Pay per Play
Pod koniec sierpnia miała premierę druga część Guild Wars. Identycznie jak część pierwsza jedynym wymaganiem jakie należało spełnić żeby w pełni cieszyć się urokami tego tytułu była konieczność zakupu gry. Taka polityka ArenaNet spowodowała, że GW stało się jednym z najpopularniejszych tytułów MMO, a jej druga część znalazła już ponad milion nabywców. Nie mam zamiary wychwalać tutaj samej gry, a jedynie zwrócić uwagę na pewien trend jaki można zauważyć w obecnie powstających tytułach typu MMO. Większość nowych gier tego typu, nawet jeśli zaczynała swój żywot jako gra z miesięcznym abonamentem, po pewnym czasie przechodzi na model free-2-play z opcjonalnymi mikropłatnościami. Jedynym ewenementem jest World of Warcraft, który dobrych kilka lat po premierze w dalszym ciągu zachęca swoich graczy do płacenia za możliwość gry (chociaż Blizzard jak wiadomo zanotował spadek aktywnych kont). Największym wydarzeniem związanym ze zmianą modelu płatności było jednak The Old Republic, niedoszły "pogromca WoW". Czemu tak się dzieje, że potencjalne maszynki do zarabiania pieniędzy muszą drastycznie zmieniać swoje podejście? W mojej opinii jest to spowodowane samą mentalnością graczy. Należy zauważyć, ze zawsze znajdą się osoby, które staną się całkowicie oddane danemu tytułowi i będą w stanie zapłacić prawie każdą sumę żeby wspierać swój ulubiony zabijacz czasu. W większości jednak ludzie chcący szukać w grach jedynie rozrywki, a nie drugiego życia nie są raczej skłonni do wydawania dużych sum, żeby móc tylko cieszyć się z możliwości samej gry (często po wydaniu sporej kwoty na zakup samej gry). W tym znajduję klucz do sukcesu gier typu free-to-play. World of Tanks, gra która od początklu swojego istnienia stawiała na model darmowej gry z mikropłatnościami stała się jednym z najpopularniejszych tytułów swego gatunku. Pomimo, że płacenie za elementy gry jest całkowicie dobrowolne i nie wpływa znacząco na samą grę, a jedynie na szybkość postępów w niej samej przynosi WargemingNet spore dochody (na tyle znaczne, że skłoniła twórców do tworzenia World of Warplanes, która w samej fazie beta testów przyciągnęła rzesze chętnych). Kolejny głośny tytuł jakim jest The Secret World, gra znacznie bardziej niszowa, ale również posiadająca duży potencjał zmieni najprawdopodobniej model płatności na mikrotransakcje. Patrząc na rozwój branży tego gatunku gier można przypuszczać, że to własnie WoW jest w tym momencie ostatnią grą w pełni nastawioną na miesięczny abonament, a każda następna gra MMO bazować będzie w mniejszym lub większym zakresie na modelu f2p, niezależnie od konieczności wcześniejszego zakupu gry czy jedynie pobrania jej z internetu.
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.