Patriotyzm nie z przypadku
Patriotyzm nie jest kwestią przypadku lecz świadomego wyboru. Człowiek sam musi stwierdzić czy jest patriotą czy nie. Samo urodzenie i wychowanie w danym kraju nie czyni z niego patrioty danego kraju. Prosty przykład. Gdy patriotyzm był determinowany miejscem urodzenia i zamieszkania to nigdy nie wybuchły by powstania narodowe, szczególnie te późniejsze. Ludzie którzy urodzili się pod zaborami powinni machnąć ręką na powstanie. Przecież nie urodzili się w Polsce tylko Austrii czy Prusach. Jednak umieli oddać swoje życie w celu odzyskania ojczyzny. Gdy powstała II Rzeczpospolita w kraju naszym mieszkało wiele ludzi różnych narodowości. Nie wszystkim to odpowiadało, że muszą żyć w Rzeczpospolitej. Gdy wybuchła druga wojna światowa wielu Niemców którzy mieszkali w Polsce, urodzili się tu i wychowali, chwyciło za broń i zaczęło walczyć przeciwko polakom. Z naszego punktu widzenia byli to zdrajcy dla Niemców bohaterowie, patrioci.
To co na razie opisałem jest przykładem patriotyzmu w obliczu walki. Jednak patriotyzm to nie tylko umieranie czy zabijanie za ojczyznę. To szacunek dla godła, flagi i hymnu narodowego. To kultywowanie pamięci bohaterów narodowych. To obrona dobrego imienia polaków i polskiej historii za granicami kraju. To umiejętność powiedzenia, że pochodzi się z Polski. To podniesienie papierka leżącego na ulicy. To pójście na wybory i oddanie głosu zgodnie z sumieniem. To umiejętność sprzeciwienia się władzy gdy ta robi źle.
Dziś bycie patriotom nie jest w modzie. Ludzie wolą uważać się za obywateli świata. Przyznanie, że jest się patriotą może być nie raz trudne. Jednak wierze, że w Polsce jest jeszcze na tyle dużo młodych patriotów którzy zadbają w przyszłości o nasz kraj
2 Comments
Recommended Comments