Więc sprawa ma się tak...
Jako przedstawiciel klasy maturalnej dziś musiałem tylko odebrać ze szkoły dokumenty z czasów gimnazjum (świadectwa i takie tam...). Ale chwila! Przecież całe to rozdanie odbędzie się dopiero o godzinie 12, jak mam zagospodarować resztę czasu?
Tak więc po raz pierwszy od dobrych 3 miesięcy wybrałem się do lokalnego Empiku z azmiarem pooglądania nowości a tam na znajomej półeczce z mangami leży coś czego się w życiu by nie spodziewał...
Spice&Wolf
Jedna z moich ulubionych Mang (tak jak i Anime) w końcu wydana w rodzimym języku! Szybkie przeliczenie funduszy i niedługo potem książeczka wylądowała w mojej kieszeni.
Szkoda mi tylko tego, że już znam całą fabułę więc nie będę mieć takiej przyjemności jak przy pierwszym czytaniu...
Mimo wszystko było warto bo zawsze lubię dodawać kolejne pozycje do swojej biblioteczki! Wydanie po kilku pierwszych stronach wydaje się być całkiem porządnie przygotowane. Tłumaczenie jest co najmniej dobre a jakość papieru jest naprawdę fajna! Mam tylko nadzieję, że Studio JG mnie nie zawiedzie i wyda wszystkie tomiki bo zdecydowanie warto jest poznać historię kupca Lawrence'a i jego towarzyszki - mądrej wilczycy Horo!
Ze spraw bieżących:
Narysowałem Yuno Gasai znaną z serii "Mirai Nikki". Trochę nie wyszło mi cieniowanie jej fryzury ale i tak wydaje mi się, że jest lepiej niż w przypadku mojego poprzedniego rysunku.
Następny duży wpis planuję opublikować w weekend, czyli już po rozdaniu świadectw. Będę miał dużo czasu więc postaram się wysmażyć coś długiego i ciekawego!
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze