Powyższy tytuł wpisu, znawców fantastyki mógł przyprawić o szybsze bicie serca. Jest to jednak tytuł bardziej reklamowy, niż zgodny z prawdą. SuperNowa, nie serwuje nam świeżaka, ani nic odkrywczego, podaje to co większość czytelników ASa zna, ale dla innych, tych którzy kojarzą go tylko z cyklem o wiedźminie, to dobry powód by poznać kilka naprawdę dobrych dzieł.
Maladie i inne opowiadania.
Jedną, z pierwszych rzeczy, która przychodzi mi na myśl, to brak degustacji żywionej do grafików z SuperNowy, którzy przyzwyczaili nas do wydań bynajmniej nie estetycznych, lub całkowicie bezsensownych(np. nowe wydanie Sagi, gdzie na okładkach znajdują się postacie nie mające nic wspólnego z treścią). Tym razem, można na tę niewidowiskową okładkę patrzeć, a nawet postawić na półce, bez obaw, że będzie szpecić widok.
Kiep jednak ten, który po graficznej oprawie ocenia książkę, a jeszcze większy ten, który z tego powodu książki nie przeczyta.
W skład antologii wchodzą wszystkie poza wiedźmińskie opowiadania Andrzeja Sapkowskiego i jedno wiedźmińskie lecz nie wchodzące w skład sagi. Mimo, że wydawca unika pokazania gdziekolwiek spisu treści, można go bez problemów znaleźć na stronie Esensji.
- Droga z której się nie wraca
- Muzykanci
- Tandaradei
- W leju po bombie
- Coś się kończy, coś się zaczyna
- Bitewny pył
- Złote popołudnie
- Zdarzenie w Mischief Creek
- Spanienkreuz
- Maladie
Osiem z wyżej wymienionych opowiadań, można było przeczytać w starej, już niedrukowanej antologia "Coś się kończy, coś się zaczyna". Jedno(Spanikurez) było publikowane w Nowej Fantastyce i nie doczekało się aż do teraz wydania książkowego.
I oczywiście Maladie, czyli swobodne podejście do legend Arturiańskich.
Większość opowiadań to najwyższa klasa krasomówstwa, znajdziemy coś lekkiego, żarty literackie ASa jak Bitewny pył, czyli nowelka wydająca się być wyciętym fragmentem, z jakiejś space opery. Dla tych, co nie lubią smutnych zakończeń, jest alternatywne zakończenie opowieści o Wiedźminie, w którym wszystko jest jak najbardziej szczęśliwe.
Nie będę tu omawiał wszystkich tekstów, gdyż miejsca i weny brakuje. Wspomnę jeszcze o Drodze bez powrotu, czyli historii, dziejącej się przed czasami, gdy Geralta nie było jeszcze nawet w planach, lecz w świecie, po którym białowłosy będzie chodził. W tymże opowiadaniu, mamy podaną historie matki Geralta oraz jego potencjalnego ojca. Swojski klimat i historia przypominająca pierwsze opowiadania o wieśku.
Za ten, bądź co bądź odgrzewany kotlet, SuperNowa każe sobie płacić 34 złote, nie jest to nieopłacalna inwestycja, zważywszy na to, że za Żmije tegoż autora, książkę cieniutką, musiałem zapłacić cztery dychy. I uważam, że kupić naprawdę warto, szczególnie jeśli nie masz w swoich zbiorach "Światu króla Artura. Maladie.".
Na szczęście jest sposób, który mogą wykorzystać ci u których pieniędzy w sakiewce brak. Nie ma jednak co liczyć na pełną satysfakcje. Rozwiązaniem tym jest oficjalna strona autora, na której znajdziecie, lwią część wyżej wymienionych opowiadań wraz z przedmowami(które w zbiorze opowiadań też znajdziecie, pełnią one jednak głównie funkcje zapychacz miejsca, lecz mimo wszystko fajnie je się czyta).
Co z tym faktem trzeba zrobić? Przeczytać i czekać na naprawdę nową książkę Andrzeja Sapkowskiego, którą zapowiedział i którą ma jakoby być o wiedźminie.
9 Comments
Recommended Comments
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now