Początek nudy
Cóż. Przyszło Ci niestety przeczytać tą wiadomość. Moim celem jest zabicie w Tobie jakiegokolwiek podniecenia. Dobicie cie i znudzenie, abyś wyszedł z tego bloga całkowicie pozbawiony energii. Jeżeli chcesz mi doświadczyć tego niesamowitego szczęścia zostań na tym blogu. Jeżeli chcesz, w czasie pogłębiającej sie depresji z racji tego blogu, poczytać o kilku grach to też jest blog dla ciebie. Jeżeli jesteś osobą, która napisze mi w komentarzu: "Iesteź no lajfem" to także tu zostań, bo kocham zagłębiać się filozoficznie w tych tekstach, jednocześnie używając wielu gwiazdek (*).
Jako, że dalej czytasz napiszę także co po mnie możesz oczekiwać. Oprócz nudy zapewnie także sprawniejszemu ortografowi zapas błędów gramatycznych, które mam nadzieję nie skrzywią nikomu kręgosłupa. Nie mam tego niesamowitego programu jakim jest poprawiacz błędów, ponieważ obecnie jestem w USA (stąd także ten tekst wysłany jest o późnej porze) i na pewno każdy czytelnik ma głęboko w d..., gdzieś... czemu tak jest. Przez to także moje doświadczenie w obecnych grach będzie niskie (gram na słabiutkim laptopie) i będę głównie dzielił się z wami newsami, czasami starszymi, powtarzam starszymi, nie grałem nigdy na Amidze, grami. Może też czasem wkleje jakieś ciekawe linki. Starając się was zanudzić na śmierć, nie chce was zabić za szybko, więc kończę swój wpis.
Si ja
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.