Skocz do zawartości

Gamepad

  • wpisy
    38
  • komentarzy
    169
  • wyświetleń
    46106

Fiat Brava TD czy JTD?


DanteSynSpardy

1695 wyświetleń

Siema. Mam zamiar kupić Fiat-a Brava z silnikiem diesel. W tym modelu są 3 silniki. Pierwszy to 1.9 TD 75 KM (nie interesuje mnie). Drugi to 1.9 TD 101 KM i ostatni, trzeci to 1.9 JTD 105 KM.

I nie wiem na który się zdecydować. Sporo osób jest za JTD bo jest cichszy, mniej pali, ma większą kulturę pracy, lepsze przyśpieszenie no i wykorzystuje nowszą technikę common rail. Znowu jak coś pójdzie to zawsze droższe w naprawie no i ten diesel jak dostanie chusteczkową ropę to może pójść pompa bo są bardziej wrażliwe od tych starszych silników gdzie można na oleju jechać i nic mu się nie stanie. Ale czy to warto pchać się w stary typ silnika? Chociaż JTD jest na podstawie TD zrobiony. Może ktoś miał albo coś słyszał i podzieli się opinią. Bo mam dylemat. Czekam na porady na temat silnika ale samochodu też.

9 komentarzy


Rekomendowane komentarze

No przecież że używany. Fiat jak każdy samochód. Nie ma samochodu który jest idealny i wszystko w nim chodzi pięknie. Benzyna+gaz mnie nie interesuje. Mam już jeden samochód z gazem i jest nieźle powalony.

Link do komentarza

O co wam chodzi z tymi fiatami, mam Punto mk1 z prawie 180 tys. na liczniku, i żadnej większej usterki czy postoju nie zaliczył, A co do silnika to myślę że pchanie się w nowszy typ silnika jest imo złym pomysłem, kupujesz starszy samochód to lepiej kup starszy ale długowieczny silnik.

cichość JTD jest rzeczą fikcyjną, IMO we wnętrzu będziesz bardziej słyszał skrzypienie deski rozdzielczej niż warczenie silnika - to fiat (tradycja musi się dopełnić)

Link do komentarza
Benzyna+gaz mnie nie interesuje. Mam już jeden samochód z gazem i jest nieźle powalony.

Jak u pana Zdzisia go przerabiałeś to nie dziwota. :tongue:

Żartuję.

Statystyk nie znam, ale znacząca cześć polaków ma instalację LPG i jakoś ludzie nie narzekają. Poza tym wszystko zależy od samochodu. W starym Saabie instalacja gazowa chodzi jak złoto, w Fiacie czy Skodzie rzeczywiście może być gorzej. Zależy też od eksploatacji. Jak ktoś jeździ agresywnie i nie dba o środek lokomocji to w zasadzie nie wina instalacji tylko kierowcy - żeby nie było, nikogo tu nie oskarżam (!), nic nie sugeruję, tylko piszę dla informacji. Ale to raczej rzecz oczywista... :wink:

EDIT: Nowsze Fiaty nie są takie złe. Sam zdawałem na Grande Punto, bardzo fajne auto, choć jednak Toyota to jest Toyota, nie ma porównania (mowa o Yarisce). Ja bym wolał mimo wszystko starszą konstrukcję a porządniejszą, no ale każdy bierze co chce, w końcu jego gust a i nie każdy śpi na pieniądzach. Sam nie wiem kiedy sobie kupię samochód, byle czego nie chcę, a na coś lepszego nieprędko mnie będzie stać. No i póki co nie widzę najmniejszej potrzeby.

Link do komentarza

@krzyhu - chciałem japończyka ale niestety w dieslu się nie bierze bo ostatnio stał u mechanika mazda 626 diesel rozwalony z pompą. Wszystko przez zanieczyszczoną, lewą ropę. I naprawa to koszt 4000 zł bo tylko dwie firmy się specjalizują tym bo to trzeba pół silnika rozebrać by się do tego dostać. A chciałem Mazde 626 no ale w takiej sytuacji odpuściłem.

@dudu66 - niektórzy na samo słowo fiat dostają dziwnych drgawek bo nie jest to może szczyt techniki ale brava nie ma takich złych opinii.

@Vantage - jak tata kupował to już miał instalacje gazową. Taniej jest na gazie ale strasznie wszystko się telepie, muli się silnik, strasznie wolno przyspiesza no i jeszcze parę innych cudów. Niestety to taki silnik że się nie powinno wstawiać instalacji gazowej ale kto to wiedział kiedyś. Nie każdy samochód lubi gaz. Dlatego chcę diesla. Wiem że trochę drożej mnie to wyniesie ale będę miał przyzwoite osiągi za rozsądną cenę.

Link do komentarza

Wracając do gazu, kumpel ma taką instalację w Fiacie Sienie, tak zmuliła silnik, i "skróciła moment obrotowy", że czasami nie może wyjechać z dołków które odciskają koła :D

Link do komentarza
Benzyne+gaz i mnie cie to wyjdzie w eksploatacji

Niekoniecznie. Porządna instalacja, taka która pozwoli sprawnie jeździć i na etylinie i na lpg to spory wydatek, do tego nie każdy samochód się do takiej nada. Chyba że mówimy o fabrycznej, ale to już inna para kaloszy.

Trzeba też wziąć pod uwagę dwa parametry gazu - mniejszą wartość kaloryczną i temp. spalania. Czemu? Ano dlatego, że mniej kalorii = mniej mocy. Żeby uzyskać osiągi "benzynowe" trzeba mocniej dociskać pedał, a co za tym idzie, więcej palić. Wreszcie ciepło - elementy silnika są obliczone na spalanie benzyny, która przepływając przez silnik trochę go też chłodzi. Jeśli palimy gaz, podnosi się temperatura całego układu, olej robi się rzadszy i gorzej smaruje, przez co szybciej zużywają się części. Standardem są też wypalone gniazda zaworów.

Uff, meritum jest takie, że taką instalację trzeba poważnie przemyśleć i skonsultować ze specjalistą (nie, nie panem który gaz instaluje :wink:).

Co do wymienianych silników - ludzie chwalą sobie te common rail, i to nie tylko we fiatach, ale też np. w alfach, więc raczej skłaniałbym się ku tej ostatniej opcji. Co do jakości paliwa - na dłuższą metę i tak opłaca się kupować lepsze paliwo niż lać byle co, niezależnie od maszyny.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...