Skocz do zawartości

Mój kącik growy:D

  • wpisy
    4
  • komentarzy
    20
  • wyświetleń
    6522

Mass Effect 2 [recenzja]


Loczek3545

2226 wyświetleń

Mass-Effect-2.jpg

Co do tej produkcji miałem bardzo duże wątpliwości i zastanawiałem się czy BioWare sprosta oczekiwaniom fanów pierwszej części i nie da ciała, ale czy tak jest dowiecie się później.

Do gry podchodziłem aż 3 razy, aż w końcu udało mi się ukończyć ten tytuł. Wiem, że to dziwne ale zawsze miałem jakieś problemy ze sprzętem i nigdy nie mogłem dobrnąć do końca.

Mass Effect 2 jest to sequel gry wydanej w 2007r. pt. Mass Effect gdzie kierowaliśmy Komandorem Shepardem, który to miał za zadanie ocalić całą galaktykę przed Żniwiarzami. W tej części jest całkiem podobnie, ponieważ mamy ten sam cel, czyli pokrzyżowanie kolejnego niecnego planu podbicia przez nieprzyjaciela galaktyki. Niestety na początku nasz protagonista ginie po ataku Zbieraczy na Normandię. Nagle z galaktyki zaczęły znikać ludzkie kolonie i ktoś postanowił się tym zająć. Organizacja Cerberus postanowiła ożywić Sheparda by zbadał całą sprawę, ponieważ Człowiek Iluzja( szef organizacji Cerberus) miał pewne podejrzenia co do ponownej próby podbicia galaktyki przez Żniwiarzy. Komandor wiedział o nich więcej niż nie jeden uczony w galaktyce, bo jako jedyny rozmawiał z jednym z nich.

Shepard po tym gdy się dowiaduje co grozi ludzkości, postanawia zebrać najbardziej elitarną drużynę, która będzie w stanie pomóc w powstrzymaniu kolejnego wroga. Do drużyny wracają starzy kumple komandora, a także nowi wcześniej nieznani przedstawiciele różnych ras zamieszkujących różne orbity.

No i jak to bywa w takich pseudo-RPG?ach nie tylko fabuła się liczy.

Poza wątkiem główny czeka na nas masa zróżnicowanych misji pobocznych, z którymi często bywa tak, że bardziej przyciągają naszą uwagę, a jeżeli misje, które pchają fabułę do przodu. Są to misje typu zagadania do kogoś z np. Cytadeli i oferowanie mu pomocy w odnalezieniu bliskich czy jakiegoś przedmiotu. Również możemy pomagać mniej ważnej załodze naszego statku gdzie np. kucharzowi musimy przynieść świeże pożywienie, by miał czym nakarmić załogę przed ostatecznym starciem. Dzięki takim misją gra nabiera klimatu i żywotności, której potrzeba w większości ?dzisiejszych? gier.

Grę możemy rozpocząć od importu seiva, gdzie wszystkie umiejętności i decyzje podjęte w pierwszej części zostaną przeniesione i będą miały znaczny wpływ na wydarzenia w drugiej części. Również możemy zacząć od samego początku i stworzyć własnego Sheparda, czyli innymi słowy mamy w grze również edytor postaci. Co prawda nie jest on jakoś bardzo rozbudowany, bo ogranicza się do kilku fryzur, zarostu, czy kształtu nosa, ale naprawdę idzie się przy tym bardzo dobrze bawić.

Dobra, koniec o fabule trzeba przejść do rzeczy, na którą w dzisiejszych czasach większość młodszych graczy patrzy, czyli grafika. W przypadku Mass Effecta 2 nie jest to główny plus, ale też nie można na nią narzekać. Pod względem pierwowzoru troszkę się zmieniło, jest bardziej kolorowo i wyraziście. Postacie, modele broni, lokacje wyglądają bardzo przekonywująco i raczej nie ma się do czego przyczepić. Jak już miałbym się czepiać to są to niewielkie problemy/błędy graficzne, które nie przeszkadzają nam w dalszej eksploracji świta i jakoś szczególnie nie wpływają na komfortową grę. Na szczególną uwagę zasługuje twarz naszego bohatera, ponieważ są na niej rany, które się goją lub powiększają w zależności od tego jaką decyzję podejmiemy. Polega to na tym, że jak pomożemy lub powiemy jakieś miłe słowo danej postaci to wtedy zwiększa nam się miernik ?prawości? i rany robią się mniejsze, a gdy powiemy coś nieprzyzwoitego do danej sytuacji to zwiększa się nam wskaźnik ?egoizmu? i wtedy rany się powiększają. Trochę to jest takie naciągane, ale gdzie w takiej grze szukać realizmu? Mi osobiście się to spodobało, ale po czasie się tego nie zauważało. Jeszcze wrócę do postaci, które napotykamy na drodze. Powiem wam, że są one po prostu świetnie przemyślane np. taki Garuss niby taki twardziel, a potrafi podejść do danej sytuacji z sumieniem i podarować życie swojemu największemu wrogowi. Nawet postacie, które nie są związane w ogóle z fabułą zachowują się bardzo realistycznie i reagują np. gdy przejdziemy koło nich to od razu zaczynają plotkować o tym jacy my nie jesteśmy. U mnie w miasteczku mówi się na takich ?snajperzy? bo gdy wypatrzą, to od razu biorą Cię na cel.

Starcia z przeciwnikami są dużo ciekawsze niż jak to miało miejsce w pierwszej części, jest bardziej dynamicznie i ?fajerwerkowo?, dodać do tego możliwość destrukcji otoczenia, mmm było by wspaniale, niestety to nie ten silnik. Tak jak poprzednio mamy możliwość chowania się za osłonami, które są bardzo pomocne do pokonywania każdego z przeciwników. Jeśli jesteśmy już przy szerzeniu mordoru to trzeba napisać o zabawkach, które w tym pomagają. Niestety, nie dostaliśmy ich na tyle dużo by się którąś nie zdążyć pobawić, praktycznie dostaliśmy to samo co poprzednio tylko po lekkim tiuningu. Pewnie zaskoczę was tym, że przez całą grę nie znalazłem Mściciela- podstawowej broni Komandora w ?jedynce?, raz ją miałem w zasięgu ręki, lecz postanowiłem wybrać snajperę z olbrzymią mocą. Nie ma co narzekać, trzeba się cieszyć z tego co dostaliśmy, bo to i tak daje nam radochę nie z tej ziemi.

O czym to ja jeszcze miałem napisać? Aaa udźwiękowienie. Jest przewspaniałe! Dźwięki, które wydobywa z siebie ta gra są jak miód dla Kubusia Puchatka, czyli nie do znalezienia w byle czym. Już na samym początku przykują naszą uwagę głosy postaci, gdzie nawet w polskiej wersji wyszły nadzwyczaj dobrze. W polskiej wersji językowej Shepardowi użyczył głosu Łukasz Nowicki, którego głos świetnie klimatyzuje główną postać. Nowicki występował m.in. w serialu ?Na wspólnej?, a poza tym to często można usłyszeć jego głos w reklamach lub radiu. Z tych znanych polaków można jeszcze wyróżnić Macieja Maleńczuka, który użyczył głosu Kapitanowi Bayleyowi i Mirosława Zbrojewicza w grze znanego jako Człowiek Iluzja.

Kompozytorem muzyki jest Jack Wall przyznam się bez bicia, że nigdy o tym człowieku nie słyszałem, ale po tym co zrobił dla tej gry należy mu się wielki szacunek i uznanie. Mam jeszcze ciekawostkę, mianowicie chodzi o to, że Mass Effect 2 był drugim największym projektem lokalizacji w Polsce.

Podsumowując myślę, że BioWare nie dało ciała, a nawet zrobiło coś jeszcze większego od poprzedniczki. Fabularnie, graficznie, dźwiękowo gra trzyma najwyższy poziom. Jeszcze dodam, że inni twórcy powinni się uczyć od BioWare pisania scenariuszy i przenoszenia tak wzruszającej, a za razem ciekawej historii na ekrany monitorów i telewizorów.

Plusy:

- fabuła

- udźwiękowienie

- postacie

- grafika

- dialogi

- wybory moralne

- polska lokalizacja

- misje poboczne

Minusy:

- niewielkie błędy graficzne

- skoki animacji

- niewielkie rozczarowanie końcówką

OCENA 9/10

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Masz miejscami dziwaczną składnię... Ale zgadzam się z oceną. Polski dubbing jest rzeczywiście bardzo udany (może z kilkoma wyjątkami)

Link do komentarza
Masz miejscami dziwaczną składnię... Ale zgadzam się z oceną. Polski dubbing jest rzeczywiście bardzo udany (może z kilkoma wyjątkami)

Tak wiem ale dopiero się uczę pisać i na razie tak wychodzi, ale z czasem mam nadzieję, że będzie wychodziło lepiej:).

Link do komentarza

Polski dubbing zraził mnie do tej gry. Najpierw przeszedłem ją na X360, więc byłem na niego skazany. Grze dawałem 7, max 7+/10. Gdy kupiłem ją na PC, pobawiłem się w plikach i ustawiłem polonizację kinową, moja ocena skończyła o min jeden punkt - to zupełnie inna gra. Co do zakończenia - słabe, ale nie tragiczne. W ME3 jestem gdzieś w połowie, na razie trzyma dobry poziom, ale dużo naczytałem się o kiepskim finiszu - na szczęście bez spoilerów;)

Link do komentarza

Mogę coś doradzić?

Po pierwsze - czytaj dużo książek. Zwłaszcza tych lepszych. Świetnie wpływa to na zasób słów, składnię itp.

Druga rada - usuń moderację komentarzy. Mniej ludzi będzie wyrażać swoje opinie, widząc konieczność zatwierdzania "komci".

Link do komentarza
Mogę coś doradzić?

Po pierwsze - czytaj dużo książek. Zwłaszcza tych lepszych. Świetnie wpływa to na zasób słów, składnię itp.

Druga rada - usuń moderację komentarzy. Mniej ludzi będzie wyrażać swoje opinie, widząc konieczność zatwierdzania "komci".

Dzięki za rady:). Co do pierwszej to już mi dużo osób to radziła i powoli się zabieram za czytanie:P.

A jak wyłączyć tą moderację bo nie za bardzo wiem gdzie jest taka opcja, jestem tu od wczoraj więc rozumiesz:).

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...