Skocz do zawartości

Skład Gier Sergiego

  • wpisy
    161
  • komentarzy
    916
  • wyświetleń
    177979

Recenzja - Microsoft Flight


Sergi

2321 wyświetleń

microsoft-flight.jpg

Microsoft niespodziewanie (?) zmienił taktykę dotyczącą dystrybucji jego flagowej gry - Flight Simulator. Zrezygnowano z końcówki Simulator, a samą grę dystrybuuje poprzez Games For Windows LIVE i Steam. Za darmo.

'Darmowość' gry jest jednak pozorna. W jej podstawowej wersji dostajemy tylko cztery misje, kilkanaście wyzwań i jeden samolot (dwa, jeśli zdecydujemy się użerać z G4WL). Jeśli chcemy grę na poziomie Flight Simulator X wyjdzie... drożej niż gdybyśmy kupili poprzednią odsłonę. Obecnie dostępne są cztery rozszerzenia - Hawaiian Adventure, Mustang P-51, Mitsubishi Zero i Maule M-7-260C. Dodatki kosztują odpowiednio 20, 8, 6 i 15 euro. Jak nietrudno policzyć, cały zestaw kosztowałby nas ok. 200 złotych, moglibyśmy więc za to kupić Flight Simulator Gold i jeszcze sporo by nam zostało. A to raptem pięć samolotów i kilkanaście lotów.

Ale nikt kupować nie każe, prawda? Zobaczmy więc, co dostaniemy za darmochę.

Na początek poznajemy zasady sterowania samolotem - niewidzialna pani instruktor uczy nas jak zmieniać kamerę, wznosić się i wysuwać podwozie. I tu pierwszy zgrzyt - nie można dowolnie ustawić sterowania, przynajmniej na padzie. Niektóre funkcje da się przestawić, innych nie. Bo tak. Można oczywiście sterować klawiaturą, ale ze względu na zero-jedynkowe działanie klawiszy będzie szarpać. Z padem dużo lepiej nie jest - niektóre klapy mają raptem kilka stanów wychyłu zamiast płynnego ustawienia.

2012-04-08_00001.jpg

Pierwszą maszyną jaką przyjdzie nam oblatać jest, wchodzący właśnie na rynek, Icon A5. Całkiem przyjemna maszyna, ale... no właśnie, to prawie samochód. Jeśli odpalam symulator to nie po to, by latać maleństwem mieszczącym się w garażu. Ale idea jest słuszna, gdyż samolot ma żyroskop z zaznaczonym kątem natarcia, uproszczone zegary i ląduje na wodzie. Dla początkujących - marzenie.

Dla wyjadaczy przygotowano jeszcze Boeinga Stearmana. Żeby ruszyć musimy ustawić zawartość mieszanki, włączyć alternator, akumulator, zapłon, radio i kilka innych rzeczy. Do tego dochodzi kołowanie na pas (wyjazd na trawę kończy się przegraną). Z początku latanie jest jakby prostsze, ale to nie zasługa Boeinga, a wada Icona. W ogóle samoloty nie prowadzą się lekko, mają swoje dziwactwa. O śmiganiu potworami o ciągu rzędu setek kN możecie zapomnieć - tym maszynom bliżej do latadełek z GTA. Trochę cienko jak na symulator lotniczy.

2012-04-08_00002.jpg

Gdy już trochę oblatamy Stearmana ujawniają się jego (lub gry) błędy - samolot bezustannie się wznosi, nie zwalnia ani nie przyspiesza po dodaniu albo odjęciu gazu, najsztywniejsza z kamer (takiej przyspawanej na amen nie ma) sprawia złudzenie że opadamy nawet gdy się wznosimy, nie działa 'przycinanie' (które w teorii pozwala na utrzymywanie wysokości bez machania drążkiem) i jeszcze kilka innych baboli. Całość sprawia że ochotę na latanie maszyną odchodzi bardzo szybko.

Na szczęście możemy przesiąść się do Icona i zabrać za misje, wyzwania, Free Flight albo polowanie na Aerocache. Wszystkie zadania dają nam punkty doświadczenia, dzięki którym zbieramy poziomy. Za lepiej wykonane elementy jest więcej punktów, za gorzej - mniej. Wykonywanie misji i zbieranie punktów odblokowuje kolejne misje i wzory malowania samolotów.

Aerocache to rozmieszczone w różnych punktach loga, które można zbierać. Niestety nic za nie nie dostajemy, a w odpowiednim menu wypisano lokację wszystkich.

Maniacy maksowania każdego manewru znajdą tu zabawę na dłużej, szukający mocniejszych wrażeń mogą szybko się znudzić - głównie lądujemy i przelatujemy przez obręcze.

2012-04-08_00003.jpg

Z tej perspektywy jeszcze jako tako to wygląda, im bliżej ziemi, tym gorzej

Czas wspomnieć co nieco o widokach. Mimo że gra jest osadzona na Hawajach, absolutnie nie ma na co patrzeć. Pół biedy, gdy mamy zamiar zachwycać się samolotami - te zostały wykonane poprawnie, mają ostre tekstury i sporo trójkątów, wichajstry w kokpitach się ruszają. Wrażenie psuje doskakiwanie tekstur przy zmianach kamer i przeskakujące lotki.

Jeśli zaś chodzi o krajobrazy jest po prostu źle. Chmury zrobione są z brzydkich, powtarzających się sprite'ów, zdjęcia ziemi są beznadziejnej rozdzielczości, a budynki i inne ozdoby są prostymi blokami, jakby zrobionymi z kartonów. Trzyletni H.A.W.X. depcze i miażdży MF tak pod względem grafiki jak i wydajności. A nie, przepraszam - lepszy ma jeszcze dźwięk, bo nie ma w nim instruktorki z zatkanym nosem grającej na ukulele, a muzyka wzbudza emocje (We Flight przygrywają nam głównie motywy jak z pogrzebu generała marynarki).

Flight oferuje jeszcze multi, które jest tymi samymi burymi nudami wzbogaconymi możliwością kolizji z innymi samolotami.

Jak to powiedział król surykatek - Masz do wyboru władzę, bogactwo i miłość albo śmierdzącego guźca. Wybór pozostawiam wam :)

PS: Wcześniej wpis pojawił się w okrojonej wersji, to nie było żadne demko ani trailer. Z jakiejś przyczyny nie zapisał się jako 'szkic' tylko 'opublikowany'.

4 komentarze


Rekomendowane komentarze

Dobra recenzja, uwierdziles mnie w przekonaniu ze nie warto tracić czas na ściąganie ze steam.

Zdecydowanie lepiej jest zainwestować tak jak mówisz w X najlepiej razem z dodatkiem.

Lepiej by było gdyby zrobili kolejna płatna cześć niż takie kiepskie, o zgrozo "free to play".

Link do komentarza

@tk212 - Owszem, tylko że Flight Gear to już symulator pełną gębą dla wymiataczy, ja miałem nadzieję że gra od MS będzie takim połączeniem realistycznego symulatora z prostą arcade'ówką. Takie "dla każdego coś miłego" - żeby hardkorzy nie ziewali, a amatorzy nie rzucali mięsem.

@nano360 - Dzięki :)

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...