Batman - Nieznana historia
Jeśli nie oglądaliście hitowej trylogii o Batmanie w reżyserii Christophera Nolana, a macie taki zamiar, to podarujcie sobie czytanie tego wpisu. Będzie w nim pełno spoilerów, a nie mam zamiaru psuć komuś zabawy, ale jeśli oglądaliście filmy, albo nie macie zamiaru ich oglądać zachęcam do przeczytania o prawdziwym bohaterze Gotham.
Myślicie, że to Bruce Wayne a.k.a. Batman był głównym obrońcą miasta w filmach Nolana? Propaganda. W rzeczywistości prawdziwym mózgiem i bohaterem z cienia był burmistrz Gotham Anthony Garcia. Można podać wiele przykładów na wielką wagę tej postaci. Pierwszy z brzegu. Joker był głównym antagonistą w Mrocznym Rycerzu. Wszystkie jego plany się udawały. Napad na bank, wysadzenie szpitala. Klaun postanowił zabić trzy osoby - sędzię, komisarza policji i burmistrza. Z łatwością udało mu się dokonać dwóch pierwszych, ale burmistrz Garcia okazał się zbyt trudnym celem.
Nawet taki szaleniec jak Joker musiał uznać wyższość geniuszu burmistrza.
W kolejnym filmie widzimy wyraźnie czym skończyło się dla Gotham zatajanie informacji przez Gordona i Batmana. Komisarz posłał wszystkich policjantów do kanałów wmawiając nieświadomemu niebezpieczeństwa burmistrzowi, że to tylko ćwiczenia. Można z pełnym przekonaniem stwierdzić, że gdyby podzielono się z nim niezbędną wiedzą, to uniknięto by nieszczęścia.
Kolejna sprawa. Burmistrz jest jedyną osobą, której obawia się Bane. Wielokrotnie podczas filmu zabija gołymi rękami, rozprawia się z Batmanem, ale Garcię zabija podstępem - podkładając bombę. Wie, że jest to jedyna osoba w Gotham, z którą przegrałby w bezpośrednim starciu.
Gdy zabrakło burmistrza Gotham pogrążyło się w chaosie i umożliwiło to Bane'owi wdrożenie swojego diabolicznego planu.
PS Wpis dedykowany Quetzowi
18 Comments
Recommended Comments