Skocz do zawartości

Pewien Pat Ma Pogląd Na Świat

  • wpisy
    64
  • komentarzy
    493
  • wyświetleń
    59493

Z miłości do kobiety i hobby


Pat5

735 wyświetleń

Zewsząd docierają do nas przykre wiadomości, a przecież wiadomo, że nie tylko z takich świat się składa. Moją uwagę przykuła historia pana Mieczysława Parczyńskiego, który od 50. roku życia, początkowo z przymusu, później z pasji, jeździ na rowerze. W tym czasie (dziś ma 88 lat) przejechał 216 tysięcy kilometrów, odwiedził wszystkie miejscowości w Polsce, które mają prawa miejskie oraz zwiedził większość polskich muzeów, zamków i obiektów sakralnych.

Wszystko zaczęło się, gdy miał 50. lat. Wtedy to lekarz kazał mu kupić rower i rozruszać nogi, gdyż kolejne lata spędzone w siedzącym trybie życia grożą niedowładem. Przestraszona żona zdecydowała się kupić mu dwukołowy pojazd.

Obowiązkowa jazda dla zdrowia szybko przerodziła się w pasję. Gdy jakiś czas później sam kupił sobie rower, wyrabiał już od 150 do 200 kilometrów dziennie. To dosyć niesamowite, zważywszy na jego wiek i warunki. Dalibyście radę przejechać tyle w jeden dzień? ; )

To jednak tylko wstęp do tego, co emerytowany rowerzysta z Gdańska uczynił później. Po śmierci ukochanej małżonki w 1986 roku postanowił połączyć miłość do zmarłej żony i pasji.

Dokonał rzeczy niesamowitej i niespotykanej. W wieku 65. lat narysował na mapie Polski napis "Jadzia" (imię żony), po czym wyruszył w rowerową podróż, tak aby ślad przejechanych dróg ułożył się w owy napis. Trasa miała 5730 km, a rowerzysta dokonał tego w 95 dni.

1026654-Dlugosc-trasy-rajdu-Jadzia-wynosila-5730-km.jpg

Ta historia udowadnia, że aby coś osiągnąć i czerpać radość z życia, dobrze się bawiąc i spełniając swe marzenia, trzeba wyjść ze strefy komfortu, a przede wszystkich przezwyciężyć strach. Nie trudno bowiem jest wsiąść na rower, ciężej jest wyruszyć samemu w długą podróż, radząc sobie bez pomocy kogokolwiek z napotkanymi problemami.

Chciałoby się kiedyś rzucić wszystko i porwać na podobną przygodę.

-----------

Źródło

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Dalibyście radę przejechać tyle w jeden dzień?

Teraz... nie, nadal nie :]. Ale jeszcze parę lat temu przejechanie dla mnie 30 km powodowało brak czucia w klejnotach i nogach :]. Teraz jest ok.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...