Skocz do zawartości

Beznadziejnie bezkresny

  • wpisy
    157
  • komentarzy
    1550
  • wyświetleń
    109595

Świecie daj mi spokój!


MattiR

912 wyświetleń

Kręcenie filmów to męka. Próbujesz zrobić krótki klip, ale po drodze trzeba odrzucić parę godzin materiału... Jak to na zeszłorocznym mediafunLAB rzekł CeZik - muszę kręcić się sam, montować się sam i (co najgorsze) oglądać się sam. Ale BYĆ MOŻE coś z tego będzie. Najgorsze jest to że świat dookoła wymaga ode mnie ciągłego zainteresowania, a sam pernamentnie mnie olewa. Dziękuję świecie.

******

Internecie nienawidzę cię. Wkurzony na świat, oraz absolutny brak możliwości pracy w domu wybrałem się wreszcie na dłuższy spacer. Piętnaście kilometrów spacerkiem, poprzedzone absolutną wścieklizną. Otóż pod mostkiem obok kapitalnego art'u zauważyłem pojawienie się [beeep] czegoś co nawet nie stało obok sztuki. Minecraft, TARCZA szmato, Wyczuwam melanż milordzie. Noż do ciężkiej cholery! Czy nie mogę uwolnić się od żałosnej, internetowej gimbazy nawet wtedy gdy jestem offline?

Zdjęcie nie moje, archiwalne - z czasów, zanim gimbaza dobrała się do farbek.

zycie_by_derozzi-d69aro2.jpg

******

Tymczasem przenosimy się z podwórka na stadion do ogólnopolskich mediów. Piotr Kuśmierzak z redakcji Polsat News starł się dziś w Wydarzeniach Polsatu z historią polskiej myśli konstrukcyjnej. Przegrał z kretesem.

Zacytujmy:

?Mówi się że czasy peerelu pełne były biedy, niedoskonałości i niedostatku, ale to właśnie stamtąd pochodzi owoc polskiej myśli konstrukcyjnej. Nikt już chyba nie wątpi że Polak potrafi...?

W czym problem? Materiał mówił o grupie konstruktorów, którzy na podstawie eksponatu muzealnego postanowili odtworzyć legendarny polski myśliwiec PZL P.11. Na samolotach tego typu polscy lotnicy zestrzelili podczas Kampanii Wrześniowej ponad sto samolotów Luftwaffe, a do dziś ostał się tylko jeden egzemplarz tejże maszyny.

Gdzie jest błąd? Ostatni samolot typu PZL P.11 został oddany do użytku w 1937 roku, a ze służby wycofano je po klęsce wrześniowej. Nie mógł on więc być ?owocem polskiej myśli konstrukcyjnej? czasów PRL (od 1952.). Polak potrafi, ale redaktor Kuśmierzak chyba nie.

******

Pozostajemy przy mediach - na Onecie pojawił się artykuł o rosyjskiej astronautce, która mało co nie zginęła podczas misji przez błąd konstrukcyjny jej skafandra. Sam tekst o Walentinie Tierieszkowej wcale zły nie jest. Tylko dlaczego artykuł był podlinkowany do zdjęcia Władimira Putina?

******

Polskie media "Shame on you", zacytuję za nieznanym amerykańskim dziennikarzem z Polski. Ustrzeliliśmy już hat trick. Tym razem Dwutygodnik Suwalski z 21 maja. Już dość stary, ale czemu by nie - kumulacja była.

Tekst "Zbrodniarz w mundurze" dotyczy podpułkownika Henryka Podlaskiego, prokuratora wojskowego z lat 1946-55, który w 1948 roku doprowadził do wydania wyroku śmierci na rotmistrza Witolda Pileckiego. Krótki artykuł opatrzony był zdjęciem rotmistrza.

W obecnym dziennikarstwie jest to albo świadoma manipulacja, albo kardynalny błąd redakcji. Statystyczny czytelnik gazet, nawet maciupkiego dwutygodnika o nakładzie 5 tysięcy przeczyta tytuł artykułu, zobaczy zdjęcie i koniec. Potem zobaczy zdjęcie BOHATERA NARODOWEGO rotmistrza Witolda Pileckiego i skojarzy to sobie z podpisem "zbrodniarz w mundurze". Wstydźcie się dziennikarze.

******

I na koniec piłka nożna - Puchar Konfederacji. Wczoraj Brazylia pokonała 3:0 Japonię. Jako dobry mangozjeb chłopiec wychowany na japońskich kreskówkach o młodych piłkarzach kibicuję zespołowi Samurajów, ale przeciwko Canarinhos raczej nie mieli czego szukać.

Sam mecz bardzo przeciętny, podobnie gra. Neymar pokazał że umie kiwać, Paulinho i Jo pokazali że nad Wisłą mamy beznadziejnych ekspertów od rozpoznawnia klasy zawodnika i ogólnie Brazylia miała lepszy wynik niż grę.

A Japończycy? Zgodnie z popularnym w niektórych kręgach żartem, zagrali po japońsku - Jako Tako. Zawiedli mnie Kagawa i Honda, bardzo słaby Kiyotake, niewidoczny Okazaki. Japończycy akurat osiągnęli taki wynik na jaki zasłużyli.

****

Ach tak, jeszcze należy wspomnieć że polowania na Lewandowskich ciąg dalszy. Paparazzi ściągają lotnictwo bo zwierzyna kiwa lepiej niż na boisku. Widownia ma bekę biggrin_prosty.gif

lewy_by_derozzi-d69azty.jpg

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...