Jump to content
  • entries
    24
  • comments
    226
  • views
    15,809

Do przodu, przed siebie, niczym Ernest Hemingway


MeSSer

552 views

Pamiętam bardzo dobrze moment kiedy pierwszy raz ujrzałem na okładce CD- Action Killzone 3 i chwalebny napis ,, Jako pierwsi w Polsce/świecie ( ktoś pamięta ? ) " sprawiły, że mnie - starego czytelnika- mocno rozbolały plecy, a niestety ból moich pleców to niezawodny radar zwiastujący kłopoty. Byłem już wtedy konsolowcem, CDA nie czytałem szmat czasu, niemniej tamto wydarzenie było impulsem by wrócić, i zobaczyć na własne oczy jak dzieje się rzecz dla mnie - i dla wielu - po prostu niemożliwa, nieprawdopodobna. Ale zacznijmy od początku ...

CDA czytałem przez bite parę lat, i temat konsol był dyplomatycznie pomijany, ew. z największej konieczności ( np. recenzje serii multiplatformowych ) dodawano wzmiankę, że PC ma lepszą jakość niż enigmatyczne ,, konsole ". Należy oddać sprawiedliwość, że PS2/ Xbox 1 miały w Polsce wyjątkowo kiepski marketing, ja sam o istnieniu cuda jakim było PS2 dowiedziałem się przypadkiem.

Jak każdy chyba gówniarz, od razu zapragnąłem posiadać to cacko, ale bariera finansowa i ukazanie się naprawdę dobrych gier na komputer plus kupno lepszych podzespołów przesunęły te plany w sferę ,, kiedyś tam ". Konsole nabyłem dopiero za tej generacji, w momencie kiedy trochę się usamodzielniłem, czyli pierwsza praca i pierwsze pieniądze. Poznałem na własnej skórze czym to tak naprawdę jest, a w moim przypadku, moich warunkach konsole sprawdziły się znakomicie.

Co prawda na rynku prasy gier video istnieją czasopisma stricte konsolowe, ale nic nie sprawiło mi takiego szoku jak tamten numer CDA. Zmiana nastawienia była diametralna, nie mogłem w to uwierzyć.

Domyślam się powodów, które skłoniły ludzi odpowiedzialnych za ten periodyk do rozszerzenia horyzontów, czyli więcej gier do recenzji, więcej tematów do newsów na stronie itp., ale niemal jednolita, PC-towa klientela nie musiała być z tego faktu zadowolona. Z drugiej strony, rozszerzenie tematyki napewno pomogło zdobyć zainteresowanie ludzi grających na konsolach, takich jak ja, a cdaction.pl siłą rzeczy stało się miejscem, gdzie te grupy się spotkały.

Tym samym, zjawisko ,, console wars " oczywiście głównie w wariancie ,, PC vs konsole ", stało się udziałem tej znakomitej strony. Celem wojenek jest osiągnięcie rzeczy faktycznie niemożliwej, ale jakże pożądanej - udowodnienia całemu światu, bez żadnych dyskusji, że to właśnie mój ( MÓJ !!!oneone!!! ) sprzęt do odpalania gier jest najlepszy z całej stawki. Bycie tym ,, lepszym ", kto niesie kaganek oświaty do dzikich krain - to właśnie marzenie natchnęło rzesze fanbojów na całym świecie do toczenia wojny, która trwa od kilku generacji, najlepszym ich wyrazem może być reklama Nintendon't ( Nintendo nie może ), a skończy się chyba, kiedy na rynku będzie monopol jednej firmy.

Jak zazwyczaj taka wojna wygląda ?

Zazwyczaj potrzebny jest flame ( ang. płomień ), który rozpali serca i umysły komentujących, może to być news jednoznacznie wskazujący sukces/porażkę danej platformy ( np. nowa gra exclusive, nowy model konsoli, nowa karta graficzna, porównanie różnic między platformami ), może to być obraźliwy komentarz użytkownika. W tym momencie na scenę wkraczają defensorzy danej platformy, każda platforma ma takich, o których można powiedzieć że w ich sercu nie płynie krew, co raczej PC/ konsola w płynnej formie. W tym momencie rozpoczyna się standardowa wymiana zdań i argumentów, w zależności od składu może być spokojnie i rzeczowo, często jednak komentujący bez ogródek przedstawiają własne, negatywne zdanie na temat wrogiej im platformy.

( Pomijam fakt tworzenia się gigantycznego offtopa )

Harce kończą się kiedy kończą argumenty, cheć, albo kiedy news zniknie z pierwszej strony. Co natomiast jest powodem który skłania ludzi do znienawidzenia innych platform ? Głównie brak możliwości zagrania w gry które są niedostępne na mojej platformie, niestety pieniądze są rzeczą którą się nie przeskoczy, a chcieć a móc to dwie inne kwestie, z dodatkowych rzeczy - design, marketing, nowe patenty itp.

A zatem....

Szable w dłoń, wojna się jeszcze nie skończyła !!! :D

6 Comments


Recommended Comments

Przecież gry konsolowe mają gorszą grafikę, gorszy realizm gier, gorsze wszystko. A fajnych jest tylko trochę.

Tylko że wszyscy chcą udupić PC i okazuje się że OczekiwanaGraZeSławnejSerii okazuje się być nędznym portem. I wszyscy są smutni, żałoba narodowa i palenie padów.

I NIE MÓW MI ŻE NIE BO JA MAM RACJĘ A JAK NIE TO I TAK JĄ MAM BO TAK.

  • Upvote 1
Link to comment

Nikt niczego na siłę nie niszczy, PC nie daje zysków, taka prawda. Zakładajcie więcej kont na Steam, czekajcie na wyprzedaże....

A rację mam ja bo jestem starszy mądrzejszy i wyższy. A ty chodzisz do gimnazjum i mama nie pożyczy ci kasy na konsolę.

Link to comment

Nikt niczego na siłę nie niszczy, PC nie daje zysków, taka prawda.

Żadna prawda, tylko hołubiony i podtrzymywany przez konsolowców mit. Niejedna gra, która była naprawdę udana, sprzedała się na pecetach. Ja wiem, że Wasi guru z vgchartz pokazują inaczej, ale sorry, vg zupełnie ignoruje znaczną część rynku pecetowego i już nie raz ich łapano na ostrym zaniżaniu wyników.

Zresztą ta Twoja wypowiedź pięknie pokazuje wokół czego są teraz kłótnie - nie wokół exów jak to we wpisie próbujesz przedstawiać tylko wokół sprzedaży. A jest znamienne, że najbardziej ten rzekomy brak zysków na PC próbują wszystkim wmawiać grube ryby wydające rok rocznie papkę dla mas. Średnie i małe firmy, faktycznie potrafiące coś zaoferować, na PC sobie świetnie radzą. No ale gracze konsolowi już nie raz pokazali prawdziwy talent w ignorowaniu niewygodnych faktów i rozdmuchiwaniu do niewiarygodnych proporcji tych wygodnych :)

Zresztą ostatnio, co dla mnie niezrozumiałe, to fakt istnienia exów (przynajmniej pecetowych) bardziej boli prasę niż Graczy. Najlepszym dowodem jest neverending story nazwany konsolowe Diablo 3. Naprawdę jestem pod wrażeniem, że Blizzard od dwóch lat powtarza na ten temat ciągle to samo a mimo to wystarczy kolejne "badamy możliwość konwersji", żeby pół internetu się o tym rozpisywało i spekulowało. To jest dopiero wishful thinking i zaklinanie rzeczywistości.

  • Upvote 1
Link to comment

MeSSer, , powiedział:

Nikt niczego na siłę nie niszczy, PC nie daje zysków, taka prawda.

Żadna prawda, tylko hołubiony i podtrzymywany przez konsolowców mit. Niejedna gra, która była naprawdę udana, sprzedała się na pecetach. Ja wiem, że Wasi guru z vgchartz pokazują inaczej, ale sorry, vg zupełnie ignoruje znaczną część rynku pecetowego i już nie raz ich łapano na ostrym zaniżaniu wyników.

Zresztą ta Twoja wypowiedź pięknie pokazuje wokół czego są teraz kłótnie - nie wokół exów jak to we wpisie próbujesz przedstawiać tylko wokół sprzedaży. A jest znamienne, że najbardziej ten rzekomy brak zysków na PC próbują wszystkim wmawiać grube ryby wydające rok rocznie papkę dla mas. Średnie i małe firmy, faktycznie potrafiące coś zaoferować, na PC sobie świetnie radzą. No ale gracze konsolowi już nie raz pokazali prawdziwy talent w ignorowaniu niewygodnych faktów i rozdmuchiwaniu do niewiarygodnych proporcji tych wygodnych smile_prosty.gif

Zresztą ostatnio, co dla mnie niezrozumiałe, to fakt istnienia exów (przynajmniej pecetowych) bardziej boli prasę niż Graczy. Najlepszym dowodem jest neverending story nazwany konsolowe Diablo 3. Naprawdę jestem pod wrażeniem, że Blizzard od dwóch lat powtarza na ten temat ciągle to samo a mimo to wystarczy kolejne "badamy możliwość konwersji", żeby pół internetu się o tym rozpisywało i spekulowało. To jest dopiero wishful thinking i zaklinanie rzeczywistości.

Ile widziałeś komentów w stylu ,, Czemu Diablo III nie ma na PS3/ Xbox 360 ? ". Serio pytam. Onetowskie newsy na PPE czy Neo+ mnie nie interesują. Tak samo CDA z ostatnim newsem o Minecrafcie itp. Nie ma kontrolera poza Move na konsolach który by to obsłużył, przy czym należałoby ograniczyć liczbę skilli do 4. Bez sensu.

VGChartz zaniża dane i to fakt, zwłaszcza Playstation, ale oni PC zajmują się z doskoku, to nie jest ich główny cel. Angello i spółka oblicza sprzedaż konsol i gier konsolowych ( akurat zawsze PS3 ma mniej, a Xboxowi zdarza się mieć czasem więcej niż raportuje MS ). Temat VGChartz to substytut, podejrzewam że mało kto na CDA wie wogóle co to znaczy.

Małe i średnie spółki świetnie radzą sobie na PC. To o co z tym Stalkerem 2 chodzi, czyj on jest, będzie czy nie będzie ? Grigorowicz nabrał wody w usta i nikt nic nie wie, a podobno taka giera dobra. A sprzedaż na PC to jest około 10 % z błędem dla różnych wydawców, nawet głupia FIFA w Polsce lepiej zeszła na PS3 niż na PC.

Zyski ze Steama są duże, ale główna sprzedaż to promocje, a wydawcy mają z tego grosze. Ostatnia akcja THQ pokazała że gracze na PC kupią bundle za 1 $ od upadającej firmy, która tworzy ciekawe gry i wystawią na Allegro/eBay za 5 $.

Masz ode mnie plusa za podniesienie rękawicy. Doceniam odważnych ludzi.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...