Jump to content
  • entries
    6
  • comments
    27
  • views
    2,585

Pejowe kontrowersje


Buhaj

578 views

Witajcie towarzysze. Musiałem się zaszyć więc nie byłem obecny dłuższy czas, lecz powracam, w odmienionej szacie i z nowym avatarem. Jedno się jednak nie zmienia: dalej będę piętnował głupotę ludzką, która jest obecna wokół nas. Wiem, że się stęskniliście za moją twórczością, a zatem do meritum.

Cały wczorajszy dzień został opanowany przez jedną informację. Wszyscy moralizatorzy telewizyjni mówili o jednym: Peja rozkazał zlinczować biednego piętnastolatka. Wszyscy widzieliście pewnie filmiki, nie będę opisywał całej sytuacji, wiecie o co chodzi. Gdzieś tam w tle padło stwierdzenie, że młody pokazywał fucka Peji (tudzież Pei wg. tvn24) i to rozpętało burze. Głównie jednak, co oczywiste, wszyscy grzmieli, że duży, stary raper znęca się nad młodszym i to jest ZŁE.

Co dziwne (choć mnie dawno takie rzeczy przestały dziwić) żaden z dziennikarzy, absolutnie żaden, w swoim materiale nie rozmawiał ani z pobitym chłopakiem, ani z jego ojcem, który zgłosił pobicie. Nie podano nawet jakie ma obrażenia, jedynie stwierdzono ze zgrozą w głosie, że został skatowany. Mocne słowo. Prawda jest zapewne taka (muszę się sam domyślić bo media milczą), że gówniarzowi nic poważnego się nie stało, maco najwyżej lekkie stłuczenia. Ale co z tego; znany raper podjudza do linczu, wspaniały temat na newsa.

Wszyscy żałują biednego nastolatka. Ja nie. Gówniarz dostał to na co zasłużył. Następnym razem będzie wiedział, żeby nie prowokować innych. Że trzeba odpowiadać za swoje czyny. W tłumie, anonimowo każdy jest odważny. Ale odwaga to odpowiedzialność. Za siebie. Samego. Skoro ojciec go nie nauczył, musi to zrobić życie.

21 Comments


Recommended Comments

Tu mieliśmy idiotę na scenie i idiotę w tłumie... Z tym, że idiota na scenie miał władzę i było 1:0 dla niego, ale w sumie to strzelił jednocześnie bramkę samobójczą.

Link to comment

W moim państwie ten cały Peja długo by z pierdla nie wyszedł. Ale czekajcie, jeszcze lepiej. Moze lepiej byłoby nasłać na niego grupkę rozszalałych bokserów? Tak... to jest o wiele lepszy pomysł.

Link to comment

Hmm ciekawe.

Małolat pokazał Peji "fucka" tak?

To moim skromnym zdaniem Peja mógł zrobić dwie rzeczy:

-wyśmiać go ze sceny. W końcu Peja to podobno raper. To co za problem zaimprowizować jakiś tekst i zmieszać młodego z błotem.[ Ponoć w dalekiej Hameryce to raperzy robią sobie nawet takie ustawki na improwizowane teksty ]. I efekt byłby taki że gówniarz by pewnie się speszył i nawiał. I afery by nie było.

Złośliwi jednak twierdzą że wielki Peja niczego nie zarapuje zanim mu tego ktoś na kartce nie napisze i się biedak nie obkuje na blachę ;)

- drugie wyjście, już bardziej kontrowersyjne. Mógł Peja zejść ze sceny i sam spuścić mu łomot. Solo. 1 vs 1. Szum też by był ale mniejszy. Tyle że do tego trzeba odwagi.

A Peja zrobił rzecz najgorszą z możliwych. Okazało się że nie jest na tyle dobrym raperem żeby "zagadać" gościa który go obrażał. Nie miał też tyle odwagi żeby "wyskoczyć na solo".

Nasłał na niego tłum swoich fanów. Podrzegał do skrzywdzenia go.

Okazał się małym, tchórzliwym człowiekiem, który nie potrafi panować nad emocjami.

Nie wiem czy sprawa skończy się w sądzie [a pewnie skończy ], ale z tego co słychać to se Peja nie powystępuje w najbliższym czasie. I chyba dobrze...

p.s jestem Poznaniakiem, od pokoleń. Peja podobno też.

Jako Poznaniak przepraszam za Peję. Uwierzcie w Poznaniu są także normalni ludzie.

Link to comment

Buchaj: a co do twojego ostatniego akapitu: masz rację trzeba odpowiadać za swoje czyny. Trzeba wiedzieć że nie wolno prowokować innych. Peja się o tym przekona, już wkrótce...

Link to comment

Peja nie pierwszy raz ma doczynienia z prawem . Mckov ma racje ale z 2 wersja sie nie zgadzam Peja to osoba publiczna i może mieć antyfanów a ten chłopak ma zaledwie 15 lat więc nie jest dorosły i rodzice go źle wychowali ...

Link to comment

Mam na ten temat zupełnie odmienne zdanie. Nie będę wszystkiego przepisywał, ale jest to na moim blogu w dzisiejszym wpisie.

EDIT: Odmienne niż autor wpisu.

EDIT 2: Będzie za 15 min. ;)

Link to comment

Mckov: Zgadzam się z twoimi alternatywami tego zdarzenia. Jak Peja taki świetny, to dlaczego nie sklei na szybko jakiegoś dissa na tego gościa? Za cieńki w uszach? Mógł równie dobrze postąpić inaczej (skończyło by się to pewnie podobnie, albo i gorzej, ale by się tak nie naraził na atak mediów). Mógł po prostu w przerwie między utworami powiedzieć: "Ej ty tam, co myślisz, że taki odważny, wynocha mi stąd, nie życzę sobie antyfanów na koncercie". Wtedy przynajmniej nie mieliby się do czego przyczepić, ale Peja za szybko wyskoczył z bulwersem i zaczął nakłaniać do oklepania młodemu maski. Żałuję, że Peja tak się stoczył, kiedyś miałem do niego szacunek i lubiłem jego utwory. Teraz jedno i drugie się zmieniło.

Link to comment

"Ej ty tam, co myślisz, że taki odważny, wynocha mi stąd, nie życzę sobie antyfanów na koncercie"

hahahahaha tak na pewno

najpierw co drugie slowo na "k" w kawalku a potem "nie życzę sobie antyfanów na koncercie"

takie teksty zostaw dla smugglera na zjazd forumowiczów przy precelkach i ognisku.

Peja zachowal sie jak dureń ale wasze komentarze daleko powyżej jego poziomu nie sięgają

Link to comment

Mckov mógłbym się czepiać, że "podżegać" a nie "podrzegać" ale nie odchodźmy od tematu.

Peja nie jest ani specjalnie utalentowany (przez co nie mialby szans sklecic czegokolwiek sensownego z glowy na scenie, zwlaszcza ze zapewne byl nacpany) ani specjalnie odważny (3 lata temu byl maciupki, zaczal rąbać koksy, tacy ludzie budowa nadrabiaja braki w odwadze), więc nie wiem jak mozna sie spodziewac po nim improwizacji. Oczekujesz od prostego czlowieka i sredniego rapera by na scenie zachowywal sie niczym artysci spoken wordu.

Link to comment

W pogoni za sensacją media zrobią wszystko. Mimo wszystko wczoraj nie bardzo szło się dowiedzieć o co chodzi. peja dał się dał się sprowokowac i sam sprowowkował tłum. Wstyd mi za kogoś, kto do mieni się raperem.

Link to comment
Autor tyle pisał w swej wypowiedzi o odwadze... A teraz co robi sam? Czemu nie odpiera ataków tylko z podkulonym ogonem czyta to wszystko? Czemu nie zabiera głosu?

Ponieważ nie siedzę całe życie w necie i nie mogę odp na bieżąco. W moim poście nie broniłem Peji, nie oceniałem jego zachowania, a jedynie zachowanie młodego i mediów. To, że źle oceniam ich zachowanie nie znaczy jednocześnie, że popieram Peję. Musiałbym napisać drugi art, żeby dokonać takiej oceny, a nie mam na to ochoty. W skrócie uważam, że przesadził i przychylam się do wyjść zaproponowanych przez Mckova, w szczególności pierwszego.

Link to comment

Dla zdolnego rapera pojechać mu na free to nie problem z tym że Rysiowi nigdy nie był dany talent i zgrywa twardziela ze sceny ... wybaczcie ale ten czyn pokazuje jakim on jest człowiekiem. Za to że ktoś pokazał mu środkowy palec trzeba od razu bić - smutne.

Link to comment

Ach jaki ten Peja jest upośledzony...

A tak wracając do sedna sprawy... kiedyś podczas koncertu pewnego zespołu metalowego (nie napisze którego, bo nie pamiętam, za co się wstydzę okrutnie - ale jest sławny na całym świecie) ktoś z widowni rzucił butelkę na scenę w kierunku gitarzysty. Ten wiedząc kto to zrobił poprosił o przyprowadzenie go do schodów wejściowych na scenę. Kiedy ochrona przyprowadziła chłopaka, gitarzysta zszedł do niego. Wszyscy myśleli, że dojdzie do bójki, ale gitarzysta tylko uśmiechnął się ironicznie i pstryknął chłopaka w nos...

Co to ma do rzeczy ? Ano to, że artystę poznajemy po jego zachowaniu. Wystarczy mały gest aby utrzeć komuś nosa, a wiedzą o tym tylko inteligentni.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...