Każdy problem ma swoje rozwiązanie... Chyba. ;)
Moja opowieść zaczęła się dziś rano, niedługo po godzinie 7:00. Jako że dziś miałem wolne, to z samego rana podreptałem do kiosku po nowy numer CD-Action, gdyż zawartość płyt tego wydania bardzo mnie interesowała. Chodzi o gry Shank 2 oraz chyba przede wszystkim The Book of Unwritten Tales.
Kiedy już wróciłem do domu z pismem w ręce, od razu włączyłem kompa i włożyłem płytę z grami do napędu. W tym miejscu zaznaczę, że obie interesujące mnie gry znajdują się na jednej płytce DVD.
Zacząłem od instalacji The Book of Unwritten Tales, jako że uwielbiam przygodówki. I co? Napęd mieli płytę i mieli i wyskoczył błąd CRC. W mordę jeża. Ale nie ma lekko. Postanowiłem przenieść zawartość katalogu z plikami instalacyjnymi na mój HDD. O dziwo całość przeniosła się bez żadnych problemów. No to myślę - będzie dobrze, zainstaluje się cholerstwo z dysku twardego. A takiego wała! Ten sam błąd wyskoczył. Zmora wszystkich skazanych na płyty użytkowników - błąd CRC. W oknie pojawiają się trzy opcje do wyboru: "Anuluj", "Ignoruj" oraz "Ponów próbę". Być może mogłem spróbować ignorować błąd, ale uznałem, że najpierw, dla ochłonięcia, zainstaluję Shanka 2.
Klucz na Steama wszedł bez żadnych problemów, wszystko na płytce nadrukowane w czytelny sposób. Tutaj muszę się przyznać, że jeszcze nigdy nie miałem problemów z nadrukowanym na płycie CD-Action numerem seryjnym. I dobrze. Nie chcę doświadczyć takich problemów.
Shank 2 zainstalował się bez żadnych problemów.
Trochę ochłonąłem. Spróbowałem znowu zainstalować The Book of Unwritten Tales z płyty DVD. I znów ten sam błąd. Tym razem przypomniałem sobie o takim fajnym temacie na Forum Actionum, który się nazywa Problem z płytkami CDA? - Zajrzyj tutaj.. Tam znalazłem linka do trialowej wersji programu AnyDVD. Zrobiłem wszystko zgodnie z instrukcjami napisanymi na początku przytoczonego tematu i następnie znowu zdecydowałem się przenieść zawartość folderu z plikami instalacyjnymi gry na dysk twardy. I znowu instalacja. Pasek postępu doszedł do tego momentu, w którym wyskakiwał wcześniej błąd i... nic... Rany, serducho zaczęło walić jak młot. Patrzyłem na pasek postępu i nachodziły mnie myśli, że za chwilę wyskoczy błąd CRC. Nic takiego nie miało miejsca.
Instalacja przebiegła bez żadnych problemów do samego końca. No i jestem hepi.
Dlaczego to napisałem? Bo już miałem wysyłać mejla do CD-Action w sprawie reklamacji. Takie sytuacje się po prostu zdarzają i jednak radzę najpierw choćby stanąć na głowie i sprawdzić, czy da radę zainstalować grę jakimś sposobem okrężnym czy coś w tym stylu, niż... No właśnie. Niż wysyłać płytę do reklamacji. Nie piszę, żeby nie wysyłać płyt do reklamacji. Chodzi mi o to, że każdy problem ma swoje rozwiazanie. I często sprawę można rozwiązać samemu.
Przy okazji - AnyDVD to bardzo fajny programik, ale niestety wersja trial. Mam nadzieję, że w przyszłości jak najrzadziej będą mnie spotykały tego typu problemy, a jeśli już, to że jakoś sobie z nimi poradzę.
Przyznam się też, że ostatnio doceniłem dystrybucję cyfrową i jestem jak najbardziej ZA grami na Steama czy też kluczami, dzięki którym można ściągnąć daną grę z Internetu.
No, ale to tylko moje zdanie.
Musiałem coś o tym napisać, sorry.
14 komentarzy
Rekomendowane komentarze