Skocz do zawartości

A idź pan w pyry

  • wpisy
    345
  • komentarzy
    4878
  • wyświetleń
    461694

Co się stało z Waszą klasą?


Qbuś

1452 wyświetleń

Powodowany chwilowym brakiem książki w torbie sięgnąłem po mą lekturę zapasową, czyli POLITYKĘ. Padło akurat na artykuł "Co się stanie z naszą klasą" autorstwa Juliusza Ćwielucha. Zapraszam serdecznie do lektury, gdyż może on posłużyć za punkty wyjściowydla tego wpisu. Na pewno zaś wzbudził we mnie sporo sentymentu i skłonił do paru przemyśleń.

Classroom_by_G_freak.jpg

Od mojej matury minęło niedawno 9 lat (za rok trzeba będzie zorganizować jakiś zlot), więc całkiem sporo czasu. Czasu na skończenie studiów, rozpoczęcia pracy, spłodzenie potomków, posadzenie drzewa i tym podobne. Nie przypominam sobie zbyt wielu rozmów o planach, przyszłych karierach i tak dalej. Przed maturą wszyscy pewnie wiedzieli mniej lub więcej, na które kierunki/uczelnie chcą zdawać. Może niektórzy planowali już jakąś pracę. Nie wiem. Wiem jednak, że większość sobie poradziła całkiem nieźle. Parę osób skończyło za granicą po nieudanym starciu ze studiami, ale radzą tam sobie dobrze. Jest prawnik albo i dwóch, budowlanka, marketingowiec w Warszawce, pracownica linii lotniczych, która lata po całym świecie... Były śluby, są dzieci. I o dziwo, kontakt wcale nie jest taki zły. To jedna z niespodzianek.

imustnotlaughbymikiix.jpg

Nie pamiętam jednak, czy byliśmy tak pragmatyczni i czy myśleliśmy tak realistycznie, jak uczniowie z artykułu. Chyba nieco bardziej beztrosko podchodziliśmy do tych spraw. Ale, ale... Jako, że ze mnie stary dziad i nie pamiętam - to zapytam Was. Starych dziadów też jest pośród Was kilku, ale może pamiętacie. Jest też pewnie nieco czytelników jeszcze przed liceum, ale i tu jest o co pytać.

Jakie Wy macie plany? Jakie plany (jeśli jakiekolwiek) mają Wasi koledzy i koleżanki? Jesteście zadowoleni z wyboru gimnazjum/liceum/studiów? Jaki będzie dla Was następny krok? Jak zżyliście się ze swoim rokiem/klasą? Jaki będzie ten kontakt za parę lat? Chcecie utrzymać kontakt? Jaki widzicie swoje szanse na rynku pracy?

Wszelkie inne refleksje mile widziane. A ku refleksji:

[media=]

Odnalazłem klasę całą - na wygnaniu, w kraju, w grobie

Ale coś się pozmieniało: każdy sobie żywot skrobie

Odnalazłem całą klasę, wyrośniętą i dojrzałą

Rozdrapałem młodość naszą, lecz za bardzo nie bolało

Lecz za bardzo nie bolało...

Jacek Kaczmarski

Nasza klasa

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Dostałem się na informatykę na PW, ale po studiach chcę uciekać z tego biednego państewka. Sytuację dobrze przedstawia komentarz z portalu:

Polska jest krajem stojącym na kilku Małyszach, których sukces jest efektem morderczej walki z systemem, a nie samego systemu!
Link do komentarza

A ja na razie nie mam zamiaru uciekać. Jeśli wszyscy by tak robili, dysproporcje między krajami zamiast maleć, rosłyby, a to mi się nie podoba. Poza dość ideologicznymi pobudkami, rozłąka z rodziną kosztowałaby mnie jednak zbyt dużo, a i jeśli zakładać rodzinę, to też bym z Polką wolał.

Klasa z liceum to zdecydowanie najlepsza, jak mi się w życiu trafiła. Na studiach tyle szczęścia nie było. Po dwóch latach tam chciałbym zachować kontakt może z jedną, dwoma osobami, z liceum zaś pewnie powyżej pięciu, z czego 2-3 to rodzynki. Na razie jesteśmy na studiach chyba w komplecie, kontakt mam z tymi, którymi chcę, aczkolwiek rzadki, bo dzieli nas miasto (oni Kraków, ja Warszawa). W wakacje jednak często się spotykamy. Co z przyszłością? Nie wiem ;)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...