Ohayo Nippon !

Jedyne, co nie podoba mi się w PS3 to konwersja Bayonetty i pierwszy inFamous, reszta jest świetna :3

PS3 utraciło co prawdę parę exów

Na przykład? W porównaniu do X360 (Fable 3, Alan) czy Wii (No More Heroes: Heroes Paradise, masa celowniczków na szynach sportowana na PS3, Goldeneye 007: Reloaded) to Sony i tak trzyma swoje gry niezwykle zawzięcie.

precz z PC

why

Aronek128J - masz rację, to akurat złe rzeczy. Nikt nie jest idealny.

lubro - oj, znajdzie się pare tytułów, Tekken np. teraz na wszystko wychodzi.

Czemu precz z PC ? - piszę to od siebie, ja już zapomniałem co znaczy gra na PC, odkąd mam konsole nie zdarzyło mi się zagrać. Do PC można znaleźć sporo zarzutów, ale to temat na inny wpis.

THX za komentarze.

A ja miałem parę miesięcy PS3 i owszem, konsola ŚWIETNA (Heavy Rain, InFamous 2, Uncharted 2, God of Wary, Killzone 2,3 itp wymiatają), ale jako tradycjonalista wciąż wolę PC. Jakoś tak mam. Może dlatego, że na PC gram od 15 lat, a na konsoli od paru miesięcy (potem musiałem sprzedać z powodów finansowych - gry swoje kosztują, a do tego dochodzą tytuły na PC). W każdym razie dopóki PC żyje, dopóty będę na nim grał. A HDMI podłączone do TV, pad leży blisko -> Alan Wake lepszy niż na X360 (bo w full HD i z ładniejszymi detalami).

Vantage - rozumiem, czasem po prostu wolisz to lub i tyle. Może z sentymentu ? Ja mam odwrotnie - ceny gier na konsole praktycznie zmusily do zaprzestania czegokolwiek na PC. Z Alanem Wake jest tyle śmiesznie, że wyszło rok po Xbox 360, a miało być najpierw na PC. Obie strony mają zalety, mimo wszystko u mnie konsole RULLZ.

precz z PC

A wpis dodałeś zapewne przy użyciu PC. Ahh... ludzie to nie myślą...

maxyman42 - nie, nie z PC.