Skocz do zawartości

Pandeaemon Asylum

  • wpisy
    15
  • komentarzy
    163
  • wyświetleń
    17381

Recenzje kończące się oceną ? dobro czy zło?


Pandeaemon

739 wyświetleń

Oceny w recenzjach - tak czy nie?  

21 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ocena jest dobrem w recenzji?

    • tak
      11
    • nie
      9
    • nie mam zdania
      1
  2. 2. Ocena jest złem w recenzji?

    • tak
      7
    • nie
      11
    • nie mam zdania
      3

Recenzje kończące się oceną ? dobro czy zło?

Chciałbym poruszyć temat, który zaprząta mi myśli, zawsze kiedy otwieram jakiś magazyn lub witrynę w internecie, poruszające tematy filmów, gier czy muzyki.

Zawsze trafiam na recenzję danego produktu, który mnie interesuje i wczytuję się dogłębnie w opinię autora, robiąc to za każdym razem dwukrotnie. Zapytacie dlaczego tak robię? Czy mam słabą pamięć, lub jestem niezbyt rozgarnięty, żeby zrozumieć, co dany recenzent chciał mi jako potencjalnemu odbiorcy przekazać w swoim artykule?

Śpieszę z odpowiedzią, otóż robię to za pierwszym razem w celu pozyskania informacji na temat konkretnego tytułu, który mam zamiar zakupić. Po zapoznaniu się z danym produktem osobiście zestawiam swoje odczucia i swoją opinię z daną recenzją i raz zgodzę się w pełni, a innym razem łapię się za głowę z następującą myślą: ?czy ten osobnik nie upadł czasem na głowę?? Jednak mam świadomość tego, że recenzja w większym stopniu jest subiektywna, aniżeli obiektywna i wcale mi to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie sprawia, że chce się dany tekst czytać.

Jedyne co mnie boli w tego typu artykułach, to nieszczęsna metryczka z oceną uderzającą po oczach, jak spojrzenie w stronę słońca, po przesiedzeniu kilku godzin w podziemiach. W niektórych wypadkach, a jeśli mówimy o przykładzie recenzji gier komputerowych, jest to szeroko stosowana praktyka, musi być jeszcze uwypuklenie poszczególnych minusów oraz plusów.

Owszem, można zapytać o co mi chodzi? Co mi w tym przeszkadza? Przecież jest to praktyczne, nie tracimy czasu na wertowanie kilkuset zdań, żeby dowiedzieć się czy warto w dany tytuł zaopatrzyć się, czy uciekać jak najdalej od niego.

Jak najbardziej zgodzę się z tym stanowiskiem, aczkolwiek, jest druga strona medalu.

Ileż to razy przeczytałem recenzję i myślę sobie, że dam szansę danej pozycji, jak będzie przeceniona, bądź w późniejszym czasie, jak już dosięgnę tego na czym mi zależy najbardziej. I co wtedy? A niestety w tym momencie pamięć okazuje się wyprowadzona w pole i pamiętam jedynie tą przeklętą ocenę, czasami z minusami, bądź plusami. Jeśli jest to tytuł ze średniej półki, to go olewam, a raczej olewałem. Zmieniłem swoje nastawienie, gdy pewnego razu zakupiłem grę, która wysokich not nie otrzymała, zaś po instalacji produktu na moim blaszaku, okazało się, że tytuł dał mi wiele radości, miło spędzonych chwil i poczułem żal, że nie dałem tej grze szansy dużo wcześniej. Jednak potem zapala się w moich neuronach lampka uderzająca z zapytaniem:

?Zaraz, zaraz przecież ta gra dostała taką marną ocenę, co ja w niej widzę??

Od razu siadam, biorę artykuł i czytam cały tekst ponownie. Dochodzę do wniosku, że zgadzam się w większej części z recenzentem, ale ta, cholerna ocena pasuje mi tu jak noc do dnia.

Ta sytuacja skłoniła mnie do przemyśleń, na temat ocen, które są zawierane w recenzjach. Czy nie można by napisać samego artykułu, a tą potępioną metryczkę z diabelską oceną wywalić w niebyt, szanowni recenzenci, panowie i panie krytycy? Uważam, że przyniosłoby to same korzyści, bo zarówno ludzie czytaliby, jeśli nie książki, to chociaż te artykuły, żeby się czegoś dowiedzieć.

Kolejnym plusem byłoby to, że nie przekreślalibyśmy wiele ciekawych i godnych naszej uwagi pozycji.

A Wy co o tym myślicie, jesteście za ocenianiem, czy recenzją nie zawierającą jakiegokolwiek szufladkowania danej pozycji?

Na koniec jak zwykle kolejny utwór oddający moje uczucia, odnośnie tego wpisu:

Zespół: Heaven Shall Burn

Utwór: Atonement

20 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Od zawsze jestem za tym, żeby ocen było jak najmniej. I nie chodzi mi o to, że trudno to zrobić, choć to też się zdarza. Chodzi o to, że niejednokrotnie osoba, która zobaczy recenzje przeczyta tylko tą ocenę czy metryczkę nie szanując pracy recenzenta. Kilka razy spotkałem się z taką sytuacją i doskonale wiedziałem, że osoba nie przeczytała tekstu, a jedynie napisała komentarz na podstawie oceny. Trochę nieładnie.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Ocena jest bardzo wygodna - jeden rzut oka i już wiemy, czy gra jest "dobra" czy "zła". Jest też bardzo niewiele warta, bo można z łatwością wystawić dychę, natomiast dużo trudniej jest sensownie uzasadnić, co w grze jest faktycznie dobre, a co złe. Zresztą nawet recenzja niewiele nam daje, bo to, co dla nas jest poważną wadą dla innego będzie zaletą (albo tak będzie uparcie twierdził i liczył zielone od wydawcy :trollface:).

Link do komentarza
Zresztą nawet recenzja niewiele nam daje, bo to, co dla nas jest poważną wadą dla innego będzie zaletą

Ale to łatwo wyłapać zwyczajnie czytając ze zrozumieniem. Np. pochwały na temat multi CoD są prawdziwe, ale ja wiem że taka szybka rozgrywka mi nie pasuje.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Jestem zdecydowanie przeciw ocenom. Recenzja sama w sobie jest już oceną czegoś złożonego, w pewnym sensie dzieła ludzkiej wyobraźni, które próbuje się opisać cyferką. Tak się po prostu nie da.

  • Upvote 1
Link do komentarza

Ciężko jest stwierdzić, czy gra jest warta uwagi w czasach, gdy dla tej przegniłej branży "dobre oceny" to przedział od 80% czy innego "łosiem na dziesięć" wzwyż, a to, co dostaje np. 70 czy 60% to zwykły szajs.

Nie mówiąc o historiach w stylu "dorritogate" czy opisanego już na blogach tweeta Ninja Theory, że wstępne "uczciwe recenzje" ich gry nie schodziły poniżej 89%... przy czym w momencie publikacji tweeta żadna z recenzji nie była opublikowana.

Link do komentarza

Pewnie pamiętacie jak gem skrzywdził Divinity 2 w swojej recenzji, a także ocena MOH 2010 była moim zdaniem krzywdząca, bo kupiłem ją na wyprzedaży i bawiłem się nie gorzej, aniżeli w COD`a. Oczywiście chodzi mi o singiel.

Link do komentarza

U mnie jest tak, że czasem przy grze żałuję, że w ogóle czytałem jej recenzję. Kiedy w recce wytykane są wszelkie wady produkcji, to nawet jeśli normalnie mi takie rzeczy nie przeszkadzają, to potem sobie o nich przypominam, i po prostu zaczynają irytować. A takie coś dzieje się naprawdę często...

Link do komentarza

Też prawda, jednak najgorszy jest wydźwięk między oceną a samą recenzją, bo niejednokrotnie spotkałem się z przypadkiem takim, że sama ocena nie odzwierciedlała odczuć autora, dokładnie tak jakby kto inny recenzował, a kto inny wstawiał ocenę.

Link do komentarza

Osobiście jestem za ocenami. Dla wielu łatwiej wtedy porównać jakościowo gry. Poza tym czytając recenzje np. w CD-A czytam te, które opowiadają o grach choć trochę interesujących mnie i mających dobrą ocenę. Nie mam zamiary tracić czasu na czytanie recenzji jeżeli gra jest słaba. Jeśli od dawna czekałem na grę to ok, przeczytam, ale w innym wypadku... Oceny są potrzebne.

Oceniam ten wpis na 6+/10.

  • Upvote 1
Link do komentarza

A co jeśli gra jest oceniona na średnią, powiedzmy 5/10 a mimo wszystko uruchamiasz ją i okazuje się, że dla Ciebie zasługiwałaby, powiedzmy na 8/10? Wtedy też będziesz kierował się oceną?

Link do komentarza

Z tym się zgadzam w pełni, jednak jak napisałem w moim poście, zdarza się sytuacja, że gdy rozglądasz się w sklepie, na półkach za jakąś ciekawą grą, wtedy zapala Ci się lampka w głowie z informacją, jaką ocenę ta gra dostała. W tym momencie jest to pewna manipulacja Tobą, która prowadzi do tego, że porzucisz dany tytuł lub przełamiesz się i sam mu dasz szansę.

Link do komentarza

subiektywna ocena jest mega streszczeniem recezji dlamnie to logiczne np: Far Cry 3 ma ocene 9,8 czyli fajna gra ja by miał 7 średniawka ale mozna zagrać a pużniej tak sie przekonam i postawie swoją ocene

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...