Skocz do zawartości

Face the consequences!

  • wpisy
    132
  • komentarzy
    1062
  • wyświetleń
    157038

Królestwo pod Górą II


FaceDancer

1410 wyświetleń

W pierwszych latach panowania Dainowi udało się umocnić swą władzę, odbić z rąk bandytów dwie wioski na zachodzie oraz skolonizować wioskę na północy. Podpisano także porozumienia handlowe z przyjaznymi ludami Śródziemia oraz rozpoczęto intensywną rozbudową krasnoludzkich miast.

lub.jpg

Okazją do weselenia się był ślub następcy Daina, księcia Thorina. Dla licznie zaproszonych obcoplemieńców wyjaśniła się również tajemnica brodatych krasnoludzic.

szturm.jpg

Wkrótce oddziały maszerujące z Ereboru dotarły pod mory dawnej fortecy Daina. Pod rządami goblinów stała się jeno cieniem swojej dawnej świetności. Król zaordynował budowę maszyn oblężniczych. Znakomici inżynierowie, jakimi bez wątpienia są krasnoludy, uwinęli się bardzo szybko. Można było przystąpić do szturmu. Gobliny przerażone widokiem tak wielu wież oblężniczych nawet nie próbowały bronić muru.

wargi.jpg

Za murami krasnoludy musiały stawić czoła wielu niebezpieczeństwom. Jednym z nich byli przerażający jeźdźcy wargów. W mieście nie stanowili jednak takiego zagrożenia jak na pustkowiach. Olbrzymie bestie nie potrafiły skutecznie manewrować w krętych uliczkach fortu. Większość została szybko ubita ciosami toporów.

trap.jpg

Gobliny zostały wycięte w pień, a forteca była znów pod władaniem krasnoludów. Z zachodu do króla dochodziły znacznie gorsze wieści. Jego krewniak Gimli został oblężony przez przytłaczające siły goblinów i orków z Gundabadu. Wydawało się, że garstka wojowników nie będzie miała wielkich szans w starciu z tak olbrzymią masą przeciwników. Miasto zostało niedawno odbite z rąk bandytów i nie dokonano jeszcze uzupełnień po poprzedniej bitwie.

they_broken_through.jpg

Gobliny natarły z furią licząc, że impetem i liczbą zdołają dokonać wyłomu w szeregach krasnoludów. Gimli mądrze ustawił swe oddziały wokół głównej bramy. Pozwolił kilku pierwszym goblinom wejść do środka i wydał rozkaz do rozpoczęcia kontrnatarcia. Przez bramę przechodziły kolejne kolumny goblinów. Liczba wrogów była tak duża, że żołnierze Gimlego byli stopniowo spychani do tyłu.

scatter.jpg

Szala przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Toporki wznosiły się co chwila w górę i w dół ścinając kolejne goblińskie łby. Gundabad płacił za każdą piędź ziemi olbrzymimi stratami. Kiedy wydawało się, że poczwarom uda się dokonać wyłomu, pierwsi wrogowie rzucili się do ucieczki. Szeregi nieprzyjaciela topniały z minuty na minutę, a śmierć kapitana goblinów dopełniła dzieła zniszczenia. Krasnoludy nie tylko odzyskały stracony teren, ale nawet wypchnęły przeciwnika poza bramę.

rzez.jpg

Bitwa była wygrana, a na placu pozostały w większości truchła goblinów, które trzeba było spalić. Poległym krasnoludom należał się godny pochówek w Salach Thorina na zachodzie.

wynik_bitwy.jpg

Zwycięstwo było wielkie, choć także okupione stratami. Trzech na pięciu obrońców nie dotrwało do końca bitwy. Za każdego poległego gobliny zapłaciły sześcioma swoimi pobratymcami. Garstka uciekinierów rozpierzchła się i przestała stanowić jakiekolwiek zagrożenie.

mapa_zachodu.jpg

Gimli wiedział, że z tak uszczuplonymi siłami nie uda się oprzeć kolejnemu atakowi. Natychmiast posłano po posiłki z Kibil Dum. Chwilowo pogranicze wydawało się bezpieczne, a zagrożenie ze strony orków z Gundabadu zostało zażegnane.

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Screeny trochę lepsze, aczkolwiek to jeszcze nie to. Nawet nie chodzi o rozmiary armii, tylko o ujęcia. Patrzenie na bezładną masę miecha do tego w widoku z góry i w pewnym oddaleniu fajne nie jest. Za to fajnie byłoby zobaczyć jakieś sceny w stylu pojedynku kilku mniejszych grup wojowników widziane gdzieś z poziomu gruntu, a w tle dym unoszący się znad płonących zabudowań. Jaką szarżę jeźdźców wargów uchwyconą z profilu. Takie rzeczy.

Może marudzę, ale w Total Warach zawse byłem fanem obserwowania potyczek z jak najbardziej spektakularnych ujęć (czasem zdarzało mi się nawet przez to przegrać bitwę! :)). No a teraz, gdy mam Shoguna 2 jestem w pełni ukontnentowany. Nawet mimo tego, że w związku z małą ilością ramu muszę odpuszczać sobie większe starcia, gdyż gra potrafi się wtedy wyrzucić. Generalnie ciężko będzie mnie teraz zadowolić. :)

Link do komentarza

Chyba wiem o co chodzi. Kamera trochę wyżej, żeby było trochę wyraźniej widać co się dzieje. Z tymi pojedynkami mniejszych grup może być problem, bo każdy oddział ma przynajmniej po 150 chłopa, a u goblinów to nawet 250. Ciężko zrobić to w formie "kilku mniejszych grup".

PS Napisz jeszcze, które screeny z ostatniego wpisu wydają się lepsze. Te z wargami, krasnoludy przy wieżach oblężniczych? Z tego co powiedziałeś wnioskuję, że nie spodobała ci się masa orków pod bramą.

Link do komentarza

Screen z wieżami oblężniczymi prezentuje się IMO najlepiej. Nie ma w nim nawału jednostek i widać sporo tła. Dobrą robotę robi w nim ginący we mgle zameczek.

Tak zgraja mięcha pod bramą wypadła słabo. smile_prosty.gif

W miarę udany skreen może wyglądać na przykład tak:

Medieval2TotalWar1.jpg

albo tak:

nws_gra_1.jpg

Choć one też nie mają startu do Shoguna smile_prosty.gif

713193296.jpg

shogun-2-total-war7.JPG

Link do komentarza

W Shogunie dużo zrobili pod efektowność.

Pierwszy jest najlepszy. No bo w końcu wiadomo że wszystkim podobają się krasnoludzice.

Screen z wieżami jako otwierający jest ok bo mniej więcej widać gdzie będzie rzeżnia. Kolejny to bezwładna masa goblinów i krasnoludów w której nic nie widać. Potem całkiem fajny screen bo pokazuje przewagę sił zua w lepszej formie niż cyferki. Potem już same do niczego bo nic nie pokazują. Ostatni ładnie wygląda. :I

Link do komentarza

1. Mod jest tak skonstruowany, że komputer tworzy ogromne armie i w sposób oszukańczy je utrzymuje. Mam jedną z mniejszych armii Śródziemia, więc ciężko z tego zrobić Saurona.

2. Mili państwo, mod ma swoje ograniczenia. Jak zacznę uderzać na elfów, to nie wkradnę się w łaski Saurona. Podział na "dobrych" i "złych" jest dość wyraźny. Oczywiście można go złamać, ale skończyłoby się walką ze wszystkimi, a to niezbyt pasjonujące.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...