Bedę szczery - tak naprawdę chcialem ten temat przedstawić na forum, ale jako że nie mam uprawnień ( O co kaman ? I wogóle za co mam 40 % ostrzeżenia ? ) napiszę od siebie tutaj. Fanom serii nie ma potrzeby tłumaczyć, o co chodzi w tej grze, ja dodam od siebie kilka uwag odnośnie mechaniki gry, stylu gry, bo ten sie dużo zmienił, a na pierwszy rzut oka wydaje się taki sam, ja grałem w NUNS 2 i demo Generation więc wiem o czym mówię, a to że w CDA będzie cokolwiek sensownego napisane na temat tej serii przestałem się łudzić. A więc jedziemy :

1. Najważniejsze zmiany to : wprowadzenie limitu podmian ( Substitution ) do 4 pod rzad - jeśli zużyjesz 4 podmiany zbyt szybko, będziesz zmuszony odczekać 20 - 30 sekund zanim znów będziesz mogł podmienić. Co to daje ? Jeśli dopadniesz kogoś, kto wyczerpał limit, możesz bez obaw o własne plecy bić oponenta ile wlezie, przy czym wydatnie pomoże nam punkt 2.

Postaci nowych doszło sporo, wrócili wszyscy z pierwszej części ( ,, młody '' Sasuke, Naruto itp. ), dla fanów pozycja obowiązkowa.

2. Masz możliwość przerwania comba w dowolnym momencie i po tym możesz wykonać dwa ruchy :

- zaczynasz inne combo, na przeciwniku który zużył podmiany/ nie ma chakry lub supporta, co w rezultacie daje możliwość złożenia comba z 3- 4 sekwencji pod rząd, jakieś 20 hitów, lub

- blokujesz atak, technike przeciwnika który podmienił ( to prawdziwy bat na wszystkich cwaniaków, którzy grają tylko z kontry )

3. Grając online ( multiplayer ) nie widzisz postaci wroga podczas wyboru bohatera, tylko na ekranie wczytywania. Innymi słowy, swoją postać/ supporty wybierasz w ,, ciemno '' , koniec z counter - pickami ( czyli doborem postaci pod postać przeciwnika ). Dla mnie super sprawa.

A teraz troche wad : praktyczne skasowanie trybu Story Mode ( teraz to seria walk przerywana fragmentami anime ), duża część ataków i technik pozostała taka sama jak w poprzednich częściach.

PS. Jeśli ktoś jest zainteresowany, możemy po premierze zagrać razem ( tylko Xbox 360 ), ewentualnie wymienić się strategiami/trikami.