Blogowanie umiera.
Całkiem nie dawno narzekałem sobie na jakość filmów typu growego na YouTube, przy okazji pewnie chcąc samemu się zareklamować... Nie byłem wtedy w formie i przyznam że słaby okres wybrałem... Tym wpisem jednak absolutnie nie chciałbym się w jakikolwiek sposób promować, bo myślę że nawet gdybym promował mój niskiej jakości blog to niestety na FA nie mogę zobaczyć absolutnie żadnego progresu... To tak jak wspiąć się na Mount Everest przy okazji nie pamiętając tego ani nie zostawiając flagi na górne bielutkiej polance...
Przejdźmy do rzeczy, zobaczcie że w marcu mojemu blogowi stukną już 2 latka i wymagając od siebie, widzę jakiś progres, tematy mi się zmieniały, stylistyka i jakość pisaniny również...
Pomijając FA, teraz patrząc bardziej na blogi w popularnych serwisach typu onet.pl czy jakieś inne strony typu blogg.pl (wybaczcie ew. błąd w adresie ale słabo się orientuje)... Przez to że to wszystko pochodzi od stron mailingowych, mając tam konto mailowe, można od ręki założyć blog, co oczywiście przyciągnęło wszystkie pseudo-inteligentne i z pewnego rodzaju weną twórczą nastolatki które zapragnęły stać jakimiś dziennikarkami, prowadzić swój jakże poważny pamiętnik czy pisać opowiadanie po czym dostać się do jakiegoś wydawnictwa, po czym zdobyć fejm itp. ... Może tutaj chwilami zacząłem przesadzać. No okej, wzięły się za blogowanie, zawsze jakiś plus... Wiadomo lepsze to niż pseudo interesacja sportem gdy taki osobnik biegać nie umie i schodzi z boiska bo sobie skręcił kostkę i po kilku tygodniach wraca z odszkodowaniem.
Ale jak widzę takie coś... No nie moi drodzy państwo, to już przesada. W tym blogu postanowię sobie wziąć blog szanownej Karoliny jako przykład, chodź jest on jednak wyjątkowo łagodny i w pewnym stopniu jednak da się to przeżyć...
Siemka. Mam Na Imię Karolina.Mam 12Lat.Mieszkam w woj.Pomorskim.Postanowiłam zacząć pisać bloga z nudów. Jak będzie słabo z oglądalnością itd. to usunę go i tyle, bo to nie będzie miało po prostu Sensu.
Wiecie, tutaj moja taka ogólna uwaga... Na kij (zastąpienie wulgarnego słowa udane!) do ciężkiego jeża (ponownie się udało!) usuwać bloga?! Jak już się coś napisało to niech się to zostawi, nawet jeśli ma się nie aktualizować?! Może ci się znowu odmieni i wrócisz do blogowania? A może ktoś zapragnie to przeczytać? NIE USUWAJCIE BLOGÓW. Błagam was. Nie płacicie za miejsce na serwerze to czemu samemu sobie od ust odejmować?
Dalej... Wiek i imię... Niby nie ma nic w tym złego, ja sobie jednak cenie anonimowość, dzięki czemu bez ingerencji moich znajomych nic o mnie nie wiecie! JUHU I'M ANONYMOUS .
Jestem Fajną Macieja Musiała i Justina Biebera.
Nie skomentuje tego o kim mówi, bo dobra różne są gusta (jeśli to można nazwać gustem) ale chodzi mi o ,,fajną" na pewno chodziło o ,,fanką" lecz nastąpiło takie coś... Przez to że niby szybko pisze, ale robi to niedokładnie a przeglądarka zawiera korektę po wciśnięciu prawego klawisza myszy nastąpiło takie coś-
Chciała- Fanką
Napisała- fajnouadśfsa
Szybko klikła i nie zobaczyła czy dobrze, zatem wyszło- Fajną
Prowadzę Nk,Facebooka i Photobloga. Posiadam także GG. To na tyle. Tak żebyście coś o mnie wiedzieli.
Hmm... Ja jestem anonymous, a ciebie mogę namierzyć, bo wiem o tobie całkiem sporo...
PS. Od kiedy się prowadzi FB i NK >.<?
Dobra, może zaczynam się czepiać... Przejdźmy do czegoś czego było wspomnienie w ostatnim cytacie... Czyli ,,photoblog"...
No dobra, to w końcu nie blog, aczkolwiek ci wszyscy photoblogowicze nawet nie znaja definicji słowa ,,fotoblog"... Tradycyjnie miałaby to być forma połączenia swoich zdjęć (Zaznaczam NIE ZDJĘĆ SIEBIE) artystycznych z jakimś krótkim wywodem w opisie... Przekształciło się to w po większości galerię słit fotek owych nastolatek lub pedałkowatych nastolatków... Którzy oczywiście zdobyli popularność dzięki nastolatkom... Obydwie płcie, choć szczególnie ci niby-mężyczyźni... Tutaj nie będę podawał przykładów może lepiej, bo jeszcze dostane pozew że przeze mnie najechała kogoś banda nerdów... A bo ja wiem kto mnie czyta?
Dobra, jak na jeden wpis, STARCZY! Temat tego wszystkie pewnie poruszę jeszcze nie raz, trzymcie się! (A za jakiś miesiąc robimy imprezę na 2 lata bloga :3)
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze