Skocz do zawartości

Trollfejsowy blog!

  • wpisy
    18
  • komentarzy
    425
  • wyświetleń
    19728

Gimbusy: podsumowanie


Sermaciej

1277 wyświetleń

I jak tam wszystkie wasze testy? Bo w klasie siostry ci, co pisali z angielskiego płakali, że za szybko mówią trollface.gif A według Aronka tam było literowanie. Nie ma to jak branie angielskiego tylko dlatego, że rozszerzenie nie jest wtedy obowiązkowe eyes.gif Matematyka podobno mojej siostrze poszła świetnie jak i niemiecki podstawowy, ale rozszerzony i przyroda już gorzej. A wam? Błagam, napiszcie coś w stylu "Ja będę miał 100% ze wszystkiego", to pośmieję się z siostry prymuski (w swojej klasie, oczywiście) trollface.gif

..................................................................

..............................................................................

.......................................................................

..........................................................................

.............................................................................

.........................................................................

...

.....

.....

......

.

.

.

.

.

.

.

.

......

......

......

.......

Rozweselenie po egzaminach

bielizna_06.jpg

hotchick++free+hot+girls.jpg

25 komentarzy


Rekomendowane komentarze

przyroda

Ostatnio od jakiegoś nauczyciela słyszałem, że przyroda ma również powrócić w szkole średniej i łączyć w sobie chemię, biologię i fizykę! Czysty geniusz!

Link do komentarza
Bo w klasie siostry ci, co pisali z angielskiego płakali, że za szybko mówią trollface.gif

Not sure if czrolling :trollface:

Gościu czytał tak, że już zaczynałeś zaznaczać, myśląc, że zakończył wypowiedź, gdy on po 3 sekundach mówił dalej :f.

Link do komentarza

Z drugiej strony Amigos ma w tej kwestii też sporo racji. Ja biologię i chemię pożegnałem w technikum bez żalu i z dużą ulgą. Kompletny bezsens. Łączenie tych przedmiotów wydaje się jednak trochę ryzykowne.

Link do komentarza

Tak, przyrodnicze scalają się w jedno, ale tylko wtedy, kiedy nie rozszerzasz żadnego z nich. Ja np. mam rozszerzoną fizykę i ani biologii, ani geografii, ani chemii w liceum nie zobaczę. Do tego Historia i WOS deewoluują w HIV HiS, czyli Historia i Społeczeństwo. I tu dopiero będzie kabaret :D

Link do komentarza
Do tego Historia i WOS deewoluują w HIV HiS, czyli Historia i Społeczeństwo. I tu dopiero będzie kabaret biggrin_prosty.gif

Oj, szybko pożałują tej decyzji. Każdy z tych przedmiotów oddzielnie to już masa materiału sama w sobie. Po połączeniu to będzie jeden wielki, niemożliwy do ogarnięcia misz-masz.

Link do komentarza
Oj, szybko pożałują tej decyzji. Każdy z tych przedmiotów oddzielnie to już masa materiału sama w sobie. Po połączeniu to będzie jeden wielki, niemożliwy do ogarnięcia misz-masz.

Tego materiału podobno prawie wcale nie będzie bo ma to [PODOBNO] wyglądać tak: kilka bloków tematycznych typu "Praca/przemysł", "Rodzina", "Ustrój" i albo przerabiamy wszystkie bloki w jednym okresie historycznym, albo jeden blok w każdym okresie.

RfcaDLC.png?1

Zresztą pierwsza klasa liceum to dla mnie tak naprawdę czwarta gimnazjum. Każdy przedmiot robimy tak samo niezależnie od profilu i kontynuujemy wszystko na jednym poziomie, czyli najpierw robimy podstawę maturalną, dopiero potem, w drugiej klasie zaczynamy rozszerzenie. Oficjalnie, bo moja szkołą się wycwaniła i dolepiła nam kapkę więcej godzin i możemy podstawy tego, co naprawdę mamy rozszerzać skończyć w jednym semestrze.

Link do komentarza

Biologia i chemia w pierwszej liceum to bajeczki na poziomie przedszkola (odpowiednio powtórka z 3. gimnazjum i bajdurzenie o tym, jak robią się dziury w serze lub jak robi się mydło - serio!), na polskim piszemy prace pod starą maturę, bo nie znamy kompletnie wytycznych, a informatyka to pakiet Office all the way!

A ja w drugiej klasie rozszerzam właśnie biolchem. Oj, czuję ostry zapindziel...

O historii nawet się nie wypowiadam, bo blok HiS jest jednym wielkim żartem. To po prostu zbędne trzy-cztery godziny tygodniowo, zamiast których można by wpakować... ja wiem... matmę albo polski, czyli przedmioty, z których obowiązkowo zdaję tą cholerną maturę (angielski mam jako przedmiot rozszerzony od pierwszej klasy - 5 godzin tygodniowo + 3 godziny kursu).

Co do angielskiego - no ja przepraszam, ale w gimbazjum ten przedmiot szedł mi jak szedł (czyli problematycznie, trójkami i - przy odrobinie szczęścia - czwórkami)... a w czerwcu nie jadę na wycieczkę szkolną do Krakowa, bo koliduje mi z egzaminem pisemnym na First Certificate. Wiem, że nie każdy uczy się w szkole akademickiej i nie każdy jest uzdolniony językowo, ale na miłość boską, od czego jest Internet? Sporo zawdzięczam oglądaniu anglojęzycznych filmików (głównie z gier i o grach) na YouTube, czytaniu for i serwisów po angielsku czy przeglądaniu choćby 9GAGa i tym podobnych serwisów. Właśnie dzięki takim "drobiazgom" mam dość bogate (jak na FCE) słownictwo, niektóre konstrukcje gramatyczne stosuję instynktownie (np. "you had better...", znane mi z trzeciego Devila), dobrze radzę sobie ze słuchaniem i przy odrobinie wysiłku mam całkiem znośny akcent.

A że kolejne pokolenie idiotów? Cóż...

"But then it hasn't really been a focus of our government to make us an educated people."

Jak to pięknie ujęli w sadze wiedźmińskiej: cała władza w ręce ludu, bo lud jest ciemny i da się manipulować.

Link do komentarza

Test z Anglika to chyba najłatwiejszy jaki w ogóle był. Zadzam się z Aroniuszem, literowanie.

A to nie jest już taka tradycja? Poziom testów z angielskiego raczej nigdy nie był jakoś przesadnie wysoki, więc odkąd zaczęli go doliczać zamienił się w kopalnię punktów. Jeden z niewielu pozytywów reformy. Fakt, że wlicza się test z angielskiego, w którym nie wymaga się od ucznia umiejętności pisania wypracowań na poziomie podstawowym to druga sprawa.

Co do pomysłu jeszcze większej liczby testów uważam to za kretynizm, ale jeszcze głupszy jest pomysł trzydniowego testu po podstawówce. Trzy dni banalnego czytania ze zrozumieniem plus sprawdzenie banałów typu podstawowe wyrażenia algebraiczne czy pola trójkąta. Wiem, że wiedza jest dopasowana do poziomu, ale z drugiej strony po co aż trzy razy ją sprawdzać?

a w czerwcu nie jadę na wycieczkę szkolną do Krakowa, bo koliduje mi z egzaminem pisemnym na First Certificate.

Ha, ha ja też to piszę akurat w czerwcu.Jak nie pójdzie to pięć stówek w plecy :(

Link do komentarza
Sporo zawdzięczam oglądaniu anglojęzycznych filmików (głównie z gier i o grach) na YouTube, czytaniu for i serwisów po angielsku czy przeglądaniu choćby 9GAGa i tym podobnych serwisów.

Tyle błędów młodości i straconego czasu w jednym zdaniu :(.

LE LE LE LE LE ME WITH HERPETTA LELELE XD XD FAPPING FAPPING LE TROLL XD DERPING AWKWARD LE LE THEN I DIED

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...