Królestwo pod Górą V
Kolejna część cyklu o budowie krasnoludzkiego królestwa w Śródziemiu. O odzyskiwaniu należnej pozycji w świecie plemienia Durina, jako pierwszego obrońcy Wolnych Ludów przed potęgą Saurona. W tej chwili należało jednak skupić się na walce z plemionami orków z północy.
Nie tylko krasnoludy były zaniepokojone wzmożoną aktywnością orków. Lord Aragorn, którego Strażnicy chronią granic Eriadoru, był widziany na wschód od wieży Amon Sul (Wichrowy Czub). Wraz z licznym oddziałem wypatrywał stamtąd orczych śladów. Podjęto nawet próbę ekspedycji na północ. Początkowo udawało się odnosić obiecujące zwycięstwa i zająć miasto Athilin. Jednak wkrótce orkowie zaczęli zbierać się do kontrataku i ludzie wycofali się niepyszni.
Na południu inicjatywa strategiczna należała do Easterlingów. Ze Wschodu wciąż nadciągały kolejne hordy. Ludzie z Dali stracili Rhovanion i zostali odepchnięci bardziej na północ. Udało im się odpierać kolejne wściekłe ataki, ale należało się zastanowić jak długo jeszcze wytrzymają. Grasgard został oblężony, ale w ostatniej chwili pomocy obrońcom udzieliła armia królewska. Miasto leżało zaledwie o tydzień drogi od fortecy Azanulimbar-Dum, a o dwa tygodnie od Ereboru. Jednak Dain nie mógł posłać pomocy. Nie chciał angażować się w wojnę na drugim końcu świata. Nie teraz, gdy jego siły były związane walką z orkami daleko na północnym-zachodzie. Szczęśliwie żołnierze Rhunu zobaczyli nieprzystępne mury fortecy i wycofali się z powrotem na południe (armia, którą widać na ostatnim screenie poprzedniego rozdziału).
Gdy doszło do kolejnego zawieszenia broni. Gimli zaryzykował i przedarł się z trzystoma wojownikami do Gór Mglistych. Połączył się z weteranami Daina, którzy wcześniej odparli atak kilku tysięcy orków. Król wrócił na wschód i zajął się odbudowywaniem Sal Daina. Wojnę pozostawił swojemu najlepszemu generałowi i krewniakowi. Siły krasnoludów stale topniały, lecz zwyciężali bitwę za bitwą. Na szczęście w odpowiednim momencie pomyślano o dosłaniu posiłków z Ereboru (przesłanie ich na północ zajmowało szmat czasu). Orkowie ponosząc kolejne klęski odstąpili do swojej cytadeli w Carn Dum.
Po uzupełnieniu zapasów i stanu liczbowego oddziałów można było myśleć o prowadzeniu działań ofensywnych. Gimli szybkim uderzeniem rozbił 1600 orków maszerujących koło zdobycznego miasta Gram. Natychmiast skierował się na północ ku murom cytadeli. Carn Dum zalegało cieniem na północy. Dawna stolica Angmaru, siedziba Czarnoksiężnika znanego także jako Króla Nazguli. Stąd wyprowadził uderzenie na królestwo Arnoru. Teraz to miejsce jako bazę operacji wybrali sobie przywódcy plemion okrów. Tutaj rekrutowano najsilniejszych orków, śnieżne trolle, goblińskich łuczników i sprzęt oblężniczy. Dopóki cytadela była w rękach przeciwnika krasnoludy nie mogły spać spokojnie.
Gimli zmierzał w stronę Carn Dum, ale zwiadowcy donosili o koncentracji olbrzymich sił przeciwnika w tym rejonie. Generał postanowił wykorzystać liczebność nieprzyjaciela na swoją korzyść. Armia krasnoludów nie próbowała nawet oblegać twierdzy. Zniecierpliwieni orkowie postanowili zrobić wypad i zgnieść przeciwnika w polu. Skończyło się to ciężką porażką. Carn Dum wciąż jednak posiadał garnizon, ale teraz Gimli mógł zdecydować się na szturm. Kilku zwiadowców wdarło się potajemnie na mury, skręciło karki wartownikom i otworzyło wrota. Zaskoczeni orkowie nie mogli skorzystać z przewagi jaką dawały potężne mury warowni. Bitwa została bardzo łatwo wygrana (na zdjęciu powyżej oddział krasnoludów tryumfalnie wkracza do cytadeli).
Radosne wieści dochodziły z południa. Aragorn odbudował królestwo Arnoru, kiedyś zniszczone przez Angmar. Koronacja miała miejsce w Annuminas. Mieście królów północy. Był to kolejny cios zadany siłom Zła. Wkrótce Gimli zajął Athilin na wschodzie i wreszcie połączył przedzielone wcześniej terytoria krasnoludów. Dain stał się władcą całej północy od Ered Luin po Żelazne Wzgórza. Wkrótce padły ostatnie miasto i warownia orków na północny-zachód od Carn Dum. Niedobitki plemion schroniły się w Coldfells. Teraz można było skierować siły na południe.
Na południu królowi Theodenowi udało się odzyskać Edoras, stolicę Rohanu z rąk Haradrimów. Jednak szeregi Mordoru prowadzone przez budzące grozę Nazgule wciąż napływały przez Anduinę. Rohirrimowie stracili miasto Woldberg w Emnecie Wschodnim, lecz mężnie stawiali czoła najeźdźcy. Denethor uczył Saurona wojennego rzemiosła, co chwila sprzedając prztyczki w nos Czarnemu Władcy. Wojska Białej Wieży zajęły nawet wschodnie Osgiliath. Jednak szybko ogłoszono inwazję na Minas Tirith. Dzięki temu Mordor odzyskał Cair Andros oraz utraconą wcześniej częśc Osgiliath. Wydawało się, że ciemność wkrótce zaleje królestwo ludzi na południu...
5 Comments
Recommended Comments