Skocz do zawartości

Gry i historia..

  • wpisy
    7
  • komentarzy
    31
  • wyświetleń
    9484

I Wojna Światowa a gry


BeneQ

958 wyświetleń

Jak łatwo zauważyć wojen w grach nigdy dość. Szczególnie II Wojna Światowa zajmuje ważne miejsce w rozrywce jakiej dostarcza nam branża komputerowa. Powoli jednak od tego konfliktu się odchodzi, ponieważ staje się coraz bardziej sztampową otoczką. Teraz konflikty osadzanej są najczęściej we współczesności lub niedalekiej przyszłości. Dlaczego jednak tak mało jest gier osadzonych w I Wojnie Światowej. To jest przecież bardzo niewykorzystany potencjał. Powody są różne:

Niektórzy twierdzą, że I Wojna Światowa jest konfliktem wyjątkowo statycznym.

Muszę się jednak z taką tezą nie zgodzić. Dlaczego? Ponieważ o ile na zachodnim froncie faktycznie miała miejsce wojna pozycyjna, tak w Rosji miała charakter bardzo dynamiczny. W ogromnej części jest to skutek rewolucji jaka miała miejsce w Rosji, ale dzięki temu taka gra mogłaby się zrobić bardzo zróżnicowana.

Jednak na terenie Francji wojna może i była pozycyjna, ale nie można jej nazwać nudną. W tych czasach zaczęto wprowadzać nową broń (czołgi, samoloty, gaz). Bitwy były bardzo długie i krwawe.

Dla mnie ciekawa by była gra FPS osadzona w tamtych czasach. Można by przedstawić w niej wielkie i spektakularne szturmy na pozycje nieprzyjaciela, szarże kawalerii, ogrom zniszczeń. Akcja by się mogła dziać trochę na wschodzie (na terenie Rosji), gdzie następował upadek caratu. Walka z Niemcami i jednocześnie z białymi/czerwonymi. W międzyczasie przeskok na zachód i uczestniczenie w bitwie pod Verdun, ataku gazowym pod Ypres, a także w bitwie nad Sommą. Gdyby zostało to bardzo dobrze wykorzystane podejrzewam, że nikt nie wspominałby o statycznym froncie. Można naprawdę wiele bitew odwzorować, temat jest praktycznie nie ruszany.

Największym problemem jest przekonanie ludzi do kupienia takiej gry. Na pewno wiele osób kojarzy I Wojnę Światową tylko z impasem i bezsilnością. Potrzebny jest po prostu ktoś do przełamania tej trudnej bariery. Ktoś z wizją. Mam jednak nadzieję, że taka osoba się pojawi i będziemy mogli przenieść się do Europy lat 1914-1918 w naprawdę porywającej grze.

6 komentarzy


Rekomendowane komentarze

A tam Necrovision od początku miałobyć wysokooktanową sieką a nie opowieścią o wojnie. Tutaj mam też obawy - czy dobrze jest tworzyć coś w temacie skoro ryzyko, że gra będzie zbyt współczesna (styl CoDa) jest potężne. To by się bardziej na strategię nadało, może np. Ententa: Total War?

Link do komentarza

Ze swojej strony polecam Darkest of days co prawda gra porusza temat podróży w czasie, ale jest kilka I wojennych etapów.

Niestety gdy dostajemy do ręki współczesne pukawki klimat rozmywa sie ponadto jest to jeden z tych kioskowych shooterow i dostał raczej średnie oceny, według mnie niesłusznie.

Grafika nie jest najgorsza, a i od strony technicznej nie jest zle.

Warto poszukać na Allegro, nie jest to hit ale zapewnia pare godzin solidnej zabawy, pokazuje tez w grach coś nowego np:Wojnę secesyjna.

Link do komentarza

W Victorię grałem trochę, bardzo fajna strategia, choć więcej czasu spędziłem przy serii Hearts of Iron (II i III). Co do Darkest of days, niegrałem, ale być może spróbuję.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...