Czas Patriotów
Zaczęło się od Kapitana Ameryki wykreowanego przez Kirbieg i Lee, oto nowy bohater, patriota o wyraźnej tożsamości narodowej współczesny heros, wzór do naśladowania, nieskazitelny symbol jednoczenia wielokulturowej Ameryki... Pomysł był fajny, Rogers sprawdził się jako solowy bohater i członek Avengers, co więcej ubogacił swoistą amerykańską ,,nowomitologie" o postać jednoczącą amerykanów, na łamach zeszytów opatrzonych jego pseudonimem, nie tylko działo się wiele, ale też intensywnie edukowano młodych chłopców, wpajając im czym jest patriotyzm, tolerancja i heroizm.
Potem poszło już łatwo, DC też chciało uczyć heroizmu i u boku Supermana pojawił się Libery Agent, który nawet miał własną serię, w tyle nie pozostało i Image Comics. Twórca Seadragona Erik Larsen tworząc grupę Freak Force zasilił jej szeregi Super Patriotem, cyborgiem który niegdyś spuścił łomot nawet Spartanowi z Wild C.A.T.S.
Narodowi superbohaterowie wykreowani byli przede wszystkim w Ameryce, projekty takie jak nasz rodzimy Biały Orzeł, zwykle mają marketing na poziomie naszej reprezentacji i nie są w stanie wybić się na szerokie wody. Niezawodny Marvel tworzy jednak patriotów nie tylko amerykańskich. Oto mała prezentacja kilku narodowych superbohaterów, uprzedzam jednak że moja wiedza o niektórych z nich jest enigmatyczna i felieton ma bardziej formę prezentacji, niż encyklopedycznego opisu, wszelkie uzupełnienia i poprawki mile widziane . Oto oni, walczący o wypromowanie własnych krajów w dobie galopującej globalizacji.
Biały Orzeł
Nasz rodzimy produkt, szalejący po warszawie i walczący z demoniczną korporacją, przy pomocy swego wiernego towarzysza Houdiniego (ktoś jak Micro z Punishera). Niezbyt dobrze reklamowana seria, trudna do zdobycia i jednocześnie nie najgorsza.
Sunfire
Japoński patriota, Yoshida przekłada obowiązki wobec cesarza, nawet ponad braterstwo broni z X-Men. W pewnym momencie opuszcza grupę (czasem wraca), by jego ogniste moce przysłużyły się ojczyźnie.
Captain Britain
Wykreowany przez Marvela obrońca wysp Brytyjskich. Dzielny wojownik o zdolnościach podobnych do tych posiadanych przez Kapitana Amerykę, czasem łączy siły z Avengers, udaje mu się nawet zasilić szeregi superbohaterów heroiną o równie patriotycznym podejściu - Lionheart.
Red Guard
Supeżołnierz prosto ze związku radzieckiego, niegdyś nemezis Avengers i Kapitana Ameryki, dziś po okresie zimnej wojny, już niemal sprzymierzeniec. Efekt imperialistycznych zapędów ZSRR, który z czasem pokazał w komiksach Marvela, że czas gdy bano się Rosji już dawno minął... no prawie...
Kapitan Ameryka
Celowo i z premedytacją nie na początku zestawienia. Prekursor narodowych bohaterów, wielki patriota i efekt eksperymentu, nieco zarozumiały i niedzisiejszy, ale jednak pierwszy w śród równych.
U.S. Agent
Przez krótki czas działał jako Kapitan Ameryka, gość jest równie wielkim patriotą, ale preferuje bardziej bezpośrednie podejście. Nieco brutalny i nieokrzesany żołnierz krzewi jednak zasady tolerancji i oddania ojczyźnie.
Patriot
Bohater nowego pokolenia herosów Marvela. Założyciel Young Avengers, walczy o wolność i niezawisłość, a także z nadużyciami władzy. Nieźle sprawdza się jako młody wódz i rokuje nadzieję na przyszłość.
Iron Patriot
Patriota tylko z nazwy, nadużywa władzy i chce zniszczyć starych Avengers. Trawiony szaleństwem Norman Osborne chyba z czystej ironii nadał sobie narodowe barwy Ameryki, co z resztą rozsierdziło Patriota. Zły gość, niszczyciel i czarny charakter, odstaje od reszty towarzystwa, czasem jednak majaczy coś o dobru państwa... taa jasne... mamy to w sejmie...
Super Patriot
Członek mało popularnej Freak Force, android o niebagatelnym uzbrojeniu. Niezbyt popularna u nas postać, zaliczył chyba tylko jeden występ w Wild C.A.T.S i stąd cała moja wiedza o nim...
Liberty Agent
Kolejny patriota pełną gębą. Efekt projektu rządowego itp. Równie ciężko skojarzyć go z kart komiksów tłumaczonych na polski (znalazłem go w Panic in the Sky). Lata, posługuje się elektronicznym ustrojstwem, jest szlachetny i heroiczny... klasyk.
10 komentarzy
Rekomendowane komentarze