Skocz do zawartości

Mindsturbation

  • wpisy
    17
  • komentarzy
    188
  • wyświetleń
    33668

Kogo stać na granie on-line? Kto jest biedakiem? Kto zaś płacić nie chce?


Iskier

1675 wyświetleń

  

62 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zamierzasz kupić którąkolwiek z konsol najnowszej generacji zaraz po jej premierze?

    • Tak
      9
    • Nie
      43
    • Nie wiem
      10
  2. 2. Jeśli zdecydujesz się na zakup którejś z nich, to która to będzie?

    • PS4
      31
    • XboXOne
      0
    • Przecież zaznaczyłem, że nie mam zamiaru kupować żadnego złomu.
      31
  3. 3. Czy uważasz, że wymóg stałego podłączenia do sieci jest fair wobec użytkowników konsoli?

    • Tak
      6
    • Nie
      56
    • Nie mam zdania
      0
  4. 4. Czy uważasz, że wymaganie opłaty abonamentu za możliwość gry on-line jest fair?

    • Tak
      13
    • Nie
      40
    • Nie mam zdania
      9

PROSZĘ WSZYSTKICH O WYPEŁNIENIE ANKIETY PRZED PRZYSTĄPIENIEM DO CZYTANIA TEGO WPISU, LOL XD

Kiedy dziś rano wchodząc na facebooka nie spodziewałem się, że zobaczę to, co zobaczyłem, a zobaczyłem wiele... Dobra, co wam będę tu pierdoły opowiadać! Czas to pieniądz, a pieniądz to piwo... więc już dopijam i jedziemy!

zdjecie,600,184422,20110530,time-is-many.jpg

hue hue

Zamożnych ludzi jest wielu. Możecie się ze mną nie zgadzać, możecie także argumentować, że jest inaczej... Ogólnie mam to w dupie, bo fakty mówią co innego. Ilu ludzi wyjeżdża choć raz do roku na wakacje do ciepłych krajów? Wielu. Frekwencja w kinach także musi być wystarczająca, bo jakoś nie upadają, a nocne kluby zbijają fortuny na naćpanych nastolatkach. Generalnie ludzie mają sporo hajsu, który to są gotowi wyrzucać w błoto. A jeśli ktoś jest biedny i go na takie rzeczy nie stać (biedactwo, nawet dragami nie może sobie podkolorować żywota)... Cóż, nikt nie mówił, że życie jest sprawiedliwe, bo gdyby było, to już dawno trafiłbym szóstkę w totka i spijał drinka z palemką na Karaibach na wasz koszt.

4435996.jpg

Czyżby ulubiony superbohater Polaków...?

Wielkimi krokami zbliżają się do nas premiery dwóch konsol najnowszej generacji i choć według analityków starcie gigantów już dawno zostało przesądzone (
PS4
For Da Win, huehue), to prezentacje obu konsol wywołały wielkie oburzenie wśród graczy, gdyż jedna z nich wymaga stałego podłączenia do internetu...

"No jak to?! Miszkom na wsi i pyry z pola często mi zakłócajo połeczenie!"

...oraz nie ma możliwości pożyczenia/wymiany gier...

"Ja, Joncik i Zdzisiek zawszo sie składoli na gry!"

...a druga wymaga stałej opłaty za możliwość grania on-line. Co ciekawe najbardziej płaczą dawni użytkownicy
IksKlocka TrzyPińdziesiąt
, hue hue.

O ile o samym
XboXOne
nie będę pisał nic (już skłamałem...), bo to jeden wielki szajs, który okaże się totalną klapą poza rynkiem amerykańskim, to chciałbym skrobnąć co nieco o
PS4
. To mój blog, więc mogę.

3uiakm.jpg

...and make me some tea!

Z pewnością każdy kto choć przez chwilę miał styczność z
PS3
słyszał o takim jednym kapitalistycznym syfie, który nazywa się
PlayStationPlus
. Zaraz, to ja tu kupiłem konsolę za swoje ciężko ukra... zarobione pieniądze, a tu są jakieś konta premium jak w Tibii (BEST MMO EVAH!)...? Oszukali mnie, oszukisty jedne!

Jednak prawdziwą gównoburzę po prezentacji
PS4
wywołały słowa przedstawiciela
SONY
podczas omawiania
"ficzerów"
nowej konsoli. Okazało się bowiem, że aby pograć po sieci wymagany będzie zakup abonamentu PS+... Wut, wut, wut... Cofamy taśmę.

W okresie gwiazdki PS+ można było zakupić na 12 miesięcy za zawrotną kwotę 150 zł (25% taniej niż normalnie) - dla niektórych nastolatków to wszak jedna impreza. 150 zł? Ja sobie nawet za to butów nie kupię. A co dawał/daje PS+? Otóż takie konto można aktywować na dwóch konsolach (cebulaki, zrzut po 75 zł na rok), a każdego miesiąca otrzymujemy dostęp do 3 pełnych wersji gier na
PS3
(dla narzekaczy kupę wiedzących o PlayStation - nie, wcale nie na miesiąc), z których jedna jest tzw.
"superprodukcją"
, a dwie pozostałe to pomniejsze tytuły + jakieś pierdoły (w sensie gry) na
PS Vita
. Dla przykładu w maju dostępny był najnowszy
Hitman
, a w czerwcu
Dark Souls
. Cóż, ja w marcu za swoją pudełkową wersję
Dark Souls
zapłaciłem 180 zł... NIEDOBRE SONY!

530x650_44848.jpg

Fallout wam tego nie zapomni, gnidy!

Oczywiście po premierze
PS4
cena pakietu PS+ się nie zmieni, więc za kwotę rzędu 170-190 zł otrzymamy abonament na cały rok, w ramach którego dostawać będziemy co miesiąc gry na
PS Vitę
,
PS3
i
PS4
(taki pakiecik lojalnościowy dla frajerów...) oraz możliwość grania on-line na najnowszej konsoli. Chwila... To ja tu kupuję konsolę i grę i jeszcze mam płacić za multi?!111 No chyba ich popier...!!!!11111one

Większość z tych krzykaczy zapomina, że amerykańscy chłopcy/żołnierze... Umm, tzn aktywiści, nie po to walczą o wprowadzenie wspaniałej demokracji i kapitalizmu na wschodzie, by ograniczać wolny rynek na zachodzie. A zasady wolnego rynku mówią iż producent może za swój produkt żądać dowolnej kwoty oraz wprowadzić dowolne zasady jego użytkowania jeśli te nie stoją w sprzeczności z prawem. Czyli dla debili - mogę sprzedawać telewizor, który będzie wyświetlał obraz tylko we wielu odcieniach niebieskiego aż do momentu zapłacenia miesięcznego abonamentu przez użytkownika (po którym będzie wyświetlać obraz normalnie). Hehe, jakim frajerem trzeba być aby kupić taki telewizor. Ale do rzeczy - Sony ma święte prawo pobierać dodatkowe opłaty za możliwość gry on-line, a nawet nasrać do każdego egzemplarza konsoli mając wszystkich mieszkańców planety Ziemia głęboko w dupie.

tumblr_m8t7vtWhT21qjdg4s.jpg

Huehue... Żime mone ple ase!

Oni nie są sługusami, którzy mają obowiązek dostosować swój produkt do potrzeb i możliwości finansowych konsumentów. Oni tworzą produkt, a następnie go sprzedają wszelkimi możliwymi środkami. Tyle. Tymczasem gracze obrażają się jak panienki, że ZMUSZENI są zapłacić za multiplayer. Co z tego, że SONY wynagrodzi im to grami, które wartością kilkukrotnie przekroczą cenę zakupu abonamentu (nawet dla samego PS4). Oni tego nie chcą i już!

PS Już jutro postaram się napisać w jaką stronę zmierza on-line'owy gaming i na co idą pieniądze, które wydajemy na PS+.

21 komentarzy


Rekomendowane komentarze

80 zł - edycja kolekcjonerska Demon's Souls. Deal życia.

Nawet jeśli Sony wymaga płacenia z multiplayer, to trzeba pamiętać, że nadal jest to mniej restrykcyjne niż w przypadku Xbone. Nie będzie problemu z grami F2P czy funkcjami społecznościowymi w różnych grach.

Żeby nie być takim skończonym fanbojem - nawet jeśli ta oferta jest świetna nadal przemycenie pi cichu abonamentu za grę w multi to chamski numer. Tak czy inaczej, Sony wygrało

Przyczepię się stylu (yeah, yeah twój blog ta ta). Ktoś tutaj za bardzo sili się na ironię i wychodzi to trochę pokracznie.

Link do komentarza

Kiedy nadejdzie ten czas, gdy sprzedam wszystkie swoje snikersy i kupię sobie PS4 (jeśli będę miał jeszcze gdzie, lol), to i tak za hajs z marsów kupię sobie PS+. Moim zdaniem to świetny program lojalnościowy, bo kto nie chcę dostawać trzech gierek, co miesiąc? Osobiście nie narzekam prezenty dawane mi za zrobienie "laski" komuś raz na rok. Osobiście uważam, że gra on-line w płatne tytuły powinna być wliczona w cenę danego tytułu, ale mam to gdzieś, przecież dostanę darmowe gry i inne duperele.

Link do komentarza

Z racji, że na konsolach nie gram (kuźde, nawet na to PS2 nie mogę uzbierać), cała histeria wokół PS+ czy innego Xbox Gold powinna mi wisieć. I owszem, zwisa mi w najlepsze - ale tak jakoś... mniej, niż być może powinna. Dlaczego?

Ponieważ można to uznać za kolejną oznakę tego, że "źle się dzieje w branży tarara". Nie wiem, co z tego wyjdzie i czy zagrozi to piecykowemu ogródkowi, w którym przecież siedzę. Ale całą sprawę śledzę (i mam polewkę z designu nowych konsol - toż to takie szkaradne i kanciaste, że bałabym się toto w szafie trzymać, o miejscu obok telewizora nie mówiąc).

I, tak jak Abyss, przyczepię się do stylu. Momentami tekst brzmi, jakby pisał go średnio rozgarnięty nastolatek, któremu wydaje się, że jest taki "kul" i super, bo rzuci parę brzydkich słówek.

No offence. Choć wnioski - po ubraniu w nieco... bardziej eleganckie sformułowania - są ciekawe.

@up - kiedy nadejdzie czas, to ty mi w końcu kupisz tą cholerną pieszczochę. I dostaniesz swój syf z małym gratisem.

Link do komentarza

@Ylthin

Wbrew pozorom z niczym źle się nie dzieje. Gaming Online trzyma się dobrze i to na konsolach zdecydowanie lepiej, niż na PC - a to niestety wymaga opłat. Ale o tym jutro.

Co do stylu. Nie mam zamiaru pisać suchych wyliczanek, których nikomu nie będzie się chciało czytać. Tekst z założenia ma być lekki, od czasu do czasu może wywołać uśmiech pod nosem i co najważniejsze bez generalizującej wszystko pointy. Każdy ma swoje wnioski wyciągnąć sam.

Link do komentarza

Yoshida powiedział, że płatne multi ma opłacić nowe funkcje (streamy, share, pobieraning while playing).

Ja akurat jestem w takiej sytuacji, że od święta gram w multi, a PS+ mam zamiar opłacać już zawsze xd.

Link do komentarza

Bo to siuśki.

Można prosić o bardziej konstruktywną odpowiedź? Nintendo nie blokuje używanych gier, nie ma koniecznego online drm ale ludzie oczywiście chwalą sony jak głupi gdy to ogłosili.

Link do komentarza

@MartiusGW

Wii, w angielskim potocznym znaczy tyle co "siuśki".

Nie uwzględniłem tej konsoli, gdyż plan wydawniczy gigantów dla gier nowej generacji także jej nie uwzględnia. Wii U to taka ciekawostka, przynajmniej dla mnie.

Link do komentarza

No, wymaganie abonamentu za granie online na Xboxie, to chamstwo. Jak już się wydaje kasę na jakiś sprzęt, to powinno się mieć do niego pełny dostęp, a nie, że jeszcze płacić się ma. I dlatego PC wygrywa, bo jak kupisz gierkę, to grasz po sieci za darmo, wyjątek to płatne MMO, ale takich coraz mniej.

Link do komentarza

@up

Obczaj, płacisz za konsolę, nie za serwery. W gestii twórców leży czy dać graczom dostęp do gry wieloosobowej za darmo. A teraz poszerzone usługi internetowe po prostu pożerają zbyt dużo pieniędzy, żeby dać je ot tak, za friko. Jak dla mnie to jest całkiem sensowne rozwiązanie jeśli dostajemy też coś oprócz multi, jak w PS+

Link do komentarza

A dla mnie nie, ale nie będę się kłócił, każdy ma swoje zdanie i nie kwestionuję innych. W gruncie rzeczy trudno wyimaginować mi świat bez płacenia wink_prosty.gif Ale to, że można grać na One tylko z internetem? To już trochę dziwne, choć z drugiej strony, Steam jest taki sam.

Link do komentarza

@Kiicek - No mosz. Tylko że w przytłaczającej większości wypadków nie ma żadnych serwerów, multi jest p2p.

@Dante1997 - Jak kupię sobie grę na płytce, to Steam mogę odpalić offline. Na Xboxie nawet wersje płytowe muszą mieć połączenie.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...