Skocz do zawartości

Gry, filmy i inne wymysły

  • wpisy
    13
  • komentarzy
    81
  • wyświetleń
    14837

Idiotyczny teatrzyk, czy świetna rozrywka?


RajderV3

1053 wyświetleń

Zakładając tego bloga, byłem praktycznie pewien, że prędzej, czy później będę musiał dodać tego typu wpis.Wypiszę tutaj pare argumentów i odpowiem na kilka popularnych i kuriozalnych podśmiechujek na temat pro wrestlingu.

Czemu oglądamy wrestling?

Między innymi dlatego, że jest to rozrywka jak każda inna.Jeden lubi oglądać Modę na Sukces, a inny woli pooglądać wrestling.Są osoby, które traktują to bardzo poważnie, w różnym sensie.Pierwsza grupa, to osoby, które wiążą swoją przyszłość z uprawianiem wrestlingu, a druga grupa, to tak zwane marki, czyli głównie dzieci, które uważają, że wrestling jest prawdziwy.

Toż to jest udawane [beeep], obejrzyjcie sobie UFC!!!!1111

No tak, ale oglądanie wrestlingu nie wyklucza oglądania sportów walki.Większość hejterów wrestlingu stosuje właśnie ten argument jako swoją główną broń w walce z fanami.Sęk w tym, że tak jak wyżej pisałem, jedno nie wyklucza drugiego i nikt kurde nie wie, czy np ja poza wrestlingiem oglądam K1, MMA, UFC, czy inne KSW.Argument "włącz sobie UFC i zobacz co to prawdziwa walka" jest po prostu głupi, ponieważ każdy rozgarnięty fan wrestlingu wie, że to nie są prawdziwe walki.

Dwóch pedałów maca się w ringu, ot cała sztuka

Argument jeszcze głupszy od wcześniejszego, głównie z ust osób, które wcześniej polecały mi UFC.A jeśli od osób stroniących od wszelkich sztuk walki, no cóż, każdy ma swoje udziwnienia i są osoby, które np MMA uważają za gejostwo.Więc na upartego ten argument można przytoczyć podczas polemiki o każdej sztuce walki.

To wszystko jest tak naciągane, że trudno w to wierzyć

Cóż, to jest właśnie magia wrestlingu.Jedni wolą oglądać boks i 10 rund walenia się pięściami po twarzy (nie mam nic do boksu, sam oglądam), a inni wolą obejrzeć ciekawą walkę wrestlingową, w której ciągle się coś dzieje i do tego jest okraszona historią feudu dwóch zawodników.To, czy feud ma sens, czy jest naciagany, czy wygląda "bajkowo" nie ma znaczenia, ważne, że dostarcza rozrywki.

Oni nawet nie czują bólu, wszystko jest udawane!

Tak, a ring jest z gąbki, drabiny są z plasteliny, a spadając z drabiny na dwa/trzy/cztery stoły zawodnik nic nie czuje, toż to herezja, przecież ich nic nie boli!

Oczywiście, że walki są skryptowane, zawodnicy wiedzą jak ma wyglądać walka od A do Z, jednak na miłość boską, to nie jest tak, że oni nic nie czują.To, że walki są rozpisane, to nie znaczy, że zawodnicy nie czują bólu wykonując ryzykowne spoty.

Nieudacznicy, którym nie udało się w prawdziwych sztukach walki

Hmm, jeśli kiedykolwiek użyliście takiego argumentu przeciwko wrestlingowi, to zapiszcie się do jakiejś federacji niezależnej.Zobaczycie, że do wrestlingu nierzadko potrzeba talentu i dobrej psychologii ringowej.Zawodnik dobrze ogarniający temat wykręci walkę, którą będziemy pamiętać przez długi czas, jednak inny zawodnik, który nie ma dobrej psychologii ringowej i źle współpracuje z przeciwnikiem da nam kiepską i ciężką w odbiorze walkę.

Kończąc ten wpis, zaznaczam, że dla niektórych może być to lanie wody, ale staram się wyjaśnić ludziom, że wrestling to nie jest głupi teatrzyk.A osoby, które nadal tak twierdzą, są zwykłymi ignorantami i nie mówię tego z zawiści, a dlatego, że nie wszystko na świecie jest czarne i białe i nie wszystko musi być do końca prawdziwe, żeby mogło bawić.

Dla mnie jak i innych wielu fanów wrestlingu jest to świetna rozrywka i tak jak ludzie czekają na kolejny odcinek The Walking Dead, tak my czekamy na kolejne Raw, SmackDown, czy inną galę.

11 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Bardzo dobry wpis i argumenty, z którymi zgadzam się w stu procentach.

To nie ma być lanie się po mordach, a przedstawienie, które niejednokrotnie zapiera dech w piersiach.

Jednak przede wszystkim ma dostarczać rozrywki i robi to wyśmienicie.

Link do komentarza

Nie oglądam żadnych sportów walki, ale gdybym musiał to wybrałbym wrestling. Większość argumentów nie przekonuje mnie (nie przeczę, że dobrze kontrują to, co wytłuściłeś i wiem, że celem tekstu nie było przekonanie nieprzekonanych), dopiero akapit "to wszystko jest naciągane..." do mnie przemawia.

Link do komentarza

Osobiście oglądałem raz czy dwa wrestling. Nawet mi się podobało, ale nie wciągnęło mnie, nie czułem potrzeby oglądania tego sportu drugi raz. Nie przeszkadzało mi to całe skryptowanie walk [COD, anyone? trollface.gif], po prostu widowisko jak widowisko. Taki teatr walki. A że niektórzy nie potrafią tego zrozumieć, cóż, ich sprawa.

Link do komentarza

Kiedyś się zgadamy, jeśli WWE znów zawita do naszego kraju :) Ważne jest, żeby w Łodzi było dużo osób, wtedy Raw lub SmackDown napewno do nas wróci, a wtedy jadę na 100% :D

Link do komentarza

W chwilach, gdy nic w telewizji nie leci, a gdzieś puszczają wrestling, to nawet czasami oglądnę, bez zgrzytania zębów. Dla mnie to po prostu reżyserowana walka, którą fajnie się ogląda i nie mam nic do tych, którym się to podoba. O ile same walki są OK, to niezmiernie irytują mnie te durne przemowy przed pojedynkami.

Link do komentarza

Kiedyś lubiłem wrestling, było kilku fajnych zawodników. Doszła świeża krew, dla mnie ci nowi to popłuczyny. Dlatego już nie oglądam. Pamiętam była kiedyś taka fajna gra WWE RAW czy jakoś tak. Licencja WWE, kilkudziesięciu zawodników i zawodniczek, kilka trybów. Fajna naparzanka i ubaw po pachy.

Link do komentarza

Ostatnio czytałem akurat o Andre the Giant i trafiłem na taki cytat Hogana: "Gdy jechałem na walkę samochodem musiałem zatrzymywać się, bo ze strachu aż wymiotowałem" - niby trochę jest w tym udawania, ale polecam film z 08 "Wrestler" tam najlepiej jest to wszystko pokazane od kuchni.

Link do komentarza

Ogólnie polecam poczytać autobiografie wrestlerów, do najciekawszych należą książki Chrisa Jericho (sporo humoru), Roddy'ego Piper'a (pełno ciekawostek ze starusieńkich czasów wrestlingu sięgających lat 60/70), oraz Reya Misterio (dowodzi, że w wrestlingu można zawrzeć przyjaźń)

Jeśli uda mi się uzyskać pozwolenie od tłumacza, wstawie może jeden rozdział autobiografii kogoś z listy powyżej :)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...