Nurnberg - Borussia 0-2
Oglądałem dzisiaj mecz Borussia Dortmund - Fc Nurnberg. Przypomnę, że Borussia wygrała 2-0 po trafieniach Sebastiana Kehla ( asysta Piszczka ) i Barriosa, dla którego jest to dopiero 1 bramka w tym sezonie. Dobre spotkanie zagrała trójka Polaków. Mimo wszystko martwi mnie troszkę fakt iż było to już drugie spotkanie z rzędu, w którym Robert Lewandowski nie zdobył bramki, mimo iż okazji mu nie brakowało. W ostatnich dwóch meczach fantastycznie jego strzały bronili bramkarze drużyny przeciwnej, a on sam będąc w znakomitych sytuacjach trafiał najczęściej właśnie w nich... myślę, że jeśli Robert poprawi ten element to na pewno strzeli jeszcze więcej bramek niż do tej pory. Niewątpliwie już jest jednym z lepszych napastników w Bundeslidze dzięki swojej wszechstronności, a ma szansę wzbić się jeszcze wyżej.
Co zaś się tyczy Kuby Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka to uważam że ten pierwszy niewątpliwie jest teraz w formie. Zaczynają mu wychodzić jego słynne rajdy, bardzo dobrze wykonuje też stałe fragmenty gry. Co do Łukasza Piszczka to zgodzę się z Mateuszem Borkiem że jest on fenomenem jesli chodzi o wytrzymałość na boisku, jednak niepokoi mnie nieco jego łatwość, z jaką traci piłki. Wydaje mi się że zbyt często wycofuje piłkę do obrońców zamiast podprowadzić akcję do przodu. Bardzo często też traci piłkę gdy uwikła się w drybling... Niewątpliwie Piszczek potrafi świetnie dośrodkować piłkę, jednak aby to uczynić musi częściej włączać się do akcji ofensywnych i popracować nieco nad swoim dryblingiem.
Tak jak już wcześniej wspomniałem Barrios strzelił wczoraj swoją pierwszą bramkę w tym sezonie. Oczywiście niepodważalna jest pozycja Lewandowskiego w zespole Jurgena Kloppa, ale powinien mieć się na baczności, bo jeśli Barrios odzyska swoją skuteczność z zeszłego sezonu, to może stanowić konkurencję dla Roberta. Narazie jednak o niczym takim nie ma mowy. "Lewy" jest najskuteczniejszym strzelcem swojego zespołu i wierzę, że znacznie poprawi jeszcze swój dorobek.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.