednym z najpotężniejszych pod względem jednostek miast w grze, groźnym w rękach nawet niedoświadczonych graczy.

Co poszło nie tak?

stinger-c.jpg

Stinger - grafika na podstawie szkicu koncepcyjnego, 1999

Zacznijmy może od balansu.

Twórcy zapewniali, że jednostki takie jak Grunt czy Stinger, pomimo technologicznej przewagi, zadawałyby obrażenia zbliżone do pozostałych jednostek strzelających pierwszego i czwartego poziomu. Istniały również spekulacje o (tylko) trzypoziomowej Gildii Magów i wysokich kosztach zakupu/ulepszania połączonych z niskim przyrostem. Nie łagodziło to jednak obaw fanów o "przekokszenie" Kuźni i zrujnowanie równowagi w grze.

No właśnie... fani.

Powiedzmy sobie szczerze, spora grupa nieobeznanych z Might & Magic fanów Hirołsów zachowała się jak dzieci. Narzekania na "mechaniczny" charakter Kuźni (niepasujący do reszty miast), zapowiedzi bojkotu gry, nawet maile z pogróżkami (w tym i groźbami śmierci) - choć według Grega Fultona, głównego projektanta gry, liczba niezadowolonych graczy odmawiających kupna gry nie przekroczyłaby 5%, studio zdecydowało się usunąć miasto i zastąpić je pośpiesznie przygotowanymi Wrotami Żywiołów (Conflux), frakcją, która miała pojawić się dopiero w drugim dodatku do H3.

Osobną kwestią była sama idea łączenia fantasy i science-fiction. Choć stanowiła ona podstawę uniwersum M&M, nie wiadomo, jak sprawdziłoby się tak otwarte mieszanie dwóch gatunków i stawianie laserów przeciw mieczom. Mogłoby być świeżym, unikalnym konceptem - ale i niezjadliwym zakalcem, budzącym raczej uśmiech politowania. Patrząc jednak z perspektywy czasu, myślę, że ówczesne New World Computing - wielbione za wydanie kolejnych wyśmienitych gier, niezatopione jeszcze problemami finansowymi 3DO - podołałoby zadaniu, a Kuźnia byłaby strzałem w dziesiątkę. Jestem nawet ciekawa, jak mój siedmio-, może ośmioletni móżdżek zareagowałby na nagły i niespodziewany widok kosmicznej technologii w pozornie fantastycznym świecie - i jaki byłby tego wpływ na moją wyobraźnię... Kto wie, może rysowałabym mecha-jednorożce?

Stało się jednak, co się stało. Około tygodnia po ujawnieniu concept artów na E3 w maju 1999 roku, GameSpot opublikował informacje o usunięciu Kuźni z Armageddon's Blade i zastąpieniu jej nowym miastem:

(...)Greg and 3DO decided to take Forge Town out of the game. Greg and his development team will now replace Forge Town with an elemental town, which will include the phoenix.

źródło: GameSpot News: Heroes Designer Pulls Sci-Fi Concept

Krótko po tej decyzji Fulton opublikował na stronie Astral Wizard FAQ dotyczące usuniętego miasta, napisane w formie wywiadu z samym sobą. Jak napisał:

P[ytanie]: Dlaczego wycofaliście Forge?

G[reg]F[ulton]: Powód pierwszy: Z tego, co zrozumiałem działania wielu fanów wykazywały brak (wizji, fantazji, wyobrażenia) oraz narastający brak zaufania do firmy, która dała im setki godzin wspaniałej gry. Nigdy nie chciałem walczyć z naszymi fanami. Powód drugi: Nie było wystarczająco dużo aktywności opowiadającej się za Forge.

(...)

P: Czy otrzymałem kulturalne maile proszące mnie o usunięcie Forge?

GF: Tak. Otrzymałem kilka bardzo kulturalnych maili.

P: Czy otrzymałem maile 'z nienawiścią' w treści?

GF: Tak. Otrzymałem liczne, naprawdę nienawistne maile.

P: Czy otrzymałem groźby śmierci?

GF: Tak. (...)

źródło i tłumaczenie: Kwasowa Grota - AcidCave.Net

blacks.jpg

Szkic koncepcyjny przedstawiający budynek kuźni, mający produkować zupełnie nowy typ machiny wojennej.

W sieci krążą liczne szkice, przedstawiające niektóre z jednostek i budynków Kuźni, w tym niesławny szkic roznegliżowanej nagi. Istnieją również rendery poszczególnych budynków, puzzle Graala i (wrzucony już we wpisie) screen w pełni rozbudowanego miasta z istniejącymi jednostkami pierwszych trzech poziomów.

Forge-PuzzleMap.jpg

Puzzle kryjące fragment mapy świata z zaznaczonym miejscem ukrycia Graala. Warto zauważyć obecność czterech neutralnych smoków (Kryształowy, Czarodziejski, Rdzawy, Błękitny) i co najmniej trzech jednostek Kuźni - Grunta, Pyro i Cyber-Dead (bykopodobny kształt u dołu może być Jump Soldierem).

Około roku 2009/2010 (w zależności od źródła) internauta kryjący się pod nickiem benhur opublikował na jednym z forów poświęconych serii HoMM - Heroes Community - plik Forgottenforge.rar, zawierający - jak się okazało - zbiór istniejących grafik ekranu miasta i roboczy plik XLS ze współrzędnymi tychże. Nie wiadomo, czy pliki są w 100% autentyczne - istnieje jednak duże prawdopodobieństwo, że istotnie pochodzą one z usuniętego miasta.

j4f9kK7.gifYPLVuYT.gif

GIFy powstałe na podstawie wyciekłych grafik - Kapitol i Gildia Magów (autorstwo własne).

Istnieją co prawda fanowskie projekty przywrócenia Kuźni, oparte o VCMI bądź Wake of Gods ("duże" mody do H3), jednak według wszelkich przesłanek pozostają one zawieszone bezterminowo lub porzucone. Tylko jeden doczekał się realizacji i został włączony do rosyjskiej modyfikacji Horn of the Abyss (wraz z nowym, "pirackim" miastem).

lMTpvej.jpg

Ocenzurowany na potrzeby wpisu (na wszelki wypadek) szkic koncepcyjny Tank.

...I tak oto kończy się historia zaginionej Niebiańskiej Kuźni. Do dziś trwają spory, czy usunięcie jej z gry było dobrym posunięciem (według tworców miasto było w dużej mierze ukończone - istniały pierwsze wersje m.in. ekranu miasta i niemalże gotowa kampania) i czy sama idea była słuszna. Nie dowiemy się jednak już nigdy, jakim miastem była tak naprawdę Kuźnia.

źródła:

34 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Po pierwsze: gracze to w większości idioci (tak jak większość ludzi).

Po drugie: Ghost in the Shell to najwybitniejszy film sf jaki powstał.

Po trzecie: usunięcie The Forge było pośrednią przyczyną upadku studia i przekształcenia świata M&M w klasyczne sztampowe fantasy. Cała pieczołowicie dopieszczana fabuła od trzeciej częsci Might and Magic (Isle of Terra) poszła się chędożyć bo grupka fanów zaczęła jęczeć. To też efekt tchórzostwo twórców serii. Wielka szkoda bo moja ulubiona seria TBSów i ulubiona seria cRPG zakończyły żywot niechlubnie - HoMM w 3D nie tykam, zaś dziewiąte M&M to była porażka, a dziesiątka budzi w emnie obawy.

Link do komentarza
*patrzy na Rankina*

*szybko chowa transparent FORGE PANY*

Whaaaat? I did nuthin...

Choć stanowiła ona podstawę uniwersum M&M, nie wiadomo, jak sprawdziłoby się tak otwarte mieszanie dwóch gatunków i stawianie laserów przeciw mieczom.

Mi tam dobrze się pruło blasterami i zwiedzało hitech bazy w M&M. Wielki zły pierwszych 5 części MM był precież otwarcie robotem.

Gracze jak zwykle mieli racje,
Gracze
jak zwykle mieli racje

nigga pls

  • Upvote 3
Link do komentarza
Próbowałeś Ginga Eiyu Densetsu?

Porównywanie 100-odcinkowej sagi o wojnie, polityce i ludziach z półtorej godziny efekciarstwa i mdławego filozofowania jest trochę nie na miejscu.

Anyway, to elaborate, czy światowi MM wyszło na dobre wycofanie się The Forge?

Nie.

Case in point:

Might and Magic 7, czyli ten MM, którego zakończenie - jedno z dwóch - wprowadzało forge do uniwersum, jest, obok MM6, uznawany za najlepszą odsłonę w cyklu i jedno z najlepszych RPG z otwartym światem.

Might and Magic 8 jest już dużo słabszy - nie jest zły, ale też w żadnym razie nie jest wybitny, w szczególności fabularnie. Wszystkie wątki poprzednich części zostają zarzucone na rzecz bajeczki: "świat się kończy, ratujema świata". O MM9 już w ogóle nie wspomnę.

Armageddon's Blade jest też początkiem upadku hirołsów. AB niby wprowadza trochę usprawnień i wybitnie upierdliwe kampanie, ale SoD jest już bardzo bardzo asekuranckie - wprowadza... nic znaczącego?

A potem wyszły Heroes Chronicles, czyli kompletne zero nowości, tylko kampanie. W dzisiejszych terminach - było to śmiesznie łatwe DLC, tyle że wydawane na płytach.

Lore świata było złamane i fabuła wielu kampanii dodatków była zwyczajnie głupawa i nie posuwająca nic naprzód, jakby autorzy nie wiedzieli, co dalej z uniwersum zrobić. Oczywiście było parę wyjątków, przede wszystkim mówię tu o trollowaniu Sandro, ale...

Twórcy próbowali wyjść z impasu twórczego osadzając HoMM4 w kompletnie nowym uniwersum. Jak wyszło, wszyscy wiedzą. Więcej HoMM NWC nie zrobiło.

Podsumowując,

>gracze mieli rację

laughingelfman.jpg

  • Upvote 1
Link do komentarza

Arnageddon's Blade w ogóle miało opierać się na "złym" zakończeniu M&M VII (czyniąc je kanonicznym i ściśle wiążąc HoMM z M&M, jak wspominałam we wpisie), a tytułowe ostrze miało posłużyć zniszczeniu Kuźni miast bitkom z Kreeganami (DIABŁY Z KOSMOSU, NO LUDZIE...). Sama idea oparcia się na zakończeniu, gdzie to ci niedobrzy biorą górę... już to było w pierwotnym AB fajne, o tak otwartym miksie sci-fi/fantasy nie mówiąc.

No i Conflux... Miasto często krytykuje się za bezpłciowość, żaden wpływ na fabułę i trochę bylejakie wykonanie (żywiołaki i siedliska wyrwane żywcem z podstawki miast czegoś nowego) - wszystko dlatego, że Conf miał wejść dopiero w drugim dodatku i stać się tym samym czwartym "dobrym" miastem (balans, bicz - 4 miasta złe, 4 dobre i 2 neutralne!) i dziesiątym w ogóle. A tak, po wycięciu Forge twórcy mieli bodaj 4 (!) miesiące na stworzenie miasta i włączenie go do gry. Bo jakiejś setce ciołków nie spodobało się Forge (przy ok. 750 000 sprzedanych egzemplarzy H3: Restoration of Erathia) i zaczęli się pluć, a NWC nie chciało tracić fanów i poszło na ugodę, wywalając miasto...

@Abyss - szkic był nieoficjalny (do użytku wewnętrznego NWC) i wyciekł przypadkiem. To troszkę jak z tym perkiem w Dead Island (Feminist Whore się bodaj nazywał w kodzie gry - twórcy, choć w samej grze nazwali go inaczej, zostawili nazwę w plikach, ktoś to wygrzebał i voilá, awantura gotowa). Oficjalny byłby zapewne bardziej... stonowany.

H4 i MMIX położyły też problemy 3DO. Firma pchała się w masę projektów, rozdrabniała markę (Ho)M&M masą spin-offów i pobocznych gier (jak Ubi ze swoimi karciankami, onlajnami etc. - jedyny pożytek z tego to fajne Clash of Heroes i Dark Messiah oraz moje dozgonne przekonanie, że Heroes VI to gawno totalne), zaczęła mieć problemy finansowe i wymusiła przyśpieszone wydanie H4 i MMIX - to drugie nie było jeszcze ponoć w fazie beta-testów, gdy wywalono je na półki sklepowe. Gry się nie sprzedały, a 3DO poszło na dno wraz z NWC i ich HoMM 5 (które może nawet opiszę, choć niewiele o nim wiadomo). Historia dalej znana (Ubi kupuje markę, Nival tworzy H5 z dodatkami, Black Hole robi H6 i bankrutuje, Ubi rozdrabnia markę i robi MMX, cholera wie, po co i dlaczego).

Smutne, nawet dla osoby obeznanej tylko z HoMM w dość powierzchowny sposób.

Link do komentarza

półtorej godziny efekciarstwa i mdławego filozofowania

Po czymś takim nie będę traktować poważnie twoich ocen o anime.

Próbowałeś Ginga Eiyu Densetsu?

Bardzo mi przykro ale nie - trudno oglądać coś o czym pierwszy raz słyszę (nie jestem otaku jak co poniektórzy tutaj), w dodatku jeśli nie mogę czegoś obejrzeć z polskimi napisami (zwłaszcza anime) to po prostu nie oglądam. No i podkreślam: mówiłem o najlepszym FILMIE, nie serialu. Choć nie ukrywam że serial GitS obejrzę lada chwila, podobnie jak Last Exile.

Zaś wracając do tematu głównego.

Nie wierzę w odrodzenie się marki M&M, herosów już skreśliłem dawno temu, zaś tworzenie M&M w takiej formie w jakiej jest to tworzone...Cóż, cofanie się do części III - V zamiast VI - VIII może nie wyjść grze na dobre. Szachownica dobrze sprawdzała się w Legend of Grimrock ale tu? Słabo to widzę. Gra będzie też znacznie krótsza niż poprzednicy, zaś zero elementów sf sprawi że będziemy mieć kolejny (pewnie) miły klon cRPG w trybie FPP, tyle że sztampowy do bólu. Może to być dobra gra, ale klasyku gatunku z tego raczej nie będzie.

A kto nie grał w stare M&M: biegiem nadrabiać zaległości!

Link do komentarza

Odcenzuruj tanka, dodaj do tytułu dopisek [+18] i zgarnij więcej wyświetleń, oraz propsy za cycki. :]

Lepszy pomysł: zamiast używania do cenzury czarnego paska, użyj dwie miniaturki awatara nerv0.

  • Upvote 8
Link do komentarza

Z anime oglądam to co wyszło u nas na DVD, zaś z seriali to co zdążyłem obejrzeć kiedy miałem jeszcze u siebie HYPERa i to co leciało na RTL7/TVN7. Nie neguję że ów tytuł wyżej podany jest zły, bo pewnie nie jest z tego co wyczytałem z recenzji w necie. No i nie mogę traktować poważnie takich wypowiedzi o GitS jak ta Rankina, bo są żenujące.

Link do komentarza

Sądzę, że wolałbym Kuźnię od Confluxa, niemniej niespecjalnie mi żal, że jej nie ma. Zwłaszcza w przypadku moich sporych wątpliwości odnośnie miernych tłumaczeń dot. balansu.

@Rankę

Armageddon's Blade jest też początkiem upadku hirołsów.

lolnope. Początkiem upadku było kręcenie po zakończeniu gier III. H4 nie było złe (ba, wciąż nie wiem, czy wolę je niż H5, może z wyjątkiem modowanych Dzikich Hord) ale...

ale SoD jest już bardzo bardzo asekuranckie - wprowadza... nic znaczącego?

Sety, kampania, ulepszone zasady, nowe artefakty, lokacje etc.

Lore świata było złamane i fabuła wielu kampanii dodatków była zwyczajnie głupawa i nie posuwająca nic naprzód, jakby autorzy nie wiedzieli, co dalej z uniwersum zrobić.

drapdrap

Były gorsze i lepsze, ale poza jedną humorystyczną kampanią z bezludną wyspą pełną goblinów chyba nie było tak źle...

@Ylthina

(DIABŁY Z KOSMOSU, NO LUDZIE...)

Najgorsze miasto (no prawie) i mam uwierzyć, że pokonali cywilizację, dla której Forge to jaskiniowcy? No thx :trollface:

@Iselor

A kto nie grał w stare M&M: biegiem nadrabiać zaległości!

Chciałbym, ale nie mogę. Czemu? Bo:

1. Nie umiem rozgryźć sterowania (tak, to boli).

2. Gra jest za szybka (nie w sensie projektowym, po prostu komputer narzuca jej za szybkie tempo i po kliknięciu strzałki w górę jestem 100 metrów dalej :P).

3. Pewno kwestia przyzwyczajenia, ale widok zajmujący 1/2-1/3 ekranu...

Krótko mówiąc - przydałby się poradnik.

Link do komentarza
Sety, kampania, ulepszone zasady, nowe artefakty, lokacje etc.

Sety bezużyteczne albo completely broken (PŁASZCZ K... NIEUMARŁEGO KRÓLA) - ok, faktycznie trochę zmieniły w układzie sił, przede wszystkim ten wymieniony, z zasad nie kojarzę żadnej znaczącej zmiany - help pls?, ale gołe artefakty jednak aż tak dużo nie zmieniły w obrazie gry.

Link do komentarza

Nie no, ja do Ghost in the Shell nic nie mam, ot taki przykład. Don't be mad at me.

Also - widzę, że Iselor zaczyna znowu swój festiwal ''nie zgadzasz się ze mną, jesteś ignorantem i plebsem, bo nic bardziej wybitnego nigdy nie powstało i już!".

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...