Dla tych którzy jeszcze nie wiedzą praca gospodarka Entry posted by MeSSer March 3, 2013 659 views Share More sharing options... Followers 0 Report Entry
Stillborn 6,664 Posted March 3, 2013 Report Share Dopiero teraz zacznie się wojna między pracodawcami a związkami zawodowymi... Bo już teraz, np. mój pracodawca nagina przepisy jak tylko mu się żywnie podoba. Albo olewa je ciepłym moczem. Quote Link to comment
DarthMetalus 1,755 Posted March 3, 2013 Report Share Ciekawe jak to wszystko się rozwinie. Ludzie będą biadać, ale i tak pozwolą, aby ich wykorzystywano czy zaczną się buntować? Stawiam na pierwszą opcję. Quote Link to comment
MeSSer 98 Posted March 3, 2013 Report Share Będą biadać, ale pozwolą. Jak ktoś będzie się sprzeciwiał to znaczy że jest oszołomem który nie rozumie współczesnego świata.Taaa... Quote Link to comment
Pandeaemon 34 Posted March 3, 2013 Report Share Z jednej strony nie ma co się dziwić, że ludzie nie będą się buntować, bo, będą bali się o swoje miejsce pracy, tym bardziej, że mamy tak wysokie bezrobocie, a jakoś żyć trzeba i rodzinę utrzymać.Żeby taki bunt wypalił, to wszyscy musieliby to zrobić, ale Polacy, to nie jest naród, który potrafi się jednoczyć w takiej skali, na jaką by to było potrzebne. Quote Link to comment
Stillborn 6,664 Posted March 3, 2013 Report Share @UpPowinieneś napisać "już nie potrafią". Bo w przeszłości nie raz pokazywaliśmy, że potrafimy. Ale obecnie Polacy, to naród biernych marud. Biadolić - z chęcią. Zrobić coś... "niech kto inny zrobi, bo (i tu jakaś kretyńska wymówka)".Pozwolili na wprowadzenie przesunięcia wieku emerytalnego, to pozwolą i na to. Nie wiem, co musiało by się stać, by ludzie przestali zachowywać się jak otępiałe... lemingi? Quote Link to comment
MeSSer 98 Posted March 3, 2013 Report Share Coś na osłodę ciężkiego losu. Nie chcę zaczynać wojny PO vs PIS ale sam nie wiem co o tym myśleć. Quote Link to comment
Stillborn 6,664 Posted March 3, 2013 Report Share Nie chcę zaczynać wojny PO vs PIS ale sam nie wiem co o tym myśleć.Tu nie chodzi o wojenkę między tą a inną partią, bo szczerze powiedziawszy, mam w głębokim poważaniu obydwie. Tu chodzi w tej chwili o to, co PO wyczynia z naszym prawem. Quote Link to comment
MeSSer 98 Posted March 3, 2013 Report Share Który minister mówił o dzikim kraju ? Chcę uścisnąć mu dłoń. Tak jechany socjal u nas jest gigantyczny na Zachodzie. Z drugiej strony Azjaci za taki zapiernicz jak mają koszą 3 - 4 x większe pieniądze Quote Link to comment
behemort 1,322 Posted March 3, 2013 Report Share 1, 3 i 4 to małe piwo, bo wykorzystywanie kruczków i kreatywne komponowanie terminarza już to czyni.5 może wydać się straszna, ale trzeba pamiętać o granicach wyboru pracodawcy w tej kwestii. Nie będzie tak, że przez 1,9 roku będzie milczał i da wolne w piątek, ostatniego dnia drugiego okresu rozliczeniowego.Problemem jest dopiero 2... Jeśli nagle by taki okres rozliczeniowy podskoczył, to zaczęłyby się nieliche cyrki z nadgodzinami.Z drugiej strony, nie ma jakiegoś limitu istniejącego, że "normalne" zatrudnienie skutkuje miesięcznym okresem, a mimo to taki jest najbardziej powszechny. Być może wynik chęci wygody i rynku, a ta możliwość 12 miesięcy możliwością pozostanie... Quote Link to comment
Stillborn 6,664 Posted March 3, 2013 Report Share @behemortMiejmy nadzieję. Pracuję w ciężkich warunkach (szczególnie w okresie późna jesień >> wczesna wiosna), gdzie nadgodziny po prostu wykańczają ludzi. A jeśli pracodawcy dałoby się możliwość wręcz dowolnego manipulowania nadgodzinami w tak długim okresie rozliczeniowym... Strach się bać. Quote Link to comment
Pandeaemon 34 Posted March 3, 2013 Report Share Wiecie co?Dziwi mnie pewna sprawa, a dokładniej kiedy doszło do sytuacji z ACTA ludzie potrafili wyjść na ulicę masowo, ale jeśli chodzi o bezrobocie i warunki pracy, to już nikt tego nie chce/nie potrafi zrobić.Dziwne, ale jak wszystko w tym kraju.Absurd goni absurd. Quote Link to comment
MeSSer 98 Posted March 3, 2013 Report Share No cóż o ACTA było głośno każdy wiedział co się święci, w dodatku hasła ,, za wszystko w necie będziesz płacił " wystraszyły ludzi. Jakby ACTA weszło to równie dobrze nawet naszych avatarów moglibyśmy nie mieć - no bo co, sam swój avek zrobiłeś, nie to nie twoje i płać ;p.Jak kolega wyżej - często to i się teraz dzieje, ale teraz masz to prawnie potwierdzone że jesteś śmieciem. Quote Link to comment
Pandeaemon 34 Posted March 3, 2013 Report Share A czy ja mówię, że to źle, że nie ma ACT-y ?Nie, więc z łaski swej czytaj ze zrozumieniem.A tego, że możesz wylądować bez pracy to już się nie boisz, co?Właśnie potwierdziłeś to co napisałem uprzednio.ACT-y ludzie, boją się bardziej, aniżeli bezrobocia. Quote Link to comment
DarthMetalus 1,755 Posted March 3, 2013 Report Share Dziwi mnie pewna sprawa, a dokładniej kiedy doszło do sytuacji z ACTA ludzie potrafili wyjść na ulicę masowoBo zaczęli o tym pisać na wszelkich kwejkach i fejsach. Przejęli się tym też ludzie młodsi, którzy na tych portalach siedzą i przeszkadzałoby im to. Tutaj zaś... "nie ich problem". Tak naprawdę, po części jest. Quote Link to comment
Pandeaemon 34 Posted March 3, 2013 Report Share Przepraszam, ale jak nie ich problem?Czyli masz w czterech literach to, czy będziesz miał pracę, czy też nie, oraz jakie będą w niej, panowały warunki?Poza tym, z tego co pamiętam, to przeciw Akcie demonstrowało dużo osób przynajmniej w wieku licealnym.Kolejna sprawa, czyli nagłośnienie.Według Ciebie, nikt nie ma pojęcia o tym jak źle, w naszym kraju, z pracą?Nie wierzę, a jeśli jest jak mówisz, to żyjemy w ciemnogrodzie. Quote Link to comment
MeSSer 98 Posted March 3, 2013 Report Share 1. Nie, nie mówisz tak. Ja też tak nie mówię.2.Staram się jak mogę.3.Boję się. Ale zależy mi też jakiej pracy. Meritum tego wpisu stanowi znaczne rozszerzenie uprawień pracodawcy w stosunku do pracownika.4. Czy ACTy bardziej się boję niż bezrobocia ? Nie, napewno nie. Ale nie powiedziałbym też że te zmiana zwiększy bezrobocie, może je nawet obniżyć - ogólnie im bardziej elastyczny rynek pracy tym łatwiej znaleźć zatrudnienie ALE pytanie jaka to praca będzie.Tylko jedna rzecz, że to moje pisanie nic nie zmieni, bo ludzie na pewno nie wyjdą o coś takiego na ulice. Obaj to wiemy, u nas może być gorzej i nic się nie stanie. Quote Link to comment
Pandeaemon 34 Posted March 3, 2013 Report Share No i o to mi właśnie chodzi, że w sprawach najistotniejszych ludzie nie potrafią, a raczej nie chcą się ruszyć.Dlatego też jest w naszym kraju, jak jest. Quote Link to comment
DarthMetalus 1,755 Posted March 3, 2013 Report Share Tutaj zaś... "nie ich problem". Tak naprawdę, po części jest.Przepraszam, ale jak nie ich problem?Czytanie ze zrozumieniem rządzi! Quote Link to comment
Pandeaemon 34 Posted March 3, 2013 Report Share Ty, nie wycinaj zdania z kontekstu, tylko przytocz całość.Zrozumiałem sens wypowiedzi.Jednak wyczuwanie ironii w zdanym pytaniu rządzi, panie dociekliwy.Jednak powinno to być problemem w dużej mierze, większości osób, a nie tylko "częściowym" Quote Link to comment
19 Comments
Recommended Comments