Skocz do zawartości

Moje Fado

  • wpisy
    348
  • komentarzy
    1406
  • wyświetleń
    470592

Ginąc w Ciemnościach - LIMBO


bielik42

1122 wyświetleń

Ginąc w ciemnościach ? LIMBO

limbo.jpg

LIMBO

Bardzo lubię pisać recenzje stylizowane, bo czynią mnie one człowiekiem nieco szczęśliwszym. W przypadku gier pisanie takich recenzji jest o tyle łatwe, że tworzenie specyficznych pomysłów, co do opisu gry, nie wymaga w większości wypadków jakiegokolwiek ciężkiego pomyślunku. Opisując Fable 3 przedstawię bawiące się dzieci, w Warhammer 40k: Space Marine wskoczyłem w pancerz Kosmicznego Marine, a w przyszłości stworzę zapewne więcej takich światów. Ale nie w przypadku ?LIMBO?, bo gdybym miał o nim w ten sposób pisać, to otrzymalibyście tekst wybitnie pusty, a składałby się naprzemiennie ze słów ?ciemność? i ?śmierć?.

cTI5uNW.jpg

LAS

?LIMBO? nie należy do najnowszych gier ? trzy lata temu pojawiła się na Xbox Live, wzbudzając całkiem sporą falę dyskusji o (jak zwykle) ?związkach gier komputerowych ze sztuką?. Zebrała kilka nagród, recenzenci chwalili, wspominając o ciekawych doświadczeniach z rozgrywki itd. Zapamiętałem też, że kontrowersyjny recenzent o ksywce ?Berlin? z CD-Action zyskał większy rozgłos właśnie dzięki odmiennej recenzji ?LIMBO?, opublikowanej na stronie internetowej cdaction.pl. Ostatecznie sam mogłem się dobrać do produkcji, o której słyszałem wiele dobrego, a także i potok złośliwości. Jak to wreszcie wygląda?

sSsulJ9.jpg

JASKINIA

W grze sterujemy chłopcem (jego cieniem?), który z niewiadomych przyczyn budzi się w ogromnym, spowitym mgłą lesie, kompletnie sam, posiadając nieznaną nam motywację (dziewczyna/siostra?) parcia w prawą stronę. Po niezbyt długiej (zaledwie dwie godziny) podróży ostatecznie (?) dociera do celu, a ja pogrążam się w zadumie. ?LIMBO? jest grą bardzo cichą i oszczędną. Brak tu muzyki w sensie dosłownym ? w lesie słyszymy naturalne odgłosy natury, a w opuszczonej fabryce naturalne odgłosy industrializacji. Na drodze naszego awatara staje bardzo wiele niebezpieczeństw, takich jak wnyki, gigantyczne pająki, inne dzieci, grawitacja czy automatyczne działka. Nasza w tym głowa, by go przez to wszystko przeprowadzić. Możemy więc opisywaną grę określić jako zabawę platformowo-logiczną?

3eO5o0p.jpg

HOTEL

... z całą siecią checkpointów, bo życie mamy tu tylko jedno, a nasz bohater ginie niemal natychmiast po spotkaniu przeszkody. A śmierć, dzięki zastosowaniu silnika fizycznego Box2D, wygląda niemal zawsze makabrycznie. I jest częsta. Na szczęście zagadki środowiskowe nie należą do najtrudniejszych i tylko dwa razy musiałem posiłkować się pomocą z internetu, zazwyczaj przez to, że czegoś nie zauważyłem. Satysfakcję z rozwiązywania zagadek miałem całkiem sporą. Lokacje w grze zmieniają się bardzo szybko, prawdopodobnie po to, żeby nie wprowadzać monotonii, tak odpowiedniej dla stylu graficznego?

Q2Cxyab.jpg

FABRYKA

?czyli różnych odcieni szarości, z dominującym mrokiem. Jedyne, co będzie wam świecić zawsze i pewnie, to oczęta kierowanego przez nas chłopca. Osobiście bardzo mi się ten styl spodobał, wprowadzając nutkę melancholii i zamyślenia, przez co ciarki na moich plecach się nie pojawiły, a pot z czoła nie spływał. Kilka razy jesteśmy zmuszeni do nieco szybszego reagowania, np. gdy goni nas gigantyczny pająk, ale nie zdarza się to aż tak często. Spragnieni osiągnięć mogą jeszcze się rozglądać się za ukrytymi ścieżkami, na końcu których czeka białe jajo do rozbicia. Szkoda, że jest ich tak mało, bo jedna z takich ścieżek wywarła na mnie niezwykle silne wrażenie ? stopniowo idziemy nią w coraz głębszą ciemność, podczas gdy tajemnicze, ?robacze? dźwięki wokół nas nasilają się.

qAGrTHh.jpg

LIMBO?

Gra kończy się nagle i szybko, stawiając przed nami wybitnie otwarte zakończenie. Z tym mam największy problem, bo taka pseudo fabuła daje nam ogromną możliwość interpretacji, a z każdą interpretacją wiąże się ryzyko nadinterpretacji. I tak, gdybym miał na własną rękę szukać sensu tej produkcji, to wytknąłbym górnolotnie metaforę życia człowieka, stworzoną w formie ciągłej drogi, usianej niebezpieczeństwami, gdzie tylko na naszym umyśle możemy polegać. Mogę udawać, że ?LIMBO? chce nam powiedzieć, że całe życie gonimy za miłością, nie zważając na wszelkie trudy, lecz ciągle pragnąc. A może to nasze zagubione dziecko w duszy, które sami ukryliśmy wraz z dorastaniem, pragnie się wydostać i odkryć najprostszy z celów życia? Nie mam pojęcia. Pewne jest tylko jedno ? każdy powinien tą grę ocenić wedle własnego gustu, a pewnej przyjemności mogą oczekiwać tylko melancholicy i turpiści.

VdBBrwy.jpg

Ocena: ?

Plusy:

· Ładna oprawa graficzna

· Świetne udźwiękowienie

· Przyjemnie testuje nasz umysł

· Możliwość interpretacji fabuły

Minusy:

· Szczątkowa oprawa graficzna

· Brak ścieżki dźwiękowej

· Prostackie zagadki

· Udawana metaforyczność

· Krótka

Zwiastun

Youtube Video -> Oryginalne wideo

PS: Pierwszy raz we wpisie wykorzystałem zrobione osobiście screeny :)

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Ja nie cierpię stylizowanych recenzji, bo zaciemniają konkrety, które recenzja ma opisywać. Gdybym sam nie miał Aliens vs Predator to po recenzji w CDA (która też była stylizowana) nie miałbym pojęcia, czego się po niej spodziewać. Na szczęście Eugeniusz Siekiera miał swoją własną mini-recenzję i on był już o wiele bardziej konkretny.

PS: Pierwszy raz we wpisie wykorzystałem zrobione osobiście screeny

Gratulacje za twą ciężką pracę...

Link do komentarza

Gra ze znakomitą grafiką, która czaruje przez... pierwsze 20 minut, kiedy tylko idziemy sobie przez las. Początkowo myślałem, że mam do czynienia z objawieniem, ale odchodząc od monitora po 2,5 godziny czułem tylko niesmak. Jako, że wpadłem na chwilę i nie za bardzo mam czas osobiście obrzucać grę błotem: http://www.cdaction.pl/artykul-20987/limbo---recenzja.html - zgadzam się w 100% z tą recenzją, tylko ocenę zmieniłbym na 4+.

  • Upvote 1
Link do komentarza

@Holu.Death

Gratulacje za twą ciężką pracę...

Dzięki, to wielki krok dla mnie, zaraz będę nagrywał filmy, potem pisał programy, aż w końcu zrobię pogromcę GTA, a nawet się nie zmęczę.

Co do recenzji stylizowanych - jakaś różnorodność zawsze w cenie.

@Otton

Tak jak wspominałem: każdy powinien osobiście poznać ten tytuł. Mi otwarte zakończenie w niczym nie przeszkadzało. Dla mnie gra wcale nie musi mnie koniecznie nagradzać za poświęcony jej czas satysfakcjonującym zakończeniem. Mi to zakończenie dało do myślenia i to sobie cenię.

Parafrazując twórcę podlinkowanej recenzji:

"Frustracji nie stwierdziłem"

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...