Blogowe aTezy

Ja zacząłem i skończyłem pisanie pracy licencjackiej na płaczu. Bo moja uczelnia nie pozwoliła mi na jej stworzenie. A miałem taki fajny pomysł. D:

Matura.

Analiza i interpretacja fragmentów tekstów literackich pod kątem zadanego tematu.

Czytasz, czytasz, czytasz.

Streszczasz.

Czytasz, czytasz, czytasz.

Streszczasz.

I tak 3 rozdziały mijają jak z bicza strzelił . Właśnie recenzję swojego dzisiaj odebrałem i pierwszy raz w życiu mi ktoś powiedział, że za długo i za szczegółowo. I bede skracał gre... rozdział.

PS Wszystko tam u góry ma mieć po 15 stron?

DracoNared - Pochwal się co za pomysł!

Ylthin - A jaki temat był zadany?

Quetz - A teraz true story: profesor opowiadał nam o najlepszej pracy magisterskiej jaką u niego napisano. Co wyjątkowe, miała ona faktyczną wartość naukową przy jednoczesnej objętości... 7 stron. Została opublikowana w czasopiśmie naukowym.

Chciałem program muzyczny napisać, ale na podstawach matematycznych (byłoby duuuużo matematyki w analizie dźwięku).

Cóż, bunt zduszony w zarodku. ;(

Pamiętaj o wykazie skrótów, spisie treści w spisie treści i innych pierdołach. Ja już też swój zrobiłem (zresztą dzięki za pomoc w nim ), teraz czas ruszyć zad i zacząć pisać.

Zanim im to dasz, opublikuj pracę tutaj

@...AAA... - Matury samej w sobie jeszcze nie piszę, ale nasza polonistka w ramach przygotowań co lekcję analizuje i interpretuje z nami teksty z podręcznika, a po skończeniu kolejnej epoki piszemy pracę opartą o "starą" maturę z polskiego na poziomie podstawowym - MEN nie przekazało jeszcze informacji o nowej maturze, którą mój rocznik ma zdawać w 2015.

Jak dotąd pisałam dwie takie prace pisemne. Tematy: "Obraz człowieka i jego życia ukazany we fragmencie Księgi Hioba i w Psalmie 8. Omów temat, zwracając uwagę na relację Bóg-człowiek oraz postawę podmiotu mówiącego" (72%) oraz "Dwie próby wyjaśnienia sensu ludzkiego cierpienia i wiary. Interpretacja fragmentów dwóch kazań księdza Paneloux, bohatera ?Dżumy? A. Camusa" (56%).

W praktyce wygląda to tak, że egzaminator sprawdza, czy praca pisana jest "pod klucz", tj. czy wnioski piszącego odpowiadają tym ujętym w kluczu odpowiedzi (np. pojawia się wniosek 1a, 1b, częściowo poruszony wniosek 1c itd.).

Powiem krótko, jak lubiłam język polski, tak już teraz, po niecałych 6 miesiącach liceum, czuję, że zwyczajnie nienawidzę tego przedmiotu. Nawet, jeśli zdarzają się nam ciekawe dyskusje.

Dzięki, polski systemie edukacji. Tylko utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że biologia i chemia jako rozszerzenie (i - w dalszej perspektywie - studiowanie np. biotechnologii) to świetny wybór dla kogoś, kto tak właściwie jest "humanem", nie "ścisłowcem".

@...AAA... Bo nie ma czegoś takiego jak limit długości pracy magisterskiej - ani dolny ani górny nie są nigdy podawane. Przyjęło się te kilkadziesiąt stron (koło 60) uznawać za normę/minimum, ale to tylko zwyczajowe ustalenia. Ja teraz mam fajną perspektywę, bo moja pierwsza praca miała ok. 100 stron, a teraz za rozdział na 20 stron jestem gromiony, że za długi :]. Nie dogodzisz, panie.

Właśnie zdałem sobie sprawę, że tak ponad tydzień minął od początku tej dyskusji.

Oh well.