Skocz do zawartości

Moje Fado

  • wpisy
    348
  • komentarzy
    1406
  • wyświetleń
    470592

PolKino - Sen o wolności ("Ucieczka z kina "Wolność"")


bielik42

1628 wyświetleń

PolKino ? ?Ucieczka z kina ?Wolność?

0564b40fc3a72735.jpg

Reżyseria: Wojciech Marczewski

Rok produkcji: 1980 r.

Występują: Janusz Gajos, Teresa Marczewska, Piotr Fronczewski, Zbigniew Zamachowski

Miałem marzenie o wolności.

W roku 1985 znany amerykański reżyser Woody Allen wypuścił na świat swe najnowsze dzieło, zatytułowane ?Purpurowa róża z Kairu?. Film ten znacząco różnił się od poprzednich tworów tego pana, bowiem nie był prostą komedią, pełną autoironii i satyry na świat. ?Purpurową różę[?]? przepełniono nostalgią za minionym kinem wytwórni snów, a jej głównym pomysłem było przenikanie świata rzeczywistego z filmową fikcją. Tam właśnie żywa bohaterka przechodzi do ulubionego filmu, uciekając od problemów świata.

Janusz_Gajos_stworzyl_5793715.jpg

Dlaczego wspominam o tym filmie? Dwa lata później zakończył się szlif scenariusza filmu ?Ucieczka z kina ?Wolność??, który w bezpośredni sposób nawiązuje do produkcji Allena. O dziwo twór ten na świat wydany został dopiero w 1990 r., ale nie umniejsza to walorom tego filmu. Mamy więc czasy PRL-u, Łódź i tytułowe kino. Bohaterem jest człowiek o nazwisku Rabkiewicz (Janusz Gajos), a para się cenzorstwem, czyli jednym z najbardziej znienawidzonych zajęć w sztuce, zwłaszcza w tamtych czasach. Człek ów jest nieszczęśliwy, cyniczny i całkowicie opanowany przez systemową maszynę. Naraz zdarza się zadziwiający wypadek ? podczas projekcji schematycznego do bólu filmu ?Jutrzenka? aktorzy w nim występujący podejmują bunt, sprzeciwiając się w uczestnictwie w tak płaskim i nudnym tworze! I to wszystko na nakręconej już taśmie. Jeden z głównych aktorów wyraża sprzeciw scenarzyście, podkreślając fałsz i koszmarne dialogi, a w skutek zbulwersowania używa wulgaryzmów i droczy się z publicznością. Oczywiście to doskonała okazja dla cenzora, co nasz bohater robi bardzo szybko, razem z pomocnikiem ? sepleniącym karierowiczem (Zbigniew Zamachowski). Co ciekawe podczas projekcji przypadkowi ludzie zaczynają śpiewać operowe arię, a z czasem nie tylko podczas projekcji, ale także w całym mieście. Co dokładnie się stało i jak temu zaradzić?

ucieczka003.jpg

Muszę w tym miejscu pochwalić reżysera, za świetnie skrojoną fabułę, w czasie której nie sposób się nudzić. Historia zbuntowanych aktorów ciekawi, a do tego komediowy smaczek całości przyjemnie umila oglądanie. Pan Marczewski prezentuje nam marzenie, ale nie byle jakie ? jest to bowiem marzenie o wolności. Oczywistym jest, że w czasach, gdy to komuna wszystkim rządziła, większość obywateli (czyt. Ci, którzy nie ciągnęli z niej profitów) pragnęła wolności. Wszystko jest zamknięte, sfałszowane, a ludzie podlegli systemowi grzęzną w szarzyźnie bezlitosnego życia. Oczywiście takie życie przedstawia nam główny bohater ? rozwodnik, alkoholik i tyran. Motyw księżyca, który za każdym razem przeraża protagonistę jest wezwaniem do prawdy, on się jej sprzeciwia, chce ukryć swój smutek i cierpienie. Zmienia się to pod wpływem nieszczęsnej projekcji, szybko przekształcającej się w realny bunt przeciw władzy. Jest to pewien rodzaj strajku, ale o tyle nietuzinkowego, bo fantastycznego.

ucieczka_z_kina_wolnosc.jpg

Niezwykłym akcentem tego filmu jest oczywiste nawiązanie do kultowego dzieła literackiego ? ?Mistrza i Małgorzaty? Bułhakowa. Z tej to książki scenarzysta zaczerpnął sposób i objawy sprzeciwu władzy, uwidocznił fałsz, a z głównego bohatera stworzył Piłata, który za wycięcie postaci drugoplanowych będzie musiał zapłacić. Jest tu kapitalna scena w szpitalu (psychiatrycznym?), dość pięknie oddająca życie tych, którzy oddali swe umysły systemowi.

ucieczka_5.jpg

Na osobny akapit zasługuje kwestia tajemniczego wirusa, pod wpływem którego przypadkowi ludzie zaczynają śpiewać arie operowe z ?Requiem? Mozarta. Pomijając zabawny widok poczciwych pijaczków, śpiewających głębokim tenorem po włosku, to ta sytuacja zmusza do myślenia. Śpiewanie stało się symbolem buntu, który ogarnia coraz więcej osób, aż w końcu znajduje się na ustach wszystkich. Fragmenty opery, wraz z muzyką Zygmunta Koniecznego to jedne z największych zalet tego filmu.

ucieczka_z_kina_wolnosc__001.jpg

A pozostałe pozytywy? Janusz Gajos pokazuje prawdziwy kunszt w grze aktorskiej, podobnie Zamachowski i Marczewska. Swój udział wziął też Piotr Fronczewski w roli jednego z trybików systemu, ale najprzyjemniej z pewnością patrzy się na zbuntowanych aktorów filmu ?Jutrzenka?. Zdjęcia są przyjemne, klimatyczne, ale zarazem brak w nich jakichś szczególnych walorów, pomijając oczywiście sprytne połączenie ?filmu z filmową rzeczywistością?.

1-F-2059-3-800x800.jpg

Dość już słów pochwały, ?Ucieczka z kina ?Wolność?? to produkt nietypowy na polskim rynku kinematograficznym, wyróżnia się na tle pozostałych produkcji, czy to tematem, czy budową, czy absurdalnym pomysłem ? to nieważne, bowiem to jest po prostu ciekawe. Poza tym sądzę, że i nam w pewnym czasie przyjdzie śpiewać arie Mozarta, wtedy być może wspomnimy ten bunt, a będzie to wspomnienie ciepłe.

Bimbrownikus

Zwiastun

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...