Państwo to ja!
Wreszcie udało mi się znaleźć browserówkę, która szanuje mój czas, nie chce żadnych pieniędzy i nie zaskakuje miażdżącymi atakami przeprowadzonymi przez maniakalnych 13letnich graczy!
Nation States, bo o niej mowa wymaga jedynie odrobiny czasu i dobrej znajomości języka angielskiego. Do przedniej zabawy nie potrzebujemy więc żadnych kont premium, posiedzeń po kilka godzin, czy niezłomnej cierpliwości przy odpieraniu ataków ze strony innych graczy.
Brzmi zachęcająco?
Browserówka ta pozwala nam stworzyć własne państewko, które będzie rosło w siłę pod wpływem naszych decyzji. Tylko od nas zależy, czy będzie to dom dla wszystkich wolnych myślicieli i hipsterów, czy będzie się w tym państwie żyło dobrze i dostatnie kapitalistom i ludziom sukcesu, czy zwykłym nierobom i oszustom. Możemy pozwolić na rozprzestrzenianie się patologii społecznych, lub forsować przełomowe kampanie społeczne i zmieniać naród z głupiego w oświecony.
Możliwości mamy mnóstwo a to wszystko dzięki rosnącej z dnia na dzień liczbie problemów do rozwikłania przez rząd/partię/Ciebie samego/samą jako fuhrera.
Decyzje, które podejmiemy, by zaradzić danym problemom przetestuje nasze normy moralne, przekonania polityczne i zwykła przyzwoitość. Problemy są różne - od przyzwolenia na fluoryzację wody z wodociągów do legalizacji narkotyków i związków partnerskich, od regulacji wywozu szkodliwych odpadów przemysłowych do ustanowienia przymusowego dawstwa organów po śmierci.
Problemy są tworzone na bieżąco przez elitę graczy (NationStates istnieje od bez mała dziesięciu lat) i są kontrolowane przez armię adminów, którzy sprawdzają poprawność, ehem, polityczną zagadnień w nich poruszanych.
Możliwości mamy mnóstwo a to wszystko dzięki rosnącej z dnia na dzień liczbie problemów do rozwikłania przez rząd/partię/Ciebie samego/samą jako fuhrera.
Decyzje, które podejmiemy, by zaradzić danym problemom przetestuje nasze normy moralne, przekonania polityczne i zwykła przyzwoitość. Problemy są różne - od przyzwolenia na fluoryzację wody z wodociągów do legalizacji narkotyków i związków partnerskich, od regulacji wywozu szkodliwych odpadów przemysłowych do ustanowienia przymusowego dawstwa organów po śmierci.
Problemy są tworzone na bieżąco przez elitę graczy (NationStates istnieje od bez mała dziesięciu lat) i są kontrolowane przez armię adminów, którzy sprawdzają poprawność, ehem, polityczną zagadnień w nich poruszanych.
Dla leniwych, w skrócie - "gra" w przeglądarce, która pozwala być krwawym dyktatorem lub kochającym swój naród przywódcą. Lub kimkolwiek innym.
Decyduj. Obywatele czekają.
2 komentarze
Rekomendowane komentarze