Skocz do zawartości

Blog mało aktywny

  • wpisy
    34
  • komentarzy
    184
  • wyświetleń
    24267

Nocne wiraże z GRID 2


PLDan

791 wyświetleń

Może ja już się nie nadaję do tego, może już jestem za stary na dzisiejszą interpretację zręcznościowych wyścigów. Ale od jakiejkolwiek strony by nie spojrzeć i ile by się nie gimnastykować, trzeba to powiedzieć otwarcie, z samego początku, póki jeszcze premierowy szał prącia nie minął ? Grid 2 nie należy do ? jak to napisali panowie redaktorzy ? czegoś pomiędzy symulacją a arcade. Grid 2 to nędznie zrobiona arcade?ówka, która nie ma aspiracji na bycie czymś bardziej zaawansowanym. Nawet w Toon Car było więcej opcji dotyczących regulacji prowadzenia.

W nowym Gridzie natomiast wsiadasz i po prostu jedziesz. Jedyne co możesz sobie zmienić to choinkę zapachową poziom trudności (który jest chyba stworzony dla idiotów, albo niewidomych) i poziom uszkodzeń. Z czym wiąże się bardzo ciekawa historia, mianowicie gra jest tak realistyczna do bólu, że przy jeździe powyżej 150 km/h na ?kapciu? NA OSI STERUJĄCEJ bez problemu przejechałem trasę. I pewnie bym nawet nie zauważył tej niedogodności, gdyby nie to, że zmieniłem kamerę na tę zza samochodu. Bo twórcy nie uraczyli nas czymś, co jest w samochodówkach najbardziej pożądane oprócz dobrego modelu jazdy. Zabrakło kamery z kokpitu, o czym było już głośno przed premierą. Ale dopiero teraz widać jak bardzo byłaby ona potrzebna, aby nie widzieć dookoła tych wszystkich problemów, jakie nękają grę. Ty, twój samochód i twoja kabina. Nic więcej się nie liczy. Ale hola, hola. Przecież jest jeszcze masę innych problemów nie do końca związanych z tym, co możemy zobaczyć. Trapi mnie to, czego nie widać (nie martwcie się, nie będę zaczynał dyskusji o Bogu), bo ponoć niewidzialny wróg to największe przekleństwo na wojnie.

34445623.jpg

I tak cały czas...

A ja wojnę stoczyłem jeżdżąc i ciągle narzekając na małe, z pozoru mało istotne problemy. Ale jedną rzecz zauważyłem od razu. Błąd w tytule gry. Po pierwsze: dlaczego jest to sequel całkiem udanej ścigałki? To powinno być dziecko ze stajni Maluch Racer, z tym że z zaimplementowanymi modami na lepsze samochody (w myśl zasadzie: kto bogatemu zabroni). Na Alfę, która brzmi jak kosiarka do trawy i nawet poniekąd spełnia tę rolę, bo bardzo ładnie ścina zakręty. Ale Grid 2 z jeszcze jednego względu powinien się nazywać troszkę inaczej. Gdybym był marketingowcem Codemasters, to jedyną słuszną opcją byłoby wydanie tego szitu pod postacią DRIFT 2. Tak! Żeby ludzie wiedzieli z czym mają do czynienia już na starcie. Żebym się nie musiał zastanawiać jak debil, czy ja na pewno dobrą grę kupiłem. Może ktoś podmienił płytki w markecie? Dla pewności wyciągnąłem ją z czytnika i? tytuł podany bardzo wyraźnie. Kupiłem kota w worku. W dziurawym worku od odkurzacza. Model jazdy w GRIDZIE 2 to najgorsze, z czym miałem do czynienia od czasów tych gier z płatków śniadaniowych. Nie dość że samochody są wykonane z połyskującego kartonu, to jeszcze (co powinien sugerować tytuł) mają żałosną sterowność i są nauczone wchodzić w zakręty efektownym wślizgiem. Nawet nie trzeba używać ręcznego. Wystarczy mocniej skręcić, co sprawdza się nawet na prostej. NFS Hot Pursuit to przy tym pikuś. Tam trzeba było chociaż wiedzieć kiedy zaciągnąć ręczny?

Ale widać plusy nawet tak nędznie zrobionej gry. To pierwsze takie zjawisko w historii wyścigów. Codemasters są takimi geniuszami, że zagięli wszelkie prawa rządzące motoryzacją. Stworzyli grę, w której da się driftować samochodami z napędem na przednią oś i wychodzi to całkiem nieźle. Tryb drift widoczny na powyższym obrazku jest natomiast mniej przystosowany do poślizgów, niż normalna jazda. Nazywasz to niedorzecznością? Ja mówię na to GRID 2.

Podsumowanie będzie nietypowe, bo chyba już nie muszę Wam odradzać tej gry, sami wyciągnijcie wnioski. Moim Post Scriptum niech będzie KLASYK:

http://www.youtube.com/watch?v=scqH7fDTVI8&

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Czyli jednak podjąłem dobrą decyzję wstrzymując się z zakupem, tym niemniej grę zakupię ale dopiero jak trochę stanieje.

Szkoda że Codemasters po tak genialnych produkcjach jak TOCA i CMR czy choćby pierwszy GRID znacznie obniża loty. :(

Link do komentarza

Jak stanieje do 20 zł(albo jak będzie w Cd-Action)to pewnie się skusze smile_prosty.gif

Chociaż z drugiej strony Grid średnio mi się podobał :O a co dopiero druga część...

Link do komentarza
Grid 2 to nędznie zrobiona arcade?ówk

Nie.

która nie ma aspiracji na bycie czymś bardziej zaawansowanym.

Tu z kolei masz rację i jest to prawdopodobnie najlepsza decyzja jaką podjęło Codemasters.

Z odbiorem modelu jazdy w grze zręcznościowej jest taki problem, że nie ma jednoznacznego wzorca, do którego twórcy mają dążyć. W przypadku symulacji każdy jako tako wie, w którym kierunku trzeba iść i co jest dobre, a co nie. Z tego względu faktem jest, że rFactor ma lepszy model jazdy niż GT5, a GT5 lepszy niż Forza. W przypadku zręcznościówek można (trzeba!) eksperymentować i to w jaki sposób dany gracz odbierze daną produkcje zależy w dużej mierze od gustu. Tutaj wyraziłeś swoją opinię i zrobiłeś to w bardzo ładny, emocjonalny sposób, ale olałeś niektóre elementy, które z GRID2 czynią zręcznościówkę bardzo dobrą. Here's my take.

Gra wyglądała i prowadziła się jak NFS Hot Pursuit. Było to w styczniu na początku testów beta. Wówczas to driftowanie w zasadzie robiło się samo i nie trzeba było nawet kontrować, bo gra robiła to za ciebie. Biorąc pod uwagę, że byłem jednym z bardziej aktywnych testerów i to w dużej mierze uwagi myślących w ten sposób jak ja zostały wzięte pod uwagę, to wszelkie narzekania na model jazdy biorę bardzo do siebie. Wyszliśmy z założenia, że w sytuacji, gdy GRID2 będzie pozbawiony wszelkich asyst i będzie miał jeden uniwersalny model jazdy, musi się wyzbyć wszystkich wad z pierwszego GRIDa. GRID miał zepsute hamowanie do zakrętów, które zatrzymywało auto w miejscu z prędkości 200 mil na godzinę nawet przy wyłączonych asystów. Poślizg był w każdym momencie bardzo łatwy do opanowania (wystarczyło przekręcić kierownicę lub gałkę w kierunku odwrotnym do zakrętu na ułamek sekundy i auto łapało dobry tor łazdy). Do tego sam silnik fizyczny miał to do siebie, że zmuszał gracza do użycia asyst, ponieważ bez nich jazda była znacznie wolniejsza przez konieczność obierania nienaturalnych linii i samochód wymykający się spod kontroli na prostych. IMO w GRID2 Codemasters wyszło to doskonale, bo sam model jazdy jest przystosowany zarówno dla CoD-bro, jak i bardziej wymagających osób takich jak choćby ja.

Samo to narzekanie na drift rozumiem, ale imo trochę przerysowujesz. Samochody jest trudniej utrzymać w zakrętach niż w NFSach czy choćby w pierwszym GRID. Wczoraj jeździłem trochę w sieci używając tych dwóch samochodów z zamówienia przedpremierowego - SLR 722 GT i MP4-12C GT3. Osoby, które olewały hamowanie, ślizgały się w zakrętach i jechały złym torem jazdy zamykały stawkę. Sam śmigałem na kierownicy jadąc w taki sposób, że poślizgi na zakrętach mi się nie zdarzają i kończyłem zawsze (dosłownie) na podium. W wolniejszych autach również jest dobrze, bo nie każde prowadzi się tak samo. Znowu, w GRID 2 można grać tak, jak w NORMALNĄ grę samochodową. Hamując przed zakrętem, biorąc szeroko-ciasno-szeroko dodając gazu po tym jak auto złapie dobrą przyczepność. It's good. Model jazdy z tego względu uważam za doskonały, ponieważ osoba chcąca rzucać tyłem na zakrętach może to robić, a sam mogę jeździć w taki sposób, w jaki nie pozwalają mi np. NFS, a pozwalało mi choćby PGR4.

Warstwa techniczna stojąca za fizyką też prezentuje się bardzo dobrze (i to jest akurat fakt, a nie opinia). Balans wagi jest chyba najlepszym ze wszystkich zręcznościówek w jakie grałem i czyni argumenty "prowadzimy pudełka po zapałkach" bezzasadnymi. Polecam trochę poćwiczyć i to wyczuć, bo tak jak w prawdziwym świecie, tak na samochody w GRID2 działają różne siły. Nieumiejętne hamowanie czy zbyt ostre wejście w zakręt spowodują, że zaczniesz się ślizgać. W jakiejś symulacji nieumiejętna jazda by cię wyrzuciła z trasy, ale na całe szczęście GRID2 to zręcznościówka, więc wybacza trochę więcej. Spróbuj używać pedału na środku/lewego triggera. smile_prosty.gif

Ponadto pomimo tego, że drift faktycznie jest trochę dziwnie zakodowany i momentami auta zachowują się nie tak jak powinny, to w grze obrót opon napędzających ma znaczenie i wbrew temu co piszesz samochody z napędem na przód prowadzą się inaczej niż pozostałe. To samo tyczy się większości poślizgów.

Tak jak napisałem, w zręcznościówkach wszystko się ogranicza do gustu, jednak nie da się ukryć, że z technicznego punktu widzenia GRID2 jest bardzo dobrą zręcznościową grą wyścigową. To, że tobie się nie podoba jest jest jednak czymś normalnym. Niektórym nie podoba się PGR, inni uważają Hot Pursuit/The Run za dobrą grę. Gorzej by było, gdyby ktoś mi próbował udowodnić, że GT5 dysponuje lepszą fizyką niż iRacing. Wtedy taką osobę bym wyśmiał.

Może jestem jeszcze młody, ale chce mi się jeszcze analizować nawet zręcznościówki. ;)

Link do komentarza

Tutaj wyraziłeś swoją opinię i zrobiłeś to w bardzo ładny, emocjonalny sposób, ale olałeś niektóre elementy, które z GRID2 czynią zręcznościówkę bardzo dobrą.

Wiesz, że nie do końca na serio podszedłem do tematu ;) Bo masz rację w tym, co napisałeś. Ja wybrałem te elementy, które mnie bardzo irytują. Gra ma trochę plusów, to fakt. Ale nie tego oczekiwałem i mam prawo do krytyki :)

Znowu, w GRID 2 można grać tak, jak w NORMALNĄ grę samochodową. Hamując przed zakrętem, biorąc szeroko-ciasno-szeroko dodając gazu po tym jak auto złapie dobrą przyczepność. It's good. Model jazdy z tego względu uważam za doskonały, ponieważ osoba chcąca rzucać tyłem na zakrętach może to robić, a sam mogę jeździć w taki sposób, w jaki nie pozwalają mi np. NFS, a pozwalało mi choćby PGR4.

No właśnie próbowałem wieloma samochodami i nie udawało mi się być szybszym, niż w przypadku brania zakrętu driftem. Czyli coś zostało popsute. A może to ja nie umiem jeździć...? :)

Link do komentarza

A może to ja nie umiem jeździć...? smile_prosty.gif

le pokerface

trollface.gif

Tak na serio to ten model jazdy jest idealnym przykładem na to jak zrealizować zasadę "easy to learn, hard to master". Sam w becie GRID2 spędziłem blisko 100 godzin, więc już mam jako takie pojęcie na czym to polega. Każda zręcznościówka jest inna, więc po prostu należy to opanować.

Link do komentarza

Pozostaje czekać na bardzo dobrze zapowiadające się Project Cars. "Mistrzowie kodu" chyba zapomniało jak powinny wyglądać ścigałki, widać to choćby po wybrykach z Dirtem 3 i o zgrozo - Showdownem.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...