Umiera król, a potencjalny następca zginie śmiercią tragiczną...
Bum! Ha! To ja. Może mnie ktoś pamięta. Ale raczej nie. Dobra, więcej info na koniec, teraz wpis.
Król e-sportu umiera. Tak, mowa o CS'ie. Tak, był on królem e-sportu. No bo jaka gra pojawiała się na każdym turnieju od tylu lat? Która gra była najchętniej oglądana? Która gra miała największą pulę nagród? No Counter oczywiście.
A co się dzieje w tym roku?
Intel Extreme Masters- jedynie League of Legends i StarCraft II. Brak CS'a który był przez jakiś czas motorem napędowym IEM.
World Cyber Games- CS'a zastępuje Crossfire. W sumie na WCG nie będzie praktycznie niczego, ale to już inna sprawa. WCG po prostu przechodzi na inny rynek.
Kolejny event bez CS'a- e-Stars Seaul 2012. Może nie aż tak popularny event, ale jednak. Pozostał DreamHack. Ale coś mi się wydaje, że za rok również i oni zrezygnują z CS'a.
Król umiera. Potencjalnym następcą jest CS:GO. Wychodzi on już na tygodniach. Valve robi promocje, stara się go wypromować. Były już mecze pomiędzy teamami grającymi w CS'a 1.6. Wszystko, by pokazać światu, że ta gra jest fajna. Ale niestety, CS:GO nie wygląda na grę, która miałaby zwojować rynek. Większość graczy oczekiwała po prostu starego dobrego Counter'a w nowej oprawie graficznej i ew. zmniejszonej ilości bugów. A Valve zrobiło z tego coś pomiędzy CS'em a CoD'em/BF'em. W tej grze już nie ma tego klimatu. Niestety. Szkoda, że nie będzie żadnego fps'a w wielkich eventach. Nie sądzę, żeby CS:GO się utrzymał dłużej niż sezon na rynku e-sportu, ani żeby przez najbliższe dwa lata pojawił się jakiś inny fps gotowy zająć miejsce CS'a. Naprawdę szkoda, bo fps to mimo wszystko chyba najpopularniejszy gatunek gier.
Całe szczęście, jest jeszcze LoL. Równie dobrze się tą grę ogląda. No i można pograć samemu bez problemu, bo jest darmowa
Żeby jeszcze grało w nią mniej debili...I to właśnie LoL wraz ze SCII teraz obejmują pozycję "króla" e-sportu. Dłużej wytrzyma na tej pozycji zapewne SCII. LoL'a niedługo zastąpi inna gra tego typu. I dobrze, bo to zawsze większe szanse dla nowych twarzy, a nie ciągle starych wyjadaczy.
Taki krótki wpisik powstał, gdy słuchałem kolejny odcinek Nieczystych Zagrywek. Słucham tych podcastów i coraz bardziej mam chęć samemu nagrywać je. Tylko z kim? O czym? Dobra, i tak nic z tego nie wyjdzie
Co do bloga. Być może go reaktywuję. Ale ze mną nic nie wiadomo. Dlatego nic nie obiecuję, nic więcej nie mówię. Wpis jak będzie to będzie, a jak nie, to trudno
Pozdrawiam
Zorzin
2 komentarze
Rekomendowane komentarze