Przygoda, przygoda... Kto nie lubi przygód? Z pewnością spotka was, kiedy zagracie w Spelunky...
Jeśli dojdziecie tak daleko, aby ją spotkać.
Spelunky to gra freeware, a jej bohaterem jest śmiałek, który zbiera kosztowności, ratuje damy oraz zabija zwierzęta i niewinnych sklepikarzy. Ale do rzeczy. Jest 16 poziomów ulokowanych w 4 światach (1-4 kopalnia, 5-8 dżungla, 9-12 lodowa jaskinia, 13-16 piramida [w końcu mumie ], ale żeby przejść np. kopalnię, musicie poświęcić czas. Dużo czasu...
Indiana w końcu znalazł zajęcie. Ale czemu jest młodszy od Ibisza?
Ponieważ Spelunky jest STRASZNIE trudna- przejście całej gry to hardkor. Przeszliście? Gratuluję. Ale trzeba znać mechanizmy gry. Zabić lub zranić mogą:
- strzały
- kamienie
- zwierzęta
- bomby
- bloki
- rozwścieczony sklepikarz
- meteoryt głaz.
Co do sklepikarza- można u niego kupić:
- kobietę (dającą życie)
- broń
- akcesoria
- fant (po zagraniu w kości)(?).
Posąg- po jego zebraniu pojawia sięmeteor, mogący nas zabić. I wkurzyć sklepikarza.
Co do sprzedawcy- gdy coś gwizdniemy, bierze zza pazuchy shotguna i chce nas zabić. Ale gdy my go zabijemy, możemy wziąć wszystko. Ale potem, w każdym sklepie, jest nasz plakat i napis WANTED, a przy wyjściu zmartwychwstały sklepikarz, chcący nas dednąć. Polecam go okradać tylko wtedy, gdy ma jetpacka. Inaczej się nie opłaca.
Lodzio miodzio.
Jak już mówiłem, Spelunky jest trudne. Ja doszedłem do poziomu 4-1. Pobijecie? Dajcie znać. Wiem,że po przejściu gry coś się odblokowuje, ale nie wiem, co. Jak skończę, powiem.
Czy Spelunky jest dla wszystkich? Sądzę, że tak- o ile mają dużo wolnego czasu. Granie wygląda tak: idziesz, idziesz, giniesz, zaczynasz od nowa, dochodzisz dalej, giniesz, zaczynasz od nowa... Szkoda, że się nie zapisuje... Tak czy inaczej- jeśli jesteście masochistami hardkorami czy normalnymi graczami lubiącymi trudne gry, polecam.
9/10
+losowość świata
+mechanizmy
+grywalność
+wciąga
+dla mnie- grafika
-dla niektórych- grafika
-trudna jak cholendra
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze