Widzew i "Rewolucja Kadrowa"
Piątek to czas w którym przestaniemy się (na chwile) emocjonować LM i LE. I powrócimy do rzeczywistości. Do mega zadupia piłkarskiego czyli do T-Mobile Ekstraklasy. Do pustyni gdzie poważna piłka nie istnieje. Najlepsze jest to, że co weekend będę stawać się masochistą piłkarskim. Skupić chciałbym się na jednym zespole który swój mecz z Górnikiem w poniedziałek na zakończenie 5 kolejki. Na Widzewie Łódź rewelacji pierwszych spotkań. Tak jak w pierwszej lidze Flota tak i tu nikt nie może podołać Widzewowi. Owszem kiedyś ta bajka się skończy i nie będziemy się już podniecać Łódzkim zespołem, ale pokonanie Śląska, Zagłębia czy Ruchu Chorzów robi różnice i może się to podobać. Mega gadanie dziennikarzy też może się podobać. Otóż jest teza, że w Widzewie gra młodzież. Najgłośniej jest o tym na Polsacie. Mateusz Borek jest ekspertem i specjalistą, ale czasami unosi go fantazja. Okey popatrzmy na skład Widzewa który jest nieco zmieniony. Tam pieniądze się nie przelewają tych zawodników którzy byli zbyt przepłaceni po prostu sprzedano. Testy w Widzewie to casting. Taki Alex (19 lat) przyjechał do Widzewa NA ROWERZE! spodobał się Mroczkowskiemu na tyle, że Brazylijczyk jest gwiazdą tej ligi już dając się o sobie znać. Strzelił w 4 kolejkach 2 bramki (Bełchatowowi i Zagłębiu). Oprócz niego przyszedł Phibel 26 latek który był w szkółce Standardu Liege oraz Sebastian Dudek ze Śląska Wrocław. Teraz popatrzmy się na młodzież oprócz Alexa (który polakiem nie jest) są Bartkowski (21), Stępiński, Pietrowski i Rybicki. Reszta to doświadczona kadra czyli: Mielcarz (32), Broź (27), Bartoszewicz (29), Dudek (32), Kaczmarek (33). Średnia wieku Lidera? 26.
Polsat zaniża swój poziom. Ja rozumiem, że Borkowi płacą za takie gadanie, ale z umiarem i z rzeczywistością niech to robi. Jedyna zaleta tego wszystkiego jest taka, że jednak oni coś wnoszą i, że szrotu zagranicznego w każdym polskim zespole jednak jest coraz mniej.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze