Skocz do zawartości

Okruszki Gofruszki

  • wpisy
    77
  • komentarzy
    914
  • wyświetleń
    81833

Orange - super oferta


Gofer

617 wyświetleń

Dosłownie chwilę temu zadzwoniła do mnie przemiła telefonistka.

Obecnie korzystam z Orange Free na kartę, SMSy wysyłam z bardzo fajnej brameczki (polecam, nawet w wersji płatnej), dzwonię dość mało i dużo śmigam po sieci. Całość kosztuje 50 zł za 3 miesiące, a transfery i limity są na tyle duże, że zdarza mi się korzystać z tego również w laptopie bez strachu, że pieniążki znikną.

Jak wygląda super oferta dla mnie? Krwią podpisuję cyrograf lojalnościowy na dwa lata, dostaję super nowoczesny smartfon (ten po lewej) i oszczędzam! Aktywowana zostaje dla mnie usługa 'co druga minuta gratis', w której nie płacę za parzyste minuty rozmowy, i kwota doładowania będzie niższa. Jedyne 35 zł... miesięcznie. Można oczywiście czasem zapomnieć, ale

Prosimy, żeby nie zdarzało się to zbyt często.

Wolę nie sprawdzać czym się wyłamanie z tej miłej prośby kończy i pozostanę rozrzutnym dzieciakiem.

W tym wszystkim szkoda mi tej dziewczyny. Słychać było, że nowa w branży i nieco przestraszona, a wciskać musiała badziewie. Mam tylko nadzieję, że płacą jej od połączenia, nie podpisanej umowy. Byłoby szkoda, żeby się bidula na marne męczyła.

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Może ktoś skorzysta. Dobrze że nie była nachalna, jak inne. Np.

Ja: Nie dziękuję.

Facetka: No skoro pan dziękuje, to pan skorzysta?

Ja: Ale ja nie chcę.

Facetka: Ale przecież pan dziękował.

Ja: Nie skorzystam z pani oferty.

Facetka: Ale dlaczego?

Ja: Nie będę się tłumaczył. Żegnam.

Rozłączyła się. :)

Link do komentarza

heh, ja tam bym uważał na inne felery. Jak słynna już Polska Telekomunikacja Novum, która swoją nazwą się podszywa pod starą dobrą Tepsę (dziś tylko staruszkowie jak ja pamiętają, że kiedyś nie było Oręż).

Link do komentarza

I%20understand%20your%20frustration.jpg

Któregoś lata szukałem pracy bo cienko było z kasą i w ogóle. Zgłosiłem się też do Tepsy na stanowisko wciskacza kitu. Nie przyjęli mnie, ale jedno zapamiętałem - płacą od umowy.

Link do komentarza
Mam tylko nadzieję, że płacą jej od połączenia, nie podpisanej umowy. Byłoby szkoda, żeby się bidula na marne męczyła.

Śmiem wątpić. Powszechna praktyka w różnego rodzaju pracach związanych z narzucaniem się ludziom wymaga od tych nieszczęśników raczej podpisania umowy z nękanym/wypełnieniu ankiety, itp. W przeciwnym wypadku to byłoby mało ekonomiczne z punktu widzenia firmy.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...