Pamiętacie bajkę o Złotowłosej i trzech niedźwiadkach? Dziewczynka pewnego dnia, nie słuchając zaleceń matki, zboczyła ze ścieżki i zgubiła się w lesie. Błąkając się kilka godzin trafiła do chatki misiów, które właśnie były na spacerze. Była głodna więc zapukała do chatki, a gdy nikt nie odpowiedział, weszła do środka. Wnet ujrzała zakryty stół i przygotowany obiad dla trzech osób. Usiadła na wielkim krześle i zjadła łyżkę owsianki z wielkiej miski. Ta owsianka okazała się za słona, a krzesło za twarde, więc zmieniła miejsce ? usiadła na średnim krześle i spróbowała owsianki ze średniej miski. Tym razem danie było całkowicie pozbawione soli, a krzesło za miękkie. Dopiero po usadowieniu się na ostatnim miejscu Złotowłosa krzyknęła: Pyszne! A i krzesełko jest w sam raz dla mnie.
Choć może się to wydać dziwne, imię bajkowej Złotowłosej na stałe trafiło do kosmologicznego żargonu. Opowiastka nabiera szczególnego znaczenia w odniesieniu do jednego z największych problemów dotyczących losu wszechświata. Jeżeli okaże się, że ogólny kształt naszego uniwersum można określić jako płaski, to mamy szczęście żyć w wyjątkowym świecie Złotowłosej.(...)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.