Skocz do zawartości

???? ??????????

  • wpisy
    4
  • komentarzy
    18
  • wyświetleń
    4237

Co mnie boli


Kuba122

729 wyświetleń

Byliście kiedyś w gimnazjum? Pytanie raczej retoryczne. Tu możemy dowiedzieć się jak będzie wyglądała nasza kochana ojczyzna za kilka lat, kiedy ten element - zwany młodzieżą, opuści mury szkół i pójdzie pracować i zakładać rodziny. Oto problemy:

I "Naród, który nie zna swej przeszłości nie ma szans na napisanie nowej historii"

Ojojoj. Te słowa nieznanego autora nie wróżą nic dobrego. W szkole zainteresowanie historią jest bardzo nikłe. Przeciętny uczeń nie jest w stanie odróżnić husarii od ułanów. Nie dość że mało kto się tym interesuje to w dodatku program nie obejmuje czasów po 1918 roku (!). W dodatku połowa tematów dotyczy nie Polski, a Grecji, Rzymu, Francji, Ameryki,Anglii, Hiszpanii, Niemczech itd. Niby same ważne rzeczy, ale co z tego skoro uczniowie nie wiedzą, że polska pod warszawą uratowała Europę od komunizmu? Jak wielkim zbrodniarzem był Hitler? Kto wystawił Polskę podczas II Wojny? Czy jak w czterech pancernych, sowieci to życzliwi panowie którzy przygrywając na harmoszkach i z pieśnią na ustach wyzwolili Europę od nazizmu? Czy faktycznie powstanie warszawskie nie miało sensu(jak stara się nam wmówić? Jak naprawdę wyglądały czasy komunizmu w Polsce? Jak i dzięki czemu został obalony ? Co to zmieniło? Gdybym nie dokształcał się na własną rękę - nie wiedziałbym.

II Zjawisko metroseksualizmu

Nie. Metroseksualiści to nie geje. Chociaż mają wiele wspólnego. Delikatni, wrażliwi. Według dziewczyn "słodziaki" i "ciasteczka". Nie pisze tego z zawiści, że to oni mają większe powodzenie. Raczej się martwię. Kilkakrotnie słyszałem od nauczycieli coś w stylu "Kuba, i pomyśleć że ty kiedyś będziesz musiał rodzinę wyżywić" w sumie, się im nie dziwię. Trudno wyobrazić sobie mnie - z włosami do ramion, nieogarniętego i raczej niezbyt poważnego chłopaka, w roli ojca. Ale ja się nie boję. Bardziej się martwię o tą lanserską elitę szkoły. Przykład? Proszę bardzo: Na ostatniej zielonej szkole, mieliśmy sporo zajęć z GOPRowcami, małpi gaj, ścianki, jaskinki. Jeden chłopak (samiec alfa z równoległej) oświadczył że nie zamierza sobie brudzić koszulki. OMG LOL. I to ma być pieprzona przyszłość naszego narodu?

III Piwo, wódka, papierosy, marycha i melanże

Tym razem krótko

Z używkami nie miałem kontaktu dopóki nie poszedłem do szkoły. Sam nigdy nie piłem ani nie paliłem. Ale znam wielu którzy robią to co piątek... Ludzie czy waszą ambicją jest cytuję "pójść na melo i najebać się do porzygu"?

12 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Spodziewałem się wpisu wyżaleniowego, ale ten jest spoko i tru tru. Kiedyś taki tekst w Rozmowach w Toku słyszałem:

"To kobieta powinna się czuć piękna przy facecie, a nie na odwrót."

Link do komentarza

Ta "przyszłość narodu" później zderza się z rzeczywistością i albo się dostosowuje albo żałośnie upada.

To nie jest naprawdę nic niezwykłego, że w gimnazjum jest taki burdel, każde pokolenie miało swoją dzicz i takie przypadki...

Link do komentarza
Widzę, że w gimnazjach zmieniła się moda. Jak ja jeszcze do niego chodziłem to była moda "uliczna" (kaptury na głowach, kupa w gaciach i takie tam) a teram modne jest bycie metroseksualnym. I tak metroseksualiści nie przebiją zachowaniem hipsterów, którzy do przedziwnych pomysłów mają smykałkę.

Co do lekcji historii to się raczej nie zmieni przez najbliższe kilkadziesiąt lat, bo głąby które wymyślają coraz to "lepsze" urozmaicenia szkolnictwa i nauczania muszą, że ja to tak chamsko ujmę, wymrzeć. Obecne pokolenia raczej też tego nie naprawią, dopiero pewnie nasze dzieci.

Dresy to teraz najniższy stopień społeczeństwa,potem są normalne osoby ( na swój sposób ) a najwyżej jest elita która nazywa się szlachtą. Nie wiem jak to ma się w przypadku podstawówki ale w gimnazjach tak to mniej więcej wygląda

Link do komentarza

W podstawówkach jakoś nie zauważyłem nigdy wyraźnych subkultur, powstają one dopiero w gimnazjach.

O ile się nie myle to w podstawówce jest tylko podział na dresy, zwykłych uczniów i "tych fajnych".

W sumie szkoły są chyba najciekawszym miejscem do obserwacji zachowywania i wykształcania się grup społecznych

Link do komentarza

@Demin

moda uliczna wiecznie trwa ;)

chodziło mi o to że coraz częściej w szkole pojawiają się takowi delikwenci nie wychodzący z domu bez pomadki.

Co do grup społecznych i subkultór to macie rację, najlepszym miejscem do ich obserwacji są szkoły, wydaje mi się że wraz z końcem szkoły jako takiej powoli się zacierają ( jeszcze przede mną :))

Link do komentarza

Tak było, jest i będzie. Teraz są metro hipsterzy, wcześniej byli emo, skate'y, a kiedyś bigbitowcy i bumelanci. Na szczęście ci ludzie prędzej czy później dorosną i staną się normalnymi ojcami/żonami/pracownikami. Albo i nie. Na szczęście dopóki 90%* "wychodzi" z tego, to nie ma co się przejmować różnymi modami.

* - Wartość z kosmosu.

Link do komentarza

U mnie w szkole baardzo popularne jest głoszenie JP, a jak przyjdzie co do czego, to jego "wyznawcy" uciekają przed policją lub się jej bojają :) Nie wiem, jak u Was w gimnazjach, ale u mnie chyba nie więcej, jak 10 osób lubi muzykę ostrzejszą niż rock, zakładając, że nie mówimy o pop disney "rocku" typu Jonasy.

Link do komentarza

Temat gustów muzycznych w gimbazie najbardziej cierpi i nie mówię tu o muzyce, jakiej ktoś słucha, a o tym, że właśnie jest on najbardziej wykorzystywany do segregowania ludzi. Muzyka stała się czymś, czym należy się obnosić :eyes:. Najlepiej to założyć słuchawki, nie mieć do czego podpiąć kabla i traktować je jako ozdobę :trollface: (autentycznie, u mnie w klasie ze 4 osoby tak chodzą, niezależnie czy czegoś słuchają, czy nie).

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...