Jak jest w szkole ... - cała prawda o WF
Dzisiaj po "wuefie" byłem wstrząśnięty. Weszłem dzisiaj na WF czwartaków i piątaków (a tak z nudów). Zaczynało się normalnie, wybrali sobie drużyny do hokeja na trawie, i wszystko wskazywało, że wszystko będzie dobrze. A nie było... Od razu kłócili się, że to na pewno tamta i owaka osoba dotknęła piłeczki. Koszmar! Nie wytrzymałem nawet 10 minut i poprosiłem nauczyciela czy pozwoli mi sędziować. Pozwolił, i miałem władzę. Oni dalej się kłócili, a ten co kłócił się, schodził z boiska na 3 minuty. Po około 10-15 minutach, na boisku zostali sami bramkarze.
Cała prawda o polskich dzieciach. Nie szanują swoich rówieśników, a innych aż od tego głowy bolą. Ach, gdybym ja się tak kłócił kiedyś, to same pały bym miał z zachowania.
4 Comments
Recommended Comments