Ok, bez zbędnego owijania w bawełnę zacznę od grafiki, bo to jest pierwszy element jaki wogule rzuca się w oczy i jest on chyba najbardziej niesamowity i przełomowy. Dalej nie będę się nad nią rozpisywał, bo nie chciałem w tym wpisie skupiać się na tym co wszyscy z was (, a przynajmniej duża większość...) widziała. Opisze dziś dla was te elementy o których nie wszyscy słyszeli lub takie które wyjątkowo zapadły w moją pamięć.
Zaczynimy do muzyki która najbardziej mnie zaskoczyła. Po soundtackowo genialnej dwójce spodziewałem się równie dobrego sountracku i teraz jestem rzeczywiście zaskoczony tym, że kompozytorom udało się uzyskać jeszcze lepszy efekt muzyczny niż w poprzedniej części gry (mówię tutaj o dobraniu odpowiedniej muzyki do odpowiedniej sytuacji, a nie o samej muzyce). Twórcy postawili na bardzo dobry motyw: muzyka przyspiesza w wolniejszych etapach rozgrywki. Co to daje? Gra się ogólnie dynamiczniej i przejścia między etapami wydają się krótsze i intensywniejsze co pozwala na jeszcze "głębsze" wczucie się w klimat Cysisowej miejskiej dżungli.
Obiecywane lepsze AI jest rzeczywiście lepsze, co nie oznacza, że idealne. Bardzo często zdarzają się sytuacje gdy zastrzeliwszy jednego przeciwnika, jego kompani nic sobie z tego nie robią i nawet nie drgną by schować się za osłoną. Także często nie wychodzi im praca w grupach - próbując otoczyć naszą postać często wszyscy idą uparcie w jedną stronę, tak że bardzo łatwo ich wszystkich zlikwidować jednym granatem.
Do gry wróciły cepidy, lecz ujawniają się oni dopiero w 1/3 rozgrywki fabularnej i ich rola jest drugorzędna. Nie chcę wam zdradzać fabuły więc wszystkiego wam o nich nie powiem, ale są oni dużo słabsi niż w poprzedniej części gry, ale za to otrzymaliśmy ich kilka rodzajów więc w ogólnym rozrachunku wychodzą na plus. Fauna i flora gry jest naprawdę rozwinięta. Bardzo wiarygodnie przedstawiono rośliny które powoli "oblegają" wszystkie budynki i dostają się w najgłębsze zakamarki zniszczonej metropolii. Zwierząt jest również dużo co często doprowadza do zabawnych sytuacji. Weźmy np. takie sarenki które chodząc mogą nam dużo pomóc... w jaki sposób? W jeden z misji gdy ostro obrywałem i byłem jedną kulę od śmierci takowa sarna zwróciła uwagę żołnierzy który magicznie postanowi przestać we mnie strzelać i urządzili sobie małe polowanie wybijając w ten sposób wszystkie sarenki na danej lokacji
Mamy również... wiewiórki (i to jakie słodkie). Wyobraźcie sobie, te małe zwierzątka ktoś musiał zaprojektować, pokryć teksturami, zaanimować, dodać prymitywne algorytmy AI i to wszystko po to żeby 95 % graczy nie zwróciło na nie najmniejszej uwagi... ale są!!! .
Świetnie prezentuje się multiplayer, ale wydaje mi się że znowu nie przekona on do siebie zbyt dużej ilości graczy:/ Powodem są moim zdaniem problemy z połączeniem do serwerów i częste lagi, ale to nie zmienia faktu, że od poprzedniej części twórcy dużo zmienili jeżeli chodzi rozgrywkę sieciową. W pewnym sensie to tyle co dzisiaj chciałbym wam przekazać jeżeli chodzi o pierwsze wrażenia. Pisze je po solidnych 7-8 godzinach spędzonych z produkcją więc nawet na tej podstawie mógłbym już pisać recenzję, ale napiszę ją gdy będę pewien, że nie przeoczę każdego względnie ważnego elementu Na dzisiaj to byłoby ta tyle, ale mam jeszcze solidną porcję screenów które jeszcze bardziej urzeczowią nam pierwszej wrażenia(możliwe spoilery!!!):
Screenshot zrobiony na najniższych ustawieniach graficznych... co jak co, ale robi wrażenie!
Wspominałem coś o wiewiórkach? Musicie przyznać, że są słitaśne <3
Ten Screen mówi jedno... mimikę twarzy wykonano fenomenalnie!!!!
I oto nasz łuk, a właściwie jego kastomizacja... jest na co popatrzeć!!!
Możecie mówić wszystko, ale lokacje zaprojektowano po prostu przepięknie!
Jazda tym maleństwem sprawia dużo przyjemności... szkoda tylko, że tak krótko
A tu już multiplayer Musiałem się pochwalić xD
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze