"Ten karmel chce Cię zabić" - opowieść fascynata nauki
Jak zainteresować się chemią vol.2!
Ten karmel chce Cię zabić!
Obrazek trochę na wyrost, ze względu na brak pomysłu na urozmaicenie tekstu

Tytuł może zastanawiać, ale tak niestety to prawda. Może to i trochę przesada, bo nie chodzi tutaj o karmel, o którym pewnie większość z Was pomyślała, a o barwnik spożywczy, znany pod nazwą E150c. Polecam patrzeć na etykietki produktów, czy takiej niespodzianki nie spotkacie

E150c to karmel amoniakalny. Bardzo powszechnie stosowany w słodyczach, czasem i w pieczywie. Co w tym złego? Ano to, że składa się on z dwóch toksycznych substancji. A najbardziej chodzi mi tutaj o, uwaga ciekawa nazwa, 2-acetylo-4(5)-tetrahydroksybutylomizadol. Oznaczany skrótem THI. Trudno cokolwiek w internecie znaleźć na temat tego związku... Ale to podobno on powoduje spadek liczby limfocytów we krwi szczurów, poprzez blokowanie pewnego enzymu. Badania trwają wciąż, nie stwierdzono zagrożenia dla metabolizmu człowieka, ale w pełni tego nie wykluczono.
W marcu ubiegłego roku, EFSA zmniejszyła dozwoloną dzienną dawkę tej substancji na 100 mg/kg masy ciała. To zdecydowanie mniej niż, wśród innych rodzajów tego barwnika. Uprzedzam pytania dociekliwych, na wikipedii owszem jest podana dawka 200 mg/kg masy ciała, ale możliwe, że nie zaktualizowali oni jeszcze tych informacji

Niestety nie jest to jedyny taki związek, który możemy spotkać w żywności. Standardowo, komentujcie, oceniajcie, krytykujcie. I mam nadzieję, że jakoś Was to zaciekawiło, jeśli tak czekam na Wasze propozycje, o jakiej dziedzinie mógłbym napisać? Może coś konkretnego Was nurtuje? Spróbuję to rozpatrzyć.
Pozdrawiam i do przeczytanie

0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.