Skocz do zawartości

Mortynomicon | www.fodg.org

  • wpisy
    27
  • komentarzy
    370
  • wyświetleń
    27480

Webkomiksy i śmieszne obrazki


Mortycjan

1699 wyświetleń

"Fortyfikacje są pomnikiem ludzkiej głupoty." - cytaty Pattona dobre na każdą okazję (zwłaszcza, kiedy się nie ma się pomysłu co napisać).

webkomiksy%20i%20śmieszne%20obrazki.jpg

PS Tak tak, wracam do normalnego toczenia piany z pyska.

19 komentarzy


Rekomendowane komentarze

:D Ja tam lubię robić takie pracki, ale zanim puszczę w obieg, na próbę lecą do kolegi na gadu gadu.

i on mówi że są niezłe ale przydało by się zrobić tła...ale brak tła :P to taki powtarzalny gag w moich prackach więc nie mogę go tak po prostu dodać.

Link do komentarza

Kurde, szlag! Przepraszam, wcisnął się minus zamiast plusa sad_prosty.gif Muszę zmienić myszkę.

Jedna sprawa - trochę jednak kultura upada. Zauważ, że masy kiedyś mogły się zapoznać tylko ze sztuką... no... dziełem, na które ktoś poświęcił więcej czasu. Nie było takiego miału i nie było szansy, by ktoś to uznał, że "wybitną myśl". Teraz, gdzie głos ma jednaką wartość (a przynajmniej taki jest trend), to, cóż... wystarczy że więcej osób lubi trollface'a niż Picassa i już jest uznawane za lepsze "dzieło".

Poza tym - ALE MARUDA! Ja ciągle potrafię docenić obrazki o rozdzielczości z epoki piksela łupanego (320x200), a on pyszczy! ;)

Link do komentarza

BTW BTW, uważam, że behemort jest w błędzie. Pomijając cisnące się na usta pytanie, czy te informacje o dawnych czasach ma ze swojego doświadczenia, to te wszystkie memy, trolfejsy i inne bardziewie, to tylko kolejny przejaw kultury niskiej. Podśpiewywania pana Józka pod monopolem. Mieszczuchów na festynie. Chłopów na dożynkach. Nic nie upadło, tak było zawsze i zawsze będzie.

Link do komentarza

Stary (?), dobry (?) Morty wrócił. Like it!

Bay de łej, monitory (prawie) kwadratowe są do _upy. 1680x1050, ew. full HD rządzi, a każden, co sądzi inaczej, nie wie jaki komfort grania czy oglądania filmów jest na panoramkach. Chcesz popracować w Wordzie? Tym lepiej, bo na panoramce mieszczą się dwie kartki obok siebie. Może dla grafika format 16:9 jest śedni (16:10 to jednak większa powierzchnia robocza i komfort), niemniej w życiu nie przesiadłbym się teraz na 5:4 albo 4:3. Dobrze, że (chyba) dla klienta masowego a może nawet firm monitora o klasycznych proporcjach nie są już (albo prawie już) produkowane.

Poza tym - 1024x768... obecnie smartfony na Andku mają większą (1280x720 aktualny max, w przeliczeniu pikseli wychodzi zauważalnie więcej). :] Wiem, nie na temat, nie na temat. Coz, chyba jestem ewenementem, ale na Demoty i inne smiecie wszedlem moze ze 3 razy w zyciu z wlasnej woli (!), kolejny 3 razy jak mi ktos podeslal i na tym sie skonczylo. Nie kreci mnie kicz i kloaczne / seksistowskie suchary.

Link do komentarza

Nie wiem czemu wkładasz durne memy, demoty i inne pierdoły do jednego worka ze sztuką. W obu przypadkach jest twórca i twór, ale to nie ma ze sobą chyba związku. A zresztą i tak zawsze tak jest, że adresując coś do idiotów zdobędziesz większe uznanie i popularność, dodatkowo wszystkie media kiedyś stają się tak przystępne w tworzeniu, że może to robić każdy (i tak właśnie jest z FarmVille :cheesy:).

Zdarza mi się wejść na mistrzów i 9gaga, chociaż w obu jest dużo śmiecia. No ale czasami coś śmiesznego lub ciekawego się znajdzie :P.

  • Upvote 1
Link do komentarza

A potem się ludzie dziwią dlaczego ja im nie chcę powiedzieć z jakich usług korzystam do tworzenia muzyki, hi hi hi. :D

Do nauki ludzie, bo CTRL+C, CTRL+V z Was artystów nie zrobi! ;)

I takie paski to jest to za co lubię ten blog! ;)

Link do komentarza

TAK! TAK! Mam ochotę wyrżnąć połowę populacji wklejającej te gówniane komiksy i kretyńskie obrazki na kwejka. Gdy widzę, jakieś obrazki nastolatek z serii ''potańcz przede mną w klubie i postaw mi drinka" + jakiś obrazek robiony po ''kosmo z podwójną dolewką wódki" mam ochotę coś spalić - najlepiej autorkę/autora. Dlatego większość portali obrazkowych uważam za debilne i tam po prostu nie wchodzę.

Chyba, że chce się trochę powkurzać i dowartościować - witaj kwejk.pl :trollface:

Link do komentarza

Rankinie - weź chociażby pionka z jakiegoś miasta 200 lat temu - nie ma kultury "internetu", a chłopskie festiwale to cholerna sztuka w porównaniu do tego. Społeczeństwo przyzwyczajone, że kulturą nazywa się kulturę, a nie kota pytającego o cheeseburgera i w żadnym razie, nawet najmniej obeznany z kulturą człowiek, nie uzna tego za szczyt. Teraz teatr=nuda; kino=wybuchy, drogie bilety, chrupanie; trąbienie o strzale w kolanie = najzabawniejsza rzecz świata. Ma się dostęp, się nie korzysta, bo dano ludziom to co ich śmieszy i, wbrew chęciom, nie można zbytnio nazwać tego kulturą. Nie w takim sensie. Nawet jakby to kogoś śmieszyło te 200 lat temu, to by się do tego nie przyznał, bo wiedziałby, że wartość tego jest... sam wiesz. Nie nazwałby nawet tego kulturą.

Nie tyle to upadek kultury, co pikowanie tej wysokiej, a szczytowanie (bez skojarzeń!) tej niskiej. Konkluzje, które z tego można wynieść, mogą być różne.

Link do komentarza

@ behemort - chrzanisz, wacpan, ze tak to brzydko, acz konkretnie ujme. Co kiedys plebs / mieszczanstwo jaralo? Cyrk na kolkach, wystarczylo by 2 chlopa weszlo na prymitywna arene i sie nawalalo po mordach w jakis wyszukany sposob. Albo wypuscic na arene lwa, i nie se radzi chlopina, a im wiecej flakow i posoki, tym wiekszy ubaw i emocje.

Jeszcze lepiej - jaka byla najwieksza rozrywka gawiedzi? STRYCZEK! 'Wieszac beda, ludzie, patrzajta, a okazyja taka zdarza sie nie czesto!' Nic tak nie zyskiwalo na popularnosci, jak publiczne egzekucje. Czy to jest lepsze od "Bede bral cie!... w aucie!... yea!... ehe!...' albo 'wena jest KIN KĄGA!'? Nie sadze. Moze i [starozytny] teatr Grecki ze wspaniale zdobionymi maskami ma "to cos", moze i Koloseum to przewspaniala budowla (owszem!), nie zmienia to jednak faktu, ze prymitywizm w czlowieku zakorzeniony jest od zawsze, tylko teraz to jest bardziej "community", przez co bardziej widoczne. Takie moje zdanie.

Link do komentarza

Cóż... ograniczę się do stwierdzenia, że to nadal, w moim mniemaniu, wyższa kultura od tego, co najczęściej prezentuje internet i co jest najbardziej masowe. Nie kaleczą języka, nie wyrażają się tępo, o faktycznych emocjach (chociażby w walce) nie wspomnę. Wolę oglądać przez tydzień Dooma, wolę się gapić cały dzień w sufit, a nawet posprzątać dom niż słuchać ciągle tego samego czy patrzeć, jak się na tym buduje swoistą "ideologię". Jeżeli ta "sztuka" wyżera z ludzi podstawowe zachowania czy umiejętności, to coś tu jest nie tak (pomijając już to, że z takim podejściem to do wszystkiego można przyczepić łatkę sztuki, co nie jest zasadne). "Nie bendem pizadź po polzku, bo taca jest moja cr3jz11 qltóra i pocałujcie mnje w...". Jasne, że można, ale ja mogę na to reagować i się sprzeciwiać. Jak każdego dnia muszę słuchać tego samego (głupich odzywek z internetu i "jarania się nimi"), to serio można się "trochę" zdenerwować. Z drugiej strony, w stosunku do "sztuki wyższej" (fekaliów artysty w puszcze czy zmarnowanego płótna zamazanego chyba wymiotami) to wygląda podobnie, ale nie jest aż tak denerwujące, bo nie atakuje ze wszystkich stron i przynajmniej nie trzeba na to patrzeć jak się nie chce. Ze słuchem pojawia się jednak problem.

Oczywiście, nie zrozumcie mnie źle - internet to tylko narzędzie i można weń znaleźć wiele wspaniałych prac stworzonych techniką komputerową (i to nie tylko ze względów artystycznych czy estetycznych, bo to zależy od człowieka). Nie ma też żadnej prawidłowości typu: wielu to lubi = jest do chrzanu. Nie.

Problem w tym, że "reprezentacyjne" jest coś innego, które zostało już w obrazku nazwane.

Najwyraźniej, jednak, to kwestia preferencji.

Link do komentarza

Behemort - to, co ty nazywasz "wysoką kulturą" to po prostu kanion dawnej inteligencji i klasy wyższej. W żadnym wypadku nie stoi ona wyżej od czegokolwiek innego (poza formą), jeśli ty - jako odbiorca - tak nie uważasz. Teraz każdy ma prawo sam wybrać, co go bawi, a co nie. Co nazwie sztuką, a co nie. (Upraszczam, bo do tego dochodzi cała masa zmiennych).

Przecież wielu twórców, dziś uważanych za wybitnych, umarło w zapomnieniu podczas trwania swojej epoki, a ich dzieła dopiero po czasie zyskały status "dzieł sztuki" przez koneserów. Dlaczego? Ponieważ jacyś ludzie tak uznali. Nie widzę jednak żadnego powodu, żeby godzić się na to, że moje upodobania są w czymś gorsze/niższe od upodobań innych.

Są po prostu inne.

Link do komentarza

Ach, odwieczne starcia kultury wysokiej z niską. Dyskutować można o tym wiele, ba, są osobne nurty naukowe, które zajmują się tylko tym zagadnieniem. Ja tam patrzę na to tak, że każdy przejaw 'niskiej' kultury mówi coś o danych czasach.

A tak z poważniejszych zagwozdek - kto decyduje o tym, co jest 'wysokie', a co 'niskie'? I dlaczego?

Link do komentarza

"Ah, stary, dobry Mort" Powiedział, wsuwając stopy głębiej w pantofle.

A tak z poważniejszych zagwozdek - kto decyduje o tym, co jest 'wysokie', a co 'niskie'? I dlaczego?

Ja. Bo tak.

Też się zastanawiam, jak to jest, że fresk w kaplicy sykstyńskiej i kawałek przeciętego płótna są w równym stopniu sztuką. Ale widać za głupi na to jestem.

Z drugiej strony, w stosunku do "sztuki wyższej" (fekaliów artysty w puszcze czy zmarnowanego płótna zamazanego chyba wymiotami) to wygląda podobnie, ale nie jest aż tak denerwujące, bo nie atakuje ze wszystkich stron i przynajmniej nie trzeba na to patrzeć jak się nie chce.

Tyle że o komixxxxxach nikt o zdrowych zmysłach nie powie że są sztuką, a o trupie w kiblu z siurakiem na wierzchu już owszem.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...