Skocz do zawartości

Księgozbiór Iselora

  • wpisy
    19
  • komentarzy
    55
  • wyświetleń
    12681

Księgozbiór Iselora #3: Biblioteka fantastyki część 1


Iselor

994 wyświetleń

Księgozbiór Iselora #3: Biblioteka fantastyki część 1

Ze względu na to że mamy dzisiaj Światowy Dzień Książki, polecę wam kilka książek. Książek, które dawno temu wydało nieistniejące już wydawnictwo Alfa. Jednak seria Biblioteka Fantastyki, która pojawiła się pod koniec lat 80-tych a zakończyła swój żywot w nowym milenium, wychowała wielu polskich fantastów, a większość wydanych w tej serii książek nie została wydana ponownie, a stanowią klasyke gatunku, tak science fiction jak i fantasy. Ze względu na ilość pozycji (ponad 90!) dziś przedstawię wam tylko część pozycji:) Opisy będą dosyć krótkie (mam problem z długimi recenzjami książek), ale zapewniam że pozycji słabych tu (prawie) nie ma.

Wojna skrzydlatych (Poul Anderson) ? pierwsza książka z serii i...Tak naprawdę nie dla mnie:) Lubię Andersona, ale jako pisarza fantasy, sf wg mnie niezbyt mu wychodzi. Kumpel mówi, że warto to przeczytać, ja się jednak odbiłem

Człowiek z mgły (Krzysztof Boruń) ? Boruń to jeden z czołowych polskich autorów science fiction, niestety znany raczej starym wyjdaczom. Młodsi pewnie o nim nie słyszeli, a szkoda, bo stawiać go należy obok takich pisarzy jak Janusz A. Zajdle czy Stanisław Lem. Prezentowana książka to znakomity zbiór opowiadań i miłośnicy krótkiej formy będą zachwyceni. To także znakomity przykład książki od której młodszy fan fantastyki wychowany na fantasy może w miarę lekko wejść w świat sf. Polecam.

Pomnik (Lloyd Biggle (Junior)) - szczerze nie za bardzo już tę książkę pamiętam. Poza tym że fajnie mi się ją czytało:) Ot, lekkie, miłe i przyjemne sci-fi. Jeśli natraficie w antykwariacie ? to bierzcie w ciemno.

Eryk Promiennooki (Henry Rider Haggard) ? arcymistrz powieści przygodowej parał się także fantastyką. Jednak osobiście polecam raczej inne jego książki, choćby te z Alanem Quatermainem w roli głównej (choćby świetny Święty kwiat). Eryk Promiennooki nie jest zły, ma całkiem niezły, ciężki klimat, wszystko osadzone w realiach mrocznej skandynawskiej sagi. Brakuje mi jednak ?tego czegoś?. Nie to, że książka jest zła, nie, ot, średniak. Ze względu jednak na autora można się skusić. Lektura dodatkowa, chyba że ktoś lubi tego typu klimaty ? wtedy obowiązkowa.

Po drugiej stronie nieba (Edmund Cooper) ? niezbyt obszerne, fajne, lekkie sf. Nie za bardzo wiem co tu napisać więcej, bo fabuły nie pamiętam już tak szczegółowo. Sięgnąć warto, jeśli znajdziecie gdzieś w antykwariatach. Kolejny dobry tytuł do początków przygody z sf.

Władca szczurów (Rafał Ziemkiewicz) ? książeczka z początków twórczości młodego RAZa:) Czyta się lekko, miło i przyjemnie. Arcydzieła (bo mamy tu do czynienia ze zbiorem opowiadań) to to nie są, ale poczytać w pociągu można:)

Conan z Cimmerii + Conan: Droga do tronu + Godzina smoka(Robert E. Howard) ? ja wiem, że ostatnio wyszło na rynku wielkie, śliczne tomiszcze ze wszystkim co napisał Howard, ale jeśli ktoś nie jest fanatykiem Conana, a chce poznać podstawy to te trzy książeczki w zupełności wystarczą.

Spotkanie z meduzą (Arthur C. Clarke) ? zbiór klasycznych opowiadań sf jednego z największych arcymistrzów science ? fiction ever. Absolutny klasyk i lektura obowiązkowa dla każdego kto mieni się fanem fantastyki.

Dziesiąte podejście (J.T. Mcintosh) ? kolejny bardzo klasyczny już zbiór opowiadań. Miodzio. Szkoda tylko, że ów autor ponad dwudziestu powieści doczekał się w Polsce tylko tego jednego zbioru opowiadań.

Krypta bestii (A.E. Van Vogt) ? znasz tego pisarza? Nie? Dlaczego? Krypta bestii to kolejne rewelacyjne hard sci-fi i kolejny zbiór opowiadań. Majstersztyk.

Slan (A.E. Van Vogt) ? jak wyżej, tyle że tym razem powieść. I to jedna z najlepszych w tym gatunku jakie czytałem. A to wystarczająca rekomendacja. Koniecznie!

Przeraźliwy chłód (Jerzy Siewierski) ? bardzo dobra powieść grozy, tym razem polskiego autora. Może bez rewelacji, ale warto przeczytać. Polski klasyk:)

Sfery (Piers Anthony) ? fajna, lekka książka ze specyficznym klimatem:) Niby science ? fiction, ale czyta się jak heroic fantasy w stylu Conana:D Polecam. Nie jest to arcydzieło, na pewno nie, ale polecam, bo to dosyć oryginalna powieśćsmile_prosty.gif

Czarnoksiężnik z Volkyanu (Tanith Lee) ? o, lubię tę powieść. Niby nie jest jakość szczególnie poważana wśród fantastów, ale mroczny klimat sprawił, że czytało mi się ją bardzo dobrze i mam do niej sentyment. Nie ma tu jakiejś wartkiej akcji jak w Conanach, jednak polecam.

Zaklęty miecz (Poul Anderson) ? tym razem Anderson na najwyższym poziomie. Znakomite, mroczne fantasy, osadzone w klimacie skandynawskiej sagi, z wiedźmami, elfami i trollami w roli głównej. Mistrzostwo. Pozycja z kanonu obowiązkowego Andrzeja Sapkowskiego. Absolutny klasyk i must have dla każdego kto mieni się fanem fantasy.

Władcy samotności (Parke Godwin, Marvin Kaye) ? rewelacyjne postnuklearne sci ? fi, w klimacie bardzo przypominające np. Kantyczkę dla Leibowitza Millera. Bardzo polecam, a przy okazji: Kantyczka dla Leibowitza jest jeszcze lepsza i jeszcze bardziej klasyczna. To w zasadzie jedno z największych arcydzieł sci-fi ever. MUSISZ ją przeczytać!

Pieśń Krwi (Greg Bear) ? uhonorowana Nebulą rewelacyjna powieść o wirusie, który zyskał inteligencję i świadomość i stanowi śmiertelne zagrożenie dla ludzkości. Ciężka, niezbyt optymistyczna powieść, ale klasyk absolutny.

Miecze i ciemne siły (Fritz Leiber) ? zbliżone stylem do Conana opowiadania o dwóch przyjaciołach: Fafrydzie i Szarym Kocurze. I w tym małym zbiorze zostały wg mnie wydane najlepsze, które poznać trzeba. Pozostałe, wydane parę lat temu przez Rebis już niezbyt mnie do siebie przekonują, ale może nie lubię tego typu fantasy. Jednak powtarzam: Miecze i ciemne siły to klasa sama w sobie. Koniecznie!

To na razie tyle. Niedługo dalsza część książek z biblioteczki Iselora.

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

"Wojnę skrzydlatych", "Pomnik", "Kryptę Bestii", "Slan" i "Sfery" dostałem kiedyś od wuja więc posiadam na własność. Co do "Wojny skrzydlatych" muszę się zgodzić, strasznie irytował mnie główny bohater, pomyśleć, że powstał cały cykl z jego udziałem...

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...